Wyniki

basen w Bukowiniewidok z balkonu na kwaterzea tak sobie weszłam i zasnęlam na fotelu...

witam się i ja... z doskoku... u mnie od rana hałas i pełno kurzu - wymieniamy drzwi wejściowe do domciu, M zawiózł rano Karolkę do babci a ja siedzę i czekam jak drzwi będą wstawione - mieszkanie pozaklejane i siedzę "uwięziona" w małym pokoju - jak panowie skończą to czeka mnie mega...

dziękuję za Wasze odpowiedzi... zawsze z prezentami jest ten sam problem-co kupić... dziś doszłam do wniosku że chyba najlepiej będzie jak kupimy cały bagażnik pampersów przewiążemy kokardką... ręce opadają... ja ciągle w biegu i na forum z doskoku ale Was podczytuję no i o wspólnym spacerze też...

mam do Was pytanko - brakuje mi pomysłu na prezent na chrzciny dla bratanicy - ani ja ani M nie jesteśmy chrzestnymi i nie wiemy co dać... zabawki odpadają bo mają bardzo dużo a niektóre nawet jeszcze nie rozpakowane które dostał ich starszy syn... i nie wiem nawet w którą stronę zacząć...

A-ASIA, chyba widziałam cię wczoraj w ccc z Karolinką :) Gdy zobaczyłam Twoją małą to skojarzyłam ją ze zdjęć :) Na początku nie byłam pewna, więc się nie odzywałam. Ale gdy powiedziałaś do niej "karolinka" to byłam prawie pewna że to Wy. Byłam z chłopczykiem w niebiesko szarym wózku, którego...

my od wczoraj walczymy z gorączką 39,5 ... lekarz nic nie stwierdził, tylko zbijać nawadniać i obserwować bo może coś się dopiero rozwija bo nie ma żadnych oznak choroby... wizyt domowych nie ma bo za mało lekarzy w przychodni , mojej dr nie ma już 2 tygodnie i nie wiadomo czy jeszcze będzie...

witam wieczorową porą... u mnie cały czas coś się dzieje... Karolka coraz więcej psoci i coraz nowsze rzeczy testuje nie mówiąc już o coraz to nowszych zachowaniach i umiejętnościach, do tego w ubiegłym tygodniu pies mi się rozchorował i doszły wizyty u weterynarza na szczęście zaczyna powoli...

a ja dziś z innej beczki... czy któraś z Was robiła rozeznanie w sprawie żłobka? u nas wstępne plany żeby dać Karolę od września bo w domu i u teściowej to widzę że słabo się rozwija - w kółko te same zabawki, zabawy plan dnia i brak kontaktu z rówieśnikami... M mi napomknął że gdzieś słyszał że...

ja przepraszam że tak rzadko ale kursuję między domem pracą a teściami, na Karolę chucham i dmucham bo szczepienia w przyszłym tygodniu chciałabym zaliczyć ale niestety pies mi się rozchorował i jeszcze bieganie do weterynarza mi doszło... dziś byłam na szybkich i jak się okazało ogromnych...

no cenowo dość drogo wychodzą dlatego zostawiam je na naukę czystości bo u nas na razie to bunt ze zmianą pieluchy jeśli nie jest taka ze 2 kg ciężka bo mi ucieka na hasło zmiany a z kolei jak jej już dobrze ciąży to sama łapie się w kroku i do mnie przychodzi... w sumie nie jestem nadgorliwa...

asia844 też się zastanawiam nad tymi piluchmajtkami ale nie wiem czy dla Karoli nie jest za wcześnie bo tak sobie umyśliłam że raczej jak będzie mi za nocnikiem wołała wtedy żeby sobie ułatwić trening czystości... u nas na razie zwykłe pampersy i czasami jak trafię fajną promocję to te...

dziękuję za info... znalazłam na ich stronce rozkład hal z możliwością selekcji na stoiska wg branż... oj to sporo chodzenia mnie czeka...

witam, ja mam pytanie tak z innej beczki... wybieram się w najbliższych dniach do Rzgowa do Ptaka - w której hali jest największy wybór odzieży dziecięcej? Będę wdzięczna za info:)

witam się po powrocie:) wprawdzie wróciliśmy w niedzielę w nocy ale w poniedziałek byłam u lekarzy z Karolką ponieważ dostała jakieś dziwnej wysypki na samych stopach-podeszwach więc najpierw pediatra potem dermatolog - diagnoza że to uczulenie na buty - przepisane 2 maści które muszę mieszać i...

cześć ja dziś tyko na chwilkę bo tyle co uśpiłam małą i sama też padam... mi pediatra poleciła tran naturalny bio marine w dawce jedna kapsułka dziennie przez miesiąc potem tydzień przerwy i znowu przez miesiąc(co sama go stosuje i dlatego mi go poleciła)... i jak na razie tak dawkujemy, do tego...

ja wracam dopiero 8 stycznia w nocy i najlepiej mi pasuje w poniedziałki i środy bo wtedy jestem w domu cały dzień co do godziny to tak po 13 bo moja zasypia ok 10-11 ale można spróbować ją przemęczyć i uśpić dopiero po zabawie... miejsce jest mi obojętne bo jestem zmotoryzowana więc spróbuję...

a ja nadal jestem u rodziców... trochę ciężko tu z zasięgiem i nie zawsze ładują mi się strony... dziś się udalo... nie uda mi się nadrobić tego co pisałyście bo mnie z neta wyrzuca... wracam do Czewy 8 stycznia i wtedy chętnie włączę się na spotkanko i będę częściej na forum... na razie...

troszkę spóźnione ale RADOSNYCH, SPOKOJNYCH ŚWIĄT!!!

no i troszkę nas przypruszył śnieg- mina dziecka i tupanie nogami żeby "wymacać" co to wyszło Karolce dziś rewelacyjnie... wczoraj wróciliśmy od teściów dopiero po 20 , mała cała w skowronkach bo dostała konika na biegunach i dziś rano też już się na nim bujała... ale za to nocka tragiczna -...

ja mam ten sam dylemat z wapniem... jak mała była na cycu to wiadomo jadła ile chciała i w zasadzie samo mleko starczało, później na butli to w sumie jadła mi mniej więcej tyle co pisało na pudełku z mlekiem ale tak w dolnej granicy a później jak nie chciała otworzyć buzi ani na butle z mlekiem...

my definitywnie pożegnałyśmy się z mlekiem w wieku 6 miesięcy -po prostu z dnia na dzień Karola odrzuciła, nie chciała otwierać buzi próbowałyśmy różnych możliwości łącznie z mlekiem na receptę, smakowym, sojowym jedynie koziego nie próbowałyśmy, kaszek nie chciała jeść wcale -próbowałyśmy...

witam się ... ale dziewczyny szybko piszecie, że nadrobić Was ciężko... ale spróbuję... na razie byliśmy z Małą tylko w magicznej krainie i w zasadzie było ok jedynie co to w niedzielne popołudnie jak przyszły 2 grupy dzieciaków urodzinowych to faktycznie głośno i gwarno się zrobiło, Karola dość...

na razie wklejam tylko foty bo mała chce rysować... postaram się odpisać wieczorem...

asia tysiąclecie koło obi, moja Karola zaczęła chodzić jak miała 14 miesięcy... ale my od samego początku mamy czy moze miałyśmy słabsze napięcie mięśniowe więc może stąd to opóźnienie chociaż lekarze mówią że każde dziecko w swoim czasie i żeby niczego nie przyspieszać na siłę...

my właśnie wróciliśmy z magicznej krainy bo mała już była mega marudna w domciu... generalnie to wczoraj i dziś ma słabszy apetyt i sama już nie wiem czy to na ząbka czy inna przyczyna bo tak mi się wydaje że ona jakby zaczęła dyktować co chce jeść a czego nie... nulini ja też w zeszłym roku...

aneczka odkąd Karola zaczęła chodzić brak czasu na wszytko - pozostały weekendy ale staramy się gdzieś wychodzić czy wyjeżdżać... na razie u nas wszystko po staremu, troszkę chorowaliśmy teraz jest dobrze. staram się tu zaglądać jak jestem w pracy ale też nie codziennie pracuję tylko na pół...

no to się w końcu i ja przywitam... pisałam wcześniej na wątku "a może częstochowa..." ale odkąd Karola zaczęła chodzić to zupełnie nie mam na nic czasu... czasami jak siedzę w pracy to zaglądam na forum. ale po kolei. Mieszkam na Tysiącleciu na Okólnej, jestem mamą 17 miesięcznej Karolinki...

witam, witam... u mnie kryzys za kryzysem... ciągle bark czasu, gonitwa... Karolinka dziękuję nawet dobrze - wczoraj byłam na pierwszej rehabilitacji z nowej serii która ma na celu samodzielne chodzenie bo my ciągle za rączkę albo przy meblach i chyba mała wyczuła pismo nosem bo we wtorek na...

Aneczka - wiem coś o tym... ja od urodzin Karolki ciągle w biegu... teraz jest u mnie moja mama i zajmuje się złośnicą a ja w pracy na 8 godzin żeby soebi nadgodzin nastukać i tak jeszcze cały przyszły tydzień... u nas przebił się 7 ząbek - dolna dwójka po prawej:) ale chyba idą kolejne bo noce...