G
gość 574
Gość
Gratuluję udanych wizyt!
Blanka: bardzo bardzo się cieszę, ze wszystko dobrze!!! Byłaś na Agatowej? Dangel jest super, choć u niej nie robiłam nigdy badań, ale znam ze słyszenia i opinii - jak mówi, ze jest dobrze, to tak jest! No i kawał chłopa tam masz w brzuszku!!!
Ikasia: nie świruj - barowa pogoda to i naszym dzieciom się udziela i siedzą cicho
Delewarre: dobrze, że wszystko dobrze i niepokój zażegnany
Vinga: ja powiem tak odnośnie szczepienia - zarazić cię nie zarazi, ale odroczenie w czasie nie skutkuje totalnie niczym, bo dziecko do żłobka ani przedszkola nie chodzi i kontakt z rówieśnikami ma znikomy, więc skąd miałoby ci te choroby przynieść? Na odrę rocznie w Polce choruje ok. 20 dzieci - to jest praktycznie niemożliwe się nią zarazić. Natomiast szczepienie osłabia organizm na jakiś czas - bo to jest ogromna dawna chemii i konserwantów wciśnięta bezpośrednio w krwioobieg lub mięśnie - i wtedy dzieci są po prostu bardziej podatne na przeziębienia i inne wirusy z powietrza, którymi ciebie już zarazić mały może. Do tego pora roku budowaniu odporności nie sprzyja i ja bym nie narusza teraz jego naturalnej bariery ochronnej i szczepienie w czasie odsunęła - ale wiesz mówi ci to osoba, która ma dziecko nieszczepione i które mimo tego, ze drugi rok chodzi do przedszkola chorowało ze 3-4 razy od urodzenia i to wszystko obyło się bez antybiotyku, więc ja raczej doświadczenia z chorobami nie mam , za to wiem dość dużo o samych szczepionkach, bo w temacie siedzę mocno

Do tego akurat jeśli dobrze doczytałam masz przed sobą szczepienie najbardziej kontrowersyjne ze wszystkich, jakie są, bo MMR, tak?? To tak dla poczytania
: Szczepionka MMR wywołała autyzm – udowodniono w sprawie sądowej
Salli: no wstydzioszek ten twój bejbik, ale najważniejsze, że wszystko dobrze
Moja kumpela co USG to bejbik się ukrywał i dopiero w 32 tyg. powiedzieli jej, ze syn - a wcześniej kompletnie nic nie widział lekarz
Akuku: ja ci tej niepewności nei zazdroszczę
Jaguś: gratuluję zdrowej kobitki. Powiedz swojemu m. ze przy drugim będziecie syn, a teraz będzie "córeczka tatusia"
- choć mój tez się tak łudził, a wyszło, ze jest córeczka mamusi, więc teraz jest przeszczęśliwy, ze syn hahah
Elama: gratuluję dobrych wieści!
Blue: już główką w dół? zazdroszczę, bo ja mam obkopany cały dół dzień w dzień jak w pracy siedzę to wytrzymać nie idzie
dziś jakieś wizyty? Trzymam kciuki!
Blanka: bardzo bardzo się cieszę, ze wszystko dobrze!!! Byłaś na Agatowej? Dangel jest super, choć u niej nie robiłam nigdy badań, ale znam ze słyszenia i opinii - jak mówi, ze jest dobrze, to tak jest! No i kawał chłopa tam masz w brzuszku!!!

Ikasia: nie świruj - barowa pogoda to i naszym dzieciom się udziela i siedzą cicho

Delewarre: dobrze, że wszystko dobrze i niepokój zażegnany
Vinga: ja powiem tak odnośnie szczepienia - zarazić cię nie zarazi, ale odroczenie w czasie nie skutkuje totalnie niczym, bo dziecko do żłobka ani przedszkola nie chodzi i kontakt z rówieśnikami ma znikomy, więc skąd miałoby ci te choroby przynieść? Na odrę rocznie w Polce choruje ok. 20 dzieci - to jest praktycznie niemożliwe się nią zarazić. Natomiast szczepienie osłabia organizm na jakiś czas - bo to jest ogromna dawna chemii i konserwantów wciśnięta bezpośrednio w krwioobieg lub mięśnie - i wtedy dzieci są po prostu bardziej podatne na przeziębienia i inne wirusy z powietrza, którymi ciebie już zarazić mały może. Do tego pora roku budowaniu odporności nie sprzyja i ja bym nie narusza teraz jego naturalnej bariery ochronnej i szczepienie w czasie odsunęła - ale wiesz mówi ci to osoba, która ma dziecko nieszczepione i które mimo tego, ze drugi rok chodzi do przedszkola chorowało ze 3-4 razy od urodzenia i to wszystko obyło się bez antybiotyku, więc ja raczej doświadczenia z chorobami nie mam , za to wiem dość dużo o samych szczepionkach, bo w temacie siedzę mocno


Do tego akurat jeśli dobrze doczytałam masz przed sobą szczepienie najbardziej kontrowersyjne ze wszystkich, jakie są, bo MMR, tak?? To tak dla poczytania

Salli: no wstydzioszek ten twój bejbik, ale najważniejsze, że wszystko dobrze
Akuku: ja ci tej niepewności nei zazdroszczę

Jaguś: gratuluję zdrowej kobitki. Powiedz swojemu m. ze przy drugim będziecie syn, a teraz będzie "córeczka tatusia"

Elama: gratuluję dobrych wieści!
Blue: już główką w dół? zazdroszczę, bo ja mam obkopany cały dół dzień w dzień jak w pracy siedzę to wytrzymać nie idzie

dziś jakieś wizyty? Trzymam kciuki!