reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CIEMIACZKO i wszystko na jego temat

Jak moja mama stwierdzila...30 lat temu nikt tego nie sprawdzal i bylo dobrze...ja sobie mysle..100,200 lat temu tez nie sprawdzali i jakos zyli...:-DAmen
Super podejście :szok: 100 czy 200 lat temu umieralność małych dzieci była baaaardzo duża. Więc chyba jakoś nie żyli. Nie obraź się, ale Twoje podejście jest dla mnie niezrozumiałe. Jak można sobie odpuścić troskę o zdrowie własnego dziecka:baffled::confused:
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
 
reklama
sewa-sadzac po Twojej wypowiedzi,to albo nie przeczytalas....albo nie zrozumialas mojego postu oraz wiadomosci, do ktorej sie odwołuje:tak:nie sadzilam,ze koncówke ktokolwiek moze potraktowc powaznie...choc jakby sprawdzic i porownac umieralnosc niemowlakow kiedys i dzisiaj,to rezultaty mogłyby byc zadziwiajace..duza przezywalnosc zawdzieczamy przede wszystkim opiece okoloporodowej,antybiotykom,szczepionka,srodkom podtrzymujacym ciaze itp...ale to temat na inny watek
Ja sie zgadzam,z opina ankisiarki,ze jak robic jakiekolwiek przeswietlenia,naswietlenia to tylko na skierowanie od neurologa..i to takiego z renoma...i oczywiscie we wszystkich innych krytycznych sytuacjach....zadziwia mnie z jaka łatwoscia daje sie skierowania na przeswietlenia,przepiuje sie antybiotyki na ,,oko'',wydaje sie błędne diagnozy itp.
Żadne promieniownaie nie jest obojetne na organizm ludzki a w szczegolnosci,na organizm,który sie dopiero co rozwija.
 
martita28 mam inne poczucie humoru niż Ty :baffled: i nie załapałam Twojego żartu :no:
i w dalszym ciągu Cię nie rozumię, ale chyba nie muszę ;-) Nie będę rozpisywała się na ten temat więcej :no: Pozdrawiam!
 
No Marita ja wiem o co Ci chodzi - ja też byłam zestresowana po porodzie i latałam z najmniejszym pryszczem do pediatry - więc trochę luzu jest potrzebne.

Ale USG to dźwięki akurat a nie promieniowanie :-\ (ultradźwięki - UltraSonoGraf)

Aga
 
Chyba gdyby były powody do niepokoju to lekarz by cie o tym poinformował. Widocznie jest duże ale w granicach normy, to nie denerwuj sie na zapas. Nadinka też miała duże ciemiączko jak się urodziła i lekarka zrobila jej usg główki żeby sprawdzić czy wszystko ok, ale na szczęście jest dobrze więc Dawidkowi tez pewnie nic nie dolego. Pamiętaj o tym, że kazde dziecko jest inne więc rozwija sie w swoim tempie. Głowa do góry
 
Moja córka też ma większe ciemiączko i pediatra powiedział mi to samo co tu zostało napisane - że zarasta do 18 mca życia. Na wszelki wypadek zrobiliśmy badania w kierunku krzywicy - są trzy wskaźniki, które o niej świadczą, wszystko wyszlo w normie więc w pochmurne dni Martyna dostaje 2 krople vigantolu prosto do buzi przed wieczornym karmieniem, a w słoneczne dni 1 kropelkę. Trzeba czekać. Cierpliwości :tak:.
 
Hej, dziewczyny, mam pewien problem. otóż moja 3miesięczna c.óreczka ma czasami zapadnięte ciemiączko, no takie wklęsłe, ale tylko przez kilka minut. Kiedyś pocałowałam ją w główkę i poczułam, że tam jest takie zapadnięte, nie wiem, jak to opisac, ale potem zniknęło i było normalnie wypukłe jak cała główka. Myślałam, zę to przez niedobór witaminy D3, ale mała dostaje prosto do buzi 2 krople dziennie, nie wiem, czy to odwodnienie, bo mała jest radosna, uśmiecha się, pije ładnie mleczko i różne herbatki np. koperkową lub rumiankową Hippa, a czasem to jej nawet wmuszam, bo sama nie chce, pije też czasem zwykłą wode. Lekarz m.ówi, że wszystko w oorządku, ale ja się martwię. Pomóżcie.
 
ciemiączko to taki pulsujący twór na główce, są 2 jedno jest z tyłu i to jest OK, ale to z przodu jest wklęsłe, a tak napewno nie powinno być. Sprawdź u swojego maluszka
 
reklama
Przecież ciemiączko to otwór w czaszce, więc chyba ma prawo być zapadnięte...

Ja tez tak uważam !
to normalne że ciemiączko się porusza tzn pulsuje. Przeważnie jest lekko zapadnięte przed jedzeniem czy piciem właśnie. I nie świadczy o odwodnieniu tylko akurat w tym momencie może właśnie organizm potrzebuje napojenia czy jedzenia :-)
A czasami tak po prostu wpada i za chwile jest ok. to normalne.
 
Do góry