reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

Jestem, wróciliśmy i dzieci popadały jak muchy, ja z resztą też ledwo żyję:baffled:

ANIASM oj znam te sposoby usypiania- mój jak kiedyś Igora poszedł usypiać to po 10 min Igor wychodzi i mówi że tata już śpi:baffled::rofl2:- no i miało spać dziecko a chłop usnął.

KILOLEK może to ten obiad coś nie chalo;-) Ja bardzo rzadko do MCD chodzę, a Julia to 1 raz tylko była, a Igor wcale.

Pogadałam z moim bo dzwonił i aż mu zazdroszczę tych upałów, winka, salami, parmezanu i innych włoskich rarytasków:-p choć i ja na grilu z koleżanką wypiłam 3 martini ze sprajtem- pycha:-p

A Igora dziś zaatakował kogut u koleżanki babci, biedak ma sińca na brodzie i udo podrapane, a takiego pisku i płaczu narobił że kogut spierniczał ile wlezie.:tak:

Ale dziś znowu tu cisza, ale co się dziwić jak weekend.:rofl2:
 
reklama
maxwell witaj

mamajulii my do maca na lody chodizmy a tak na obiad to bylismy pierwszy raz a mamy od domu jakies 400m. Z Kuba czasem chodziłam jak jeździlam z nim po lekarzach w stolicy. To przynajmniej mi cos zjadł.
Ale bebechy to nie od tego, bo to nie ta wysokosc. Nisko tak mnie boli i to juz kilka ładnych dni. Czasem promieniuje nawet dookoła, dzisiaj więcej na prawy bok i na wylot. Najpierw myslaam, ze to jajeczkowanie takie bolesne ale za długo to trwa i dzisiaj to az mi sie slabo z bólu robilo, a wczoraj chodzic nie moglam. Musze sie do lekarza zapisac jutro, tylko jeszcze nie wiem jakiego.
 
Hej dziewczyny!
Rany ale wczorajsza impreza była super! cudnie było siedzieć i nie latać za dzieciakami :-D no i tak poimprezowałam, że części drogi do domu nie pamiętam :zawstydzona/y: chłop nie pił, bo bierze antybiotyki to ja zaszalałam pierwszy raz od nie pamiętam kiedy :zawstydzona/y: do domu chłop mnie docholował o 2.00 :-) a o 8.00 pobudka bo trzeba było po dziecko jechać. rano jeszcze mi się w głowie kręciło ale nie suszyło mnie i głowa też nie bolała ;-) tylko marzyłam o śnie więc jak w południe uśpiłam Martynę to poszłam w kimę razem z nią :-D teraz mnie coś głowa boli, ale w sumie dużo na niej mam ;-)
Z tą wyprowadzką remontową to nie do końca mi sie podoba, bo w jednej takiej wyremontowanej kamienicy nie pozwolili wrócić dawnym lokatorom bo podniósł się standard i zaczęli wymagać kaucji :szok: więc ja bym się nie chciała wyprowadzać! poza tym jak będę w domu to robotników trochę przypilnujemy i nie będą robić na odwal się! i będą się spieszyć, a tak to im płacą od godziny więc co im zależy? to jedna sprawa która mnie nurtuje! a druga to ten mój biznes który mi bardzo chodzi po głowie! jestem na niego bardzo napalona wręcz na 99% zdecydowana! ale to wiadomo jak się coś rozkręca to też spędza sen z powiek :-(
jutro wracam do pracy po urlopie. dziś dzwoniła do mnie koleżanka, że tam masakra! :-( po prostu jak mnie jutro za mocno wkoorwią to pójdę do lekarza i wezmę l4 bo mi już w ogóle na tej pracy nie zależy!

Pozdrawiam i dobrej nocy życzę!
 
Witam się i ja... U nas sobota minęła oczywiście pod hasłem: impreza z sąsiadami :))) Dziś byliśmy za to nad 2 bajorkami a teraz siedzę i chwilę odpoczywam. Wczoraj byłam z Konradem w parku i nagrałam filmik jak robi telemark na rowerku :))) Włąśnie... muszę wreszcie rzucić zdjęcia z Etną :))) Jednak za nim to uczunię musze nadrobić Albumik i aż się boję tam wejść, pewnie zdjątek tyle, że hej... :)))) Jednak postaram się :)))

Kilolek wszystkiego naj... Co do bólu to leć do lekarza, najpierw myślę, że do internisty a on Cię już skieruje...

Gawit super, że poimprezowałaś, przydaje się takie wyluzowanie:)))

Lotka kurcze, jak to juz zleciało... Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie :)))

AniaSm biedna Lenka... Niech jej szybko te zębiska powychodzą... A jak Kubuś? Zdrowy? Mówi coś więcej?

Etna macie zdjęcia ze spotkanka z Anawawką?
 
Ostatnia edycja:
MamaJuli to miał twój synek przygodę z kogutem:szok: na obicia polecam Altacet:tak:, najważniejsze że wszystko ok:-). Ja też piję Martini tak jak Ty ze spritem:-p.

Kilolku
ja tam też chodzę z Pawłem od czasu do czasu, przeważnie na ich pyszne lody, a tak na szybko to jemy chiński makaron z kurczakiem tylko zapomniałam jak ta knajpka się nazywa:dry:, ale Paweł uwielbia ten makaron.
Kilolku idż w końcu do lekarza na jakieś badania bo gorzej niż z dzieckiem:wściekła/y:.

Gawit ja już myślałam, że Ty jesteś na tym L4, a wypadu z mężem zazdroszczę troszeczkę:zawstydzona/y:. Ja jestem sama od wczoraj i miałam pełno gości. Wczorajsi zostali na noc i dzisiaj o 14 dołączyli następni. Było superowo, basen, trawka, wypad nad rzekę pochlapać się w wodzie, jedzenie, jedzenie i jedzenie (no i trochę picia:rofl2:). Łącznie 5 dzieci w wieku: 3,3,4,5,6 i to same chłopaki:tak:.

Aza ja mam zdjęcia ze spotkania naszego z trójmiastem (też muszę wstawić), a te zdjęcia z Anawawką ma Martolinka i Anawawka:tak:.

Jutro daję Pawła do przedszkola od 8 do 12 i aż jestem przejęta:zawstydzona/y:, miał przerwę cały lipiec i połowę sierpnia czas zacząć na nowo:-(, wakacje się kończą, koniec tego dobrego, chyba muszę iść do pracy :-(.
 
Witajcie,

u nas dziś była taka ulewa , ze bloku na przeciwko nie widziałam!!! biała ściana dosłownie. Teraz znowu ładnie.
Urzadzamy sobie ostatnio spotkania z kolezanką z bloku- ma 2 mesiecznego syna. Smiałysmy sie , ze chłopy nas pogonią , bo w chałupie nic nie zrobione. Za blisko mamy do siebie:-p
Pozwólcie , że zdjecia wrzucę po nieszielnych chrzcinach za jednym zamachem;-)kupiłam sobie taką kiecę , że hej;-)tylko rozmiar 42.. koszmar
Gawit co to za tajemniczy biznes? poszalałaś nie ma co , ale dobrze raz na jakiś czas
Kilolek etna ma rację- marsz do lekarza!!
Etna jak Paweł w przedszkolu?
 
Hej laski. melduje ze zyje i przepraszam ze sie nie udzielam ale czytam ;p
Kurka Marcel mnie tak wymagluje za cały dzien ze nie mam sił na nic. Wiecznie jeszcze gdzies wybywamy i jestem dentka. Czytam ostatkiem sił ale brak ich juz na konstruktywną odpowiedz :D

Teraz jestesmy uziemieni przynajmniej do czwartku w domu ponieważ od soboty wieczora przyplątała nam się angina :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Wczoraj obydwoje wyglądaliśmy jak śnięte śledzie, dzisiaj juz lepiej. Młody ma antybiotyk i w czwartek do kontroli a ja daje rade domowymi sposobami i juz też mi schodzi.
Nie bede krakac ale normalnie mała tradycja się z tych wakacyjnych miesięcy robi. W tamtym roku młody w lipcu chory był na angine --- cały rok przerwy bez ani przeziębienie --- a tu sierpień i znów angina :dry:
Postaram sie poprawic na forum ;p
 
czesc
Alez miałam luzackie przedpołdnie! Juz danwo tak nie było. ale uwieżcie mi, jaki luksus!!!
o 6 Auzanka obudziła sie na karmienie a że A. wstał do pracy, chlopaków nie bylo wiec sie zainstalowałysmy w łóżku do 8. tylko boczki zmieniałysmy, bez groźby, ze ktos na nas wskoczy. Miejsca tyle, ze hej!
Potem wstałysmy moczyk łapać. Godzinę nam zeszło ale, ze nikt nam nie przeszkadzał to mogłysmy sobie nózki moczyc, goła dupke do słonka wystawiac;-) itp i udało sie. Jeszcze nigdy nie mialam az tyle czasu dla mojej malutkiej. Troche nam potem humor popsuło pobranie krwi ale potem sobie go poprawiłysmy zakupami. Obkupiłysmy się obie w buty :-) i ja jeszcze sobie sukienke w używańcu kupilam (taka zwykła ale zakup to zakup)

Martolinka gdzie kupilas sukienke i jaka?
Ja tez już szukam (jeszcze 1,5 miesiaca) ale problem jest, bo na mnie sa tylko wąskie, proste a ja mam figurę jabłka, wiec tak nie bardzo taka wąska. Musze się gdzies dalej wypuścic po tą sukienkę.
A rozmiarem się nie przejmuj, bo sklepy to te numeracja na chybił trafił chyba rozdaja, w kazdym inaczej
Luzackie, babskie przedpołudnie
 
Hej laski:-)
Obiad zrobiony, więc mam troche luzu..u nas skwar, że szok. Normalnie znów się rozpływam, paluchy takie spuchniete, że obrączka ani drgnie:zawstydzona/y::-( Kto brał teraz urlop, to trafił w szostkę:-)
Gawit, co za biznes chodzi Ci po głowie? Kurcze, zazdroszczę odwagi Sawi..ja jestem tchórz, żeby sama coś rozkręcić, choć czasem chodzi mi coś tam po łbie..
Martolinka, co za sukienkę kupiłaś? Pochwal się!!!Rozmiar 42 - kochana..czym Ty się przejmujesz???a z resztą, jak pisze Kilolek, rozmiar rozmiarowi nierówny..
Kilolek, jak dzisiaj brzuch?
MamaJulii - to niezły kogucik z Twojego Igorka..że się nie bał koguta;-):-)
Etna, Ty może jakiś kjlub malucha otworz?..podziwiam za opiekę nad taką ilościa maluchów..
 
reklama
Cze
tu gorąco, popadało chwilkę i .. du..., byłam dziś u koleżanki, weekend moczyłyśmy się w baseniku... jutro ruszamy dalej. Sorka, że tylko o sobie.
Gosiulek - cholernie mi przykro, że takie musisz przeżywać stratę...
Kikolek - spóźnione życzonka.
Mama - zdrowia dla Marcela.
 
Do góry