reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dziś nauczyłam/em się!

Mnie też Karol nieraz zaskakuje pamięcią. Wczoraj wyczerpała się bateryjka w lokomotywie, powiedziałam mu, że tata naprawi i odłożyłam lokomotywę. Jak tylko mąż wszedł do domu (kilka godzin później), to mały poleciał po lokomotywę :baffled:.
 
reklama
Tak się dziś rozpędziłam ze sprzątaniem, że nie zauważyłam że jest już 22a godzina. Mówię do m, że zaraz zrobię sałatkę. Uświadomił mi która jest godzina i poszedł wykąpać córcię. A ja myk przed komp:-)
Wracają z łazienki, a córcia:"O, mama siedzi przed komputerkiem". Podeszła do mnie i "Nie zrobiłaś sałatki?" :-D Nawet odpocząć nie mogę:-D
 
czasem jak tak czytam was to wydaje mi się, że moja jest kilka miesięcy do tyłu za waszymi dziećmi.
Pamięć ma świetną, wie co gdzie jest, po zapytaniu gdzie jest mój telefon, od razu leci po niego i po chwili mi go podaje.
Najbardziej mnie rozczula, jak ktoś do mnie dzwoni a Adeńka przylatuje do mnie z telefonem i woła halo, halo mama halo :-D
 
moja dzisiaj lapala choinke ,po chwili ta sie lekko przechylila (nie przewrocila na szczescie tym razem;-)) Niunia uciekla i krzyczy "o Boże!":-D:-D:-D
 
Najbardziej mnie rozczula, jak ktoś do mnie dzwoni a Adeńka przylatuje do mnie z telefonem i woła halo, halo mama halo :-D

wiesz co, ostatnio przeczytałam, że patrząc na dwulatka można zobaczyć siebie i chyba zaczyna się ten okres czego masz dowód powyżej :tak:
mój bierze telefon i mów: "hałooo, a ceść, no paaa" i dopiero zdałam sobie sprawę, że są to urywki moich rozmów i że tak mówię :-D

albo ostatnio usiadłam i założyłam nogę na nogę a moja papużka : pad na ziemię i kombinuje jakby tu usiąść jak mama :-)
 
Mik coraz więcej słów używa ale "ooooo nieeee" i "ojejkujejku"to dla mnie hity
wczoraj kladłam go spać i zawsze mnie woła i chodzę do niego przytulić, czasem latam po kilka razy, wczoraj za którymś razem nie miałam już siły i m poszedł a Mik jak go zobaczył "oooooo nieee"
 
reklama
Młody usiadł dzisiaj na nocniku, wrzucił papier toaletowy i spuścił wodę - przycisnął na oparciu palcem wyimaginowany przycisk.. szkoda że zawartość nocnika też była tylko w sferze jego wyobrażni...
 
Do góry