reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

U nas dzis, o 19h30 minie 7lat od najszczesliwszej chwili w moim zyciu 🥰 Moja Lilka juz taka dorosla, a wczoraj jak poprosila zeby opowiedziec o jej urodzinach to sie poplakalam na wspomnienie tych chwil ehhh
Mlodsza za to skutecznie sprowadza nas na ziemie 🤣 Jestesny po paru wizytach i sie oduzalezniamy od kontaktu fizycznego, ktorego uzywa jako uspokajacza. Ma pomoc… Na razie tydzien z max 2 pobudkami wiec meeeegaaaa
A co u Was? Odezwie sie ktos? 😬
Z tym spaniem nocnym u dzieci to chyba po prostu czasem tak jest. Trafi się trudny egzemplarz i co zrobić.
Jest taka mama dziewczynki, autorka bloga "kochamy Laurę" i ona ma dziecko które ich wykańcza. Diagnozują i nic nie wychodzi. Teraz jest na etapie podawania leków ale nie znam dokładnie szczegółów.
 
reklama
Hej, dziewczyny które sa juz po chrzcie. Ile dawałyście księdzu za chrzest??? Właśnie z mężem się zastanawiamy bo już w poniedziałek mamy przecież chrzciny 🙈🙈🙈🙈
 
U nas co łaska. Wiele parafii ma swoje cenniki. U nas te 5 lat temu było chyba 150 zł dałam 300 zl.czy jakoś tak.
no właśnie moja parafia nie ma 🙈 kurde nie mam pojęcia ile dac... Szczególnie że ksiądz nam "poszedł na rękę" i mamy 2 matki chrzesne 😍❤️ Siostra moja i męża 🙈 nie mogliśmy dojść do porozumienia, każdy chciał swoją siostrę.
 
Ja od 10 lat spedzam swieta bez meza.jade z corka do moich rodzicow pociagiem.Boje sie jak to bedzie bo nie bylo juz moejsc i nie moglam dla niej wykupic dodatkowego wiec tylko mieksce dla matki z dzieckiem wykupilam.Miska nie lubi siedziec dlugo na kolanach a mamy 2 godziny jazdy.
 
U nas dzis, o 19h30 minie 7lat od najszczesliwszej chwili w moim zyciu 🥰 Moja Lilka juz taka dorosla, a wczoraj jak poprosila zeby opowiedziec o jej urodzinach to sie poplakalam na wspomnienie tych chwil ehhh
Mlodsza za to skutecznie sprowadza nas na ziemie 🤣 Jestesny po paru wizytach i sie oduzalezniamy od kontaktu fizycznego, ktorego uzywa jako uspokajacza. Ma pomoc… Na razie tydzien z max 2 pobudkami wiec meeeegaaaa
A co u Was? Odezwie sie ktos? 😬
Jak to 7 lat😱. Kiedy ona tak urosła😱. Serdeczne życzenie dla Lilki❤️.
A gdzie ty chodzisz na te wizyty z Inka?
Mój dziś w nocy pobił a siebie... 4 pobudki i jeszcze się zesrał na dokładkę 🥴. Ja nie wiem jak ty to prsetrwałaś🤦‍♀️. U nas takie niespanie trwa już ponad rok i wysiadamy psychicznie i fizycznie🥴
Aha, i wiesz co, tylko się nie obraź. Mam nowego psa. Chyba tu pisałam że w tamte wakacje kupiłam suczke i na jesieni ktoś nam ją otruł. Tak podejrzewamy, bo tego samego dnia, kilka domów dalej, padł młodziutki owczarek podhalański. Dwa młode psy jednego dnia to było strasznie podejrzane i tylko takie znaleźliśmy sobie wyjaśnienie, bo u nas na wsi były już takie przypadki. Posrana wioska🤬
No ale do brzegu. Mam od 3 tygodni małą suczkę i nazwałam ją Inka😁. Córki sie raczej nie doczekam żeby móc wykorzystać tak fajne imię, wiec piesio skorzystał😁
 

Załączniki

  • 20240319_175741.jpg
    20240319_175741.jpg
    3 MB · Wyświetleń: 38
Napisała i małpa zniknęła 🤣🤣🤣 zobaczysz za rok synek już nie będzie chorował.
Ja wciąż czekam na operację mojego brzucha. Waga ok.
Ostatnio nie mam czasu, pracy dużo. No i dziewczyny z mężem mamy teraz taki gorący okres że szok😱 pelna fascynacja. Chyba tak długo żyliśmy obok siebie że aż siebie nie znamy . Zatem piszemy na mesenger całe dnie, a w nocy gadamy 🤣
Córeczka jest super, żadnych problemów. Nie choruje,.chętnie chodzi do przedszkola.
Chwilo trwaj!
Daj mi trochę tej fascynacji, daj🙏. U nas lichutko w tych sprawach, bo kuźwa przez Dżonego nie można się wyspać i łazimy jak zombiaki. Już lepiej wspominam jego spanie jak był noworodkiem...
Wiec jak widzimy z mężem łóżko to padamy na pysk
 
reklama
Do góry