reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u lekarza co nowego slychac

Dziewczyny, im dłużej trwa to oczekiwanie tym większe u mnie nerwy. Już i hiszpańskiego zaczęłam się uczyć, by zabić oczekiwanie. Już bardzo mało nas zostało, a ja niestety mam termin wg OM na 30 (!!!), a wg USG na 28...
Joaś pocieszam się, że Ty też jeszcze trwasz na posterunku.. I jeszcze ta przygnębiająca pogoda...
 
reklama
Efinka, proszę Cię nie martw się... Kiedy byłam w ciązy z Tynią od 32 tyg ciazy miałam robione dośc często usg - wody miałąm w górnej granicy i był ses. Do tego lekarza zauważył, ze nóżki i rączki ma wyjątkowo krótkie - mam to nawet na piśmie: dziecko o wyjątkowo krótkich kończynach, w zasadzie zatrzymały się na 32tyg do porodu. Wariowałam, że będzie chora.Urodziała sie z normalnej długości nogami i rączkami!!!!!!!!!!!! A mówili mi, że "najwyżej będzie wyglądała jak Gosiewski"
Dziękuję Ci Joaś za słowa otuchy!!! :)
 
Efinka - nie wariuj ;-). Mój ma nóżki 2-3 tygodnie mniejsze niż wskazywałby to tydzień ciąży, za to łebek 2-3 tygodnie większy. Krótkie nóżki, wielka głowa i jeszcze poród jest jakąś odległą przyszłością... A ponad tydzień temu miał główkę wycenioną na 42 tydzień. I ja mam go urodzić. SN!!! Zamień się na mniejszy brzuszek! ;-)
 
Efinka - nie wariuj ;-). Mój ma nóżki 2-3 tygodnie mniejsze niż wskazywałby to tydzień ciąży, za to łebek 2-3 tygodnie większy. Krótkie nóżki, wielka głowa i jeszcze poród jest jakąś odległą przyszłością... A ponad tydzień temu miał główkę wycenioną na 42 tydzień. I ja mam go urodzić. SN!!! Zamień się na mniejszy brzuszek! ;-)

lile-niesamowite to co piszesz :laugh2:!!! ha ha :laugh2:!!! widzę,że humorek Ci mimo wszystko dopisuje:-D Prawidłowo !!!
 
Izeczka i ja mam na 27.11, chyba też Ania_ch no i Asiulka (pewnie kilka jeszcze ale teraz nie pamiętam) na 30.11 więc jak przenosimy to razem :D Ale max na Mikołajki co?
Ja mam wizytę w piątek i szczerze marzę o tekście "to co tniemy?" ale ostatnio powiedziała "to sse pani jeszcze pochodzi" więc marne szanse na jakąś zmianę :D:D
EFINKA luzik, napewno będzie dobrze, zobacz na maraton Amerie, żadna nie miała takich przejść, a synek zdrowy i cudny. Z tobą będzie tak samo, jeszcze ci powiem "a nie mówilam"
 
my po wizycie, zero oznak porodu :) serduszko bije w normie, w piątek udam się do swojego szpitala na ktg :) czyli jeszcze raczej pochodzę pochodzę, zwolnienie mam do 6 grudnia więc mam nadzieję, ze się wyrobię ;)
 
Efinka wybacz, zle zrozumialam Twojego posta:zawstydzona/y: Mimo wszystko nie martw sie, takie roznice na tym etapie ciazy sa normalne, poza tym usg tez moglo sie pomylic. Jesli lekarz mowi, ze nie ma powodow do niepokoju to tak wlasnie jest. W poniedzialek bedziesz miala synka przy sobie i przekonasz sie, ze wszystko jest w porzadku:tak:

Trusiu ja mam termin ciut wczesniej, bo na 24.11 i mam wielka nadzieje, ze do grudnia urodze:sorry2:

Jolu najwazniejsze, ze z dzidzia wszystko dobrze;-) A z porodem to naprawde roznie moze byc. Lepiej nastawic sie, ze przenosisz, a pozniej ewentualnie milo zaskoczyc niz odwrotnie:tak:
 
Ostatnia edycja:
Trusia- to chyba tylko ja zostałam z tych przed 20.stym??? Wszystkie się rozpakowały przede mną :D

Ja po ktg...maluszek pokopał w sprzęcik, jeden mocniejszy skurcz się zapisał i tyle...
 
reklama
Adusia jest jeszcze nasza Joaś
Jola dobrze Asiulka mówi lepiej się nastawić na przenoszenie, ja mam takie podejście od...października, jak tylko wprowadziłam się i pozałatwiałam papierkowe sprawy, robię wszystko i nic mnie nie rusza. A za mycie okien już się nie biorę bo i po co? Zmęczę się a nie urodzę :D Siły trzeba trzymać na potem. Najwazniejsze że dzidziuś zdrowo się chowa w brzuszku
 
Do góry