reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

witam sie i ja :)

jedziemy zaraz cała rodzinka na wycieczke do teskacza :) lista nie ma konca...eh...wolalam jezdzic z mama i taty kartą :p jakies bezbolesne te zakupy były a teraz łee.e... nie lubie grudnia !! prezenty i inne bzdety a kasa leci eh... :shocked2:


u nas od rana ojciec meczy wszystkich metallica...zaraz zwymiotuje.... i mowie serio od kilku lat mam taki odruch wymiotny jak ja slysze bo tata nas w domu tym tez katował ;-( :cool: jak kocham metAL TO akurat nijak mi nie wchodzi...


u nas dzis w planach kulinarnych:
-pierniczki swiateczne
- salceson z jabłkami - ciasto
- sałatka z kurczakiem
- na obiad: kotleciki z cukinia i garam masala z opiekanymi ziemniaczkami i sałatka z fetą ;)

a jutro kurak zapiekany z mascarpone :) ale mam roboty eh.... ;-)
 
reklama
witam się i ja!
Do mnie ma wpaść teściowa, pierwszy raz odkąd Marysia się urodziła. Zawsze to my bylismy u nich. Zostanie godzinkę z Marysią w trakcie moich zajęć, bo M. chce iść na mecz. Biedak, kpił sobie karnet za 300zł i wwzystkie mecze wypadają w trakcie moich zajęć:( Cieszę się, że wreszcie się rozerwie i gdzieś wyjdzie.

mrsmoon jasne, że możesz rozciąć taśmę na macie:) Dzięki ci dobra kobieto, nie ma to jak mieszskać na zadupiu bez Ikei...

Aestima Marysia już zdążyła się obudzić i zmęczyć bo znowu śpi:)

justynka witaj! A rozmowa o celiakii jakoś tak się przypałętała odnośnie glutenu. A jak u was? Poukładało się jakoś?

Ironia a ja kocham grudzień, bo kocham kupować prezenty! Chyba wolę dawać niż dostawać:) W tym roku prezenty będą bardzo symboliczne ale i tak się cieszę na te zakupy.
 
trasia no wiesz, ja mieszkam na zadupiu z ikeą, ale to chyba niewielka różnica;-) za oknem mam łąki, biegają lisy, zające, bażanty, kuropatwy, czasem sarna się trafi...a do pracy dojeżdżam w godz-półtorej, aż mi się myśleć nie chce, że znów będę musiała, jeszcze most mi mają remontować przez 3 lata, to już w ogóle będzie sajgon. Musieliśmy wybrać pomiędzy większym mieszkaniem a mieszkaniem bliżej centrum ale małym...coś za coś
AgataR ja kiedyś smsa do cinamon pisałam, jakieś 2 m-ce temu, ale nie odpisała. Więcej nie próbowałam...A jak Twój Antek - przybrał coś na wadze?

O! W ddtvn o emolientach jest
 
Dzień Dobry

Niedawno wstalam, Julia leży w łożeczku i gada. Ma mega katar :-(. Frida caly czas w użyciu. Muszę się ogarnąć i posprzatac mieszkanie, bo straszny bałagan i zrobić jeszcze sałatkę grecka dla rodziców. Mama przyjedzie po 12.

Potem sie odezwę. Buziaki
 
mrsmoon, co tam o tych emolientach mówią, bo nie mam tv??

Miesio śpi, ja kawkę piję i wcinam grzanki z musem jabłkowym- ekologicznym. Jedyny plus mieszkania tu to skelpy ekologiczne, bo mama chciała kupić eko warzywa na nasz przyjazd i w zielonej nie ma:szok: Pani w eko sklepie powiedziała mamie, że w lubuskim nie ma praktycznie eko gospodartsw, więc jak się tam przeproawdzimy to co Miesio będzie jadł:confused:
 
Aestima głównie Oilatum reklamowali, więc nic nie straciłaś;-) A ja mam zapas Oilatum Soft na długie miesiące. Jakoś boję się przejść na coś innego niż emolienty...Lekarze zawsze podziwiają piękną śniadą i gładziutką skórę Mai, aż mnie duma rozpiera;-) Wiem, wiem, ta skóra pewnie w niewielkim stopniu od emolientów zależna, bo jak dziecko alergik to i emolienty nie pomogą za bardzo...ale i tak mi miło jak tak mówią:-D
Biorę się za prasowanie póki moja maruda śpi...
 
reklama
Trasia,oj nie, mam nadzieję, że będzie jeszcze mały... Mam nadzieję, że to lada moment. Decyzja podjęta, Michał 16.12 zaczyna szukać tam pracy...
A na eko jedzonku to do 3 roku chcę go trzymać jesli nie w ogóle na zawsze, bo my z M. coraz częściej coś eko jemy i zupełnie inny smak mają te warzywka. No, pocieszające jest to, że dziadek ma dzialkę, choć wielu warzywek nie ma...
 
Do góry