reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

anglestw - dzielna z Ciebie Kobieta :-) wszystko dokładnie opisałaś, dziękuję :-) pewnie wraz z opisem raz jeszcze to wszystko przeżywałaś... cudownie, że udało Ci się urodzić SN, trzymam kciuki za szybkie dojście do siebie :-) a kroczem się nie przejmuj, zagoi się :-)
jeszcze raz gratuluję, Jasio nie mógł sobie wymarzyć innej Mamy, tak dzielnej i zdeterminowanej :-) :-D
 
reklama
Angelstw no i jak również sie poryczałam ..... Na prawdę jesteś dzielna !!!!
Dostaliście na Walentynki najpiękniejszy prezent na świecie :tak: Nic CUDowniejszego nie mogliście sobie wymarzyć :happy:

Trochę przerażają mnie te bóle parte :eek: No ale wiem ze to nieuniknione i też będę musiała przez to przejść.

Black Cat w takim razie będę w marcu mocno zaciskać kciuki ;-) Jeśli chodzi o te badania o które pytałaś to ja ich nie robiłam.

OneMoreTime przykro mi Kochana, że sie nie udało.......Mam nadzieję że kolejny cykl będzie Wasz :* I zdrówka Ci życzę!!!!
@ może się spóźniać przez stres no i przez chorobę.


Nie wiem czy tu pisałam czy nie....ale od kilku dni walczę ze swędzącym brzuchem......Myślałam ze to po prostu przez rozstepy które zaczęły mi sie teraz pojawiać w ekspresowym tempie. Ale zauważyłam że rozstepom towarzyszą dziwne krostki.....Okazało sie ze to jakaś pokrzywka :eek: Swędzi cholernie....ciągle tylko chodzę i smaruję bo nie chcę tego drapać żeby nie porobić ranek. Keviś oczywiście się denerwuje bo zazwyczaj swędzi mnie wtedy, kiedy On śpi :-p Ja tu chce sobie ulżyć, wcieram kremy a On mnie .....baaaach.... "z kopa" :-p Łobuz Mały!!!
No i ta pokrzywka podobno dotyka jedną na 100 kobiet w ciąży......Oczywiście musiało mi sie to przytrafić jak inne choróbska :baffled:
Na szczęście nie jest groźna ani dla Maluszka ani dla mnie.
We wtorek mam wizytę u ginekologa.....niestety moja gin jest na urlopie i muszę jechać do innej, która obejmuje w tym czasie zastępstwo....Mam nadzieję ze mi przepisze jakąś maść bo się wykończę.
 
Dziekuje dziewczyny za wszystkie dobre slowa:-*
Patrze co chwila na Jasia i wciaz nie wierze...
Wiecie dzis sobie uswiadomilam ze czas tak szybko ucieka ze moj maluki skarbus bedzke z dnia na dzien coraz wiekszy i juz np. nigdy nie bedzie tai malutki jak dzis:-( chcialabym jakos zwolnic czas zeby nacieszyc sie na zapas tymi stopkami i niewinnoscia jaka w sobie ma:sorry:

Misia glowa do gory! Pamietaj ze nastawienie to polowa sukcesu! A bole parte to ja odczuwalam jako bole tylko w momencie kiedy skurcz sie zaczynal a w szczycie skurczu bol zmienial sie w potrzebe parcia, taką niepohamowaną:tak:

Nas dzisiaj odwiedzila położna. Mnostwo przydatnych informacji nam przekazala. Jestem bardzo zadowolona z jej wskazowek :tak: No i milo bylo uslyszec ze jestesmy zorganizowani i swietnie sobie radzimy z Jasiem pomimo braku doswiadczenia:sorry:

A jutro jak bedzie ladna pogoda mamy nakazane od poloznej 15 minut z Jasiem na podworku:tak:
A teraz uciekam juz bo moj Glonojad sie domaga przyssania:tak:

alza dziekuje za chec wysylki kapturkow na piersi! Potrzebowalam ich na juz wiec zakupilismy ale probuje co ktores karmienie je sciagac i nawet Maly lapie piers wiec jest szansa ze calkiem je sciagniemy za jakis czas:-)
 
Angelstw jeszcze raz gratuluję udanego porodu, dzielna byłaś i teraz możesz być z siebie na prawdę dumna :) też miałam to uczucie. Szybciutko na ten spacerek Was wysyłają no ale w końcu przyzwyczaić trzeba.

Black Cat ja też mam syrop *spam* i takie same pastylki do ssania na gardło. Zjadłam już 2 opakowania ;) ale dzisiaj czuję poprawę. Ty też się trzymaj i zdrowiej. Ja po swojej nieudanej ciąży też nie robiłam żadnych badń. Dopiero jak moja trzecia czyli ta obecna stała pod znakiem zapytania byłam już pewna, że nie spróbuję więcej dopuki się nie zbadamy. Ale na szczęście już się dobrze ułożyło.

Lilwriggle ja mam termin z USG na 17 maj a z OM na 05 maj ale trzymam się tego z USG bo od początku mi tak wychodzi, że małą mam o 2 tyg mniejszą.
 
Witajcie, czytam na bieżąco ale na pisanie czasu brak. U mnie nic nowego dziś 20 dc, zobaczymy co to będzie choć trochę chyba wyluzowałam i nie stresuje się tak starankami.

Angelstw...śliczny ten Twój Jaś. Niech rośnie zdrowo! A Ty jak się czujesz??? Opis porodu piękny!!!

Kaira...co u Ciebie?

BlackKat ja robiłam oprócz podstawowych badń i badań na tarczycę antykoagulant tocznia i przeciwciała antyfosfilipidowe w dwóch klasach i w jednej klasie wynik nie był rewelacyjny więc po teście dodatnim mam włączyć Clexane a po owu acard. W poprzednich ciążach wyniki miałam dobre.

Misiamonisia, pokaż brzuszek, wszystko już gotowe? Torba spakowana? Gdzie będziesz rodzić?

OneMoreTime...@ jest??? Może owu była później. Jaką miałaś betę?

Kinia281, Mashafre, Lilwriggle, Olasec, Kifsi, Martavel, Enya, Alza, Magda88, Lumia, Ona1227, Martaha, Anty2, Kwiatuszek23 i reszta WITAJCIE

Neta, Lumia, Naala...gdzie jesteście???
 
Dziś 21 lutego.........to już rok jak Moja Mała Amelka powiększyła grono Aniołków (*)

Dziś są Jej Pierwsze Niebańskie Urodzinki......

Kochałam.............Kocham............. i zawsze będę Kochać........
maly_aniolek_z_piorkiem.jpg Czuwaj Iskierko nad swoim braciszkiem :*
 

Załączniki

  • maly_aniolek_z_piorkiem.jpg
    maly_aniolek_z_piorkiem.jpg
    11,5 KB · Wyświetleń: 42
Doris jestem, dzieki za pamiec. po prostu u mnie nic ciekawego wiec nie mam o czym pisac. za pare dni beda dni plodne, mam nadzieje, ze podzialamy choc jakos nie mam ochoty na seks, pewnie przez ta chorobe, do tej pory kaszel mnie trzyma.
LUMIA, NAALA, wlasniw gdzie jestescie?
moze Lumia ma dwie kreski?
ANGELSTW super opisalas porod, naprawde ciekawie sie to czytalo, bardzo dzielna bylas :)
 
Kinia281 - To dobrze, że czujesz się już lepiej. Ja od dzisiaj spędzam urlop na Mazurach - katar od razu przeszedł. Teraz muszę troszkę się psychicznie zregenerować, aby móc w połowie marca zacząć starania.
Doris- a też robiłam antykoagulant tocznia i kardiolipiny i wyniki były ok. Mam małe problemy z tarczycą, więc może to miało jakiś wpływ. Poza tym moja ciąża na początku była bliźniacza- były 2 pęcherzyki, ale tylko w jednym był zarodek. Pani dr ostrzegała, że jest pewne zagrożenie dla płodu, ale podobno w wielu przypadkach ten pusty pęcherzyk się wchłania i dzidziuś rozwija się zdrowo. Niestety u mnie w 11 tc się zatrzymał a ten pusty pęcherzyk nadal był. Może to miało wpływ? Często szukam przyczyny, ale odpowiedzi brak.
Misia Monisia- trzymaj się kochana w tym trudnym dniu.
[*] dla Amelki
 
reklama
Misia, przytulam ...
Angelstw, niesamowite, że przy tych wszystkich emocjach i bólu pamiętasz wszystko z taką dokładnością :-)

Doris, tak czwartkowe brudzenia to była zapowiedź @ wczoraj rozkręciła się na maxa. Fajnie, że wyluzowałaś. To trudne, ale doświadczenia pokazują, że konieczne, aby fasolka się spokojnie zadomowiła:tak: trzymam kciuki &&&&&&&

Z uwagi na to,że @ przesunęła mi się o 4-5 dni, mamy znikome szanse na powodzenie w cyklu marcowym, bo J przyjeżdża tylko na 3 dni. Chciał kombinować jakieś dodatkowe dni wolne itd. Ale porozmawialiśmy i ustaliliśmy, że bez stresu. Jak się jakimś cudem uda to fajnie a jak nie, to trudno. Przynajmniej w kwietniu na weselu szwagra się pobawimy bez ograniczeń:happy: Ten cykl starankowy był mega stresujący o czym świadczy to duże przesunięcie@ i nie chcę tego jeszcze raz przechodzić. Przynajmniej postaram się:sorry:
 
Do góry