reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Espumisan baby dla 2 tygodniowego noworodka?

Malinowa_chmurka

Fanka BB :)
Dołączył(a)
19 Luty 2021
Postów
1 030
Mój 2 tygodniowy szkrab mocno pręży się, macha nóżkami i denerwuje przy ciśnieciu bączkow i robieniu kupki. Wczoraj urządziła nam cała noc płaczu, długo męczyła się, uspokoić dawała się tyko na chwilę, zasypiała a potem znów zaczynała się budzić, wierzgac nóżkami i płakać. Polozna powiedziała że to pewnie brzuszek, żeby dać jej Espumisan baby. Ale w ulotce jest napisane ze to od 1 miesiąca życia... W aptece farmaceutka powiedziała żeby jej dać mniejsza dawkę niż w ulotce skoro ma tylko 2 tygodnie.
Jutro może da się umówić na szybko do pediatry, ale chciałam zapytać obecne tu mamusie, czy miałyście podobny problem i jak to ogarnąć? Dawalyscie espumisan baby noworodkom? Może coś innego? Termofor i masaż brzuszka nie pomaga ;(

Karmie piersią.
 
reklama
Mój 2 tygodniowy szkrab mocno pręży się, macha nóżkami i denerwuje przy ciśnieciu bączkow i robieniu kupki. Wczoraj urządziła nam cała noc płaczu, długo męczyła się, uspokoić dawała się tyko na chwilę, zasypiała a potem znów zaczynała się budzić, wierzgac nóżkami i płakać. Polozna powiedziała że to pewnie brzuszek, żeby dać jej Espumisan baby. Ale w ulotce jest napisane ze to od 1 miesiąca życia... W aptece farmaceutka powiedziała żeby jej dać mniejsza dawkę niż w ulotce skoro ma tylko 2 tygodnie.
Jutro może da się umówić na szybko do pediatry, ale chciałam zapytać obecne tu mamusie, czy miałyście podobny problem i jak to ogarnąć? Dawalyscie espumisan baby noworodkom? Może coś innego? Termofor i masaż brzuszka nie pomaga ;(

Karmie piersią.
Jak najdłużej ratowaliśmy się metodami bez kropli. Termoforek z pestek wiśni na brzuszek, masaż brzuszka, rowerek. W ostateczności podawaliśmy krople
 
Jak najdłużej ratowaliśmy się metodami bez kropli. Termoforek z pestek wiśni na brzuszek, masaż brzuszka, rowerek. W ostateczności podawaliśmy krople
Ja w sumie nigdy nie podałam kropli. „Kupna pozycja” (nogi przywiedzione do brzucha) zwykle załatwiały sprawę (chyba ze był gips, to wtedy było trochę ciężej)
 
Ja również dla 2-tygodniowego dziecka nie podawałabym leków.
Nie ma pewności, że to przez brzuch, a dzieci właśnie po tygodniu/dwóch od porodu zaczynają nieco inaczej się zachowywać. Może było za ciepło/za zimno. Może jej się pokarm zwracał? Ja bym jeszcze poobserwowała.
 
Ja również dla 2-tygodniowego dziecka nie podawałabym leków.
Nie ma pewności, że to przez brzuch, a dzieci właśnie po tygodniu/dwóch od porodu zaczynają nieco inaczej się zachowywać. Może było za ciepło/za zimno. Może jej się pokarm zwracał? Ja bym jeszcze poobserwowała.
Akurat tego dnia dwa razy ulała, a wcześniej nigdy tego nie zrobiła. Mogła się przejeść?
 
Podałam dopiero chwilę przed ukończeniem miesiąca, a i tak szału nie było. Masaże, termoforki, leżenie na brzuszku, delikatnie rowerek
 
Dawaliśmy Bobotic Forte jeśli była potrzeba od mniej więcej 3 tygodnia życia za zgodą pediatry i położnej. Trochę pomaga, szału nie robi. Oprócz tego nasz Bombelek robił kupy pod ciśnieniem i dostaliśmy Delicol jak miał mniej więcej dwa tygodnie i to pomogło na część problemu z brzuszkiem, kupy są normalne.

Oprócz tego jest grany termoforek (mam wrażenie że nic nie daje), codziennie ćwiczymy kilka razy dziennie rowerek, kręcenie miednicą, masujemy brzuszek, kładziemy na brzuch (najczęściej na sobie, bo tak jest w stanie najdłużej leżeć), osteopata był grany.

Dzisiaj dałam mu też Biogaię, bo od wczoraj miał już kilka kolkowych napadów płaczu. Do wczoraj nie płakał w ten sposób, co najwyżej się prężył i go to budziło.

Ulewanie u takich dzieci jest fizjologiczne - póki nie chlusta tym jedzeniem to wszyscy lekarze Ci powiedzą, że musi z tego wyrosnąć. Nasz Królewicz też ulewa, staramy się go odbijać, nie przewijamy po karmieniu tylko przed. To i tak nie zapobiega.

Z tych nieszczęsnych kolek też niestety muszą wyrosnąć. Jeśli nie stwierdzicie żadnych problemów zdrowotnych takich jak nietolerancja laktozy, alergie pokarmowe itd to niestety najlepszym lekarstwem jest czas i trzeba to przetrwać ☹️.
 
Mój 2 tygodniowy szkrab mocno pręży się, macha nóżkami i denerwuje przy ciśnieciu bączkow i robieniu kupki. Wczoraj urządziła nam cała noc płaczu, długo męczyła się, uspokoić dawała się tyko na chwilę, zasypiała a potem znów zaczynała się budzić, wierzgac nóżkami i płakać. Polozna powiedziała że to pewnie brzuszek, żeby dać jej Espumisan baby. Ale w ulotce jest napisane ze to od 1 miesiąca życia... W aptece farmaceutka powiedziała żeby jej dać mniejsza dawkę niż w ulotce skoro ma tylko 2 tygodnie.
Jutro może da się umówić na szybko do pediatry, ale chciałam zapytać obecne tu mamusie, czy miałyście podobny problem i jak to ogarnąć? Dawalyscie espumisan baby noworodkom? Może coś innego? Termofor i masaż brzuszka nie pomaga ;(

Karmie piersią.
Myślę, że może dawać jej się we znaki (już nie pamiętam jak to się dokładnie nazywa) niedojrzałość układu pokarmowego, a konkretnie to, że nie potrafi jeszcze panować nad mięśniami brzuszka, żeby tego bączka "wycisnąć".
Pamiętam że mój synek w pewnym momencie budził się rano dużo wcześniej niż zwykle i kręcił się, wiercił, stękał, aż pierdnął i zasypiał dalej.
Niektórym maluchom mogą te gazy przeszkadzać na tyle, że będą płakać:(
My dawaliśmy Espumisan, już nie pamiętam od kiedy, ale chyba troszkę przed skończonym miesiącem. Ogólnie to on działa tylko w jelitach, tam rozbija pęcherzyki gazu i wydała się z organizmu. Dlatego przy każdym karmieniu trzeba dawać kolejną dawkę.
Próbuj ciepłych okładów, masaży, podkulania nóżek do brzucha, kładzenia na brzuchu. Możesz wziąć malucha ze sobą do kąpieli, przytulić do piersi, położyć brzuchem do swojego brzucha i polewać plecki ciepłą wodą (nie za długo, żeby nie zmarzł).

A ma jakąś wysypkę? Inne objawy?
U nas tak zaczęła się alergia na białko mleka krowiego (potem doszła wysypka).
 
Myślę, że może dawać jej się we znaki (już nie pamiętam jak to się dokładnie nazywa) niedojrzałość układu pokarmowego, a konkretnie to, że nie potrafi jeszcze panować nad mięśniami brzuszka, żeby tego bączka "wycisnąć".
Pamiętam że mój synek w pewnym momencie budził się rano dużo wcześniej niż zwykle i kręcił się, wiercił, stękał, aż pierdnął i zasypiał dalej.
Niektórym maluchom mogą te gazy przeszkadzać na tyle, że będą płakać:(
My dawaliśmy Espumisan, już nie pamiętam od kiedy, ale chyba troszkę przed skończonym miesiącem. Ogólnie to on działa tylko w jelitach, tam rozbija pęcherzyki gazu i wydała się z organizmu. Dlatego przy każdym karmieniu trzeba dawać kolejną dawkę.
Próbuj ciepłych okładów, masaży, podkulania nóżek do brzucha, kładzenia na brzuchu. Możesz wziąć malucha ze sobą do kąpieli, przytulić do piersi, położyć brzuchem do swojego brzucha i polewać plecki ciepłą wodą (nie za długo, żeby nie zmarzł).

A ma jakąś wysypkę? Inne objawy?
U nas tak zaczęła się alergia na białko mleka krowiego (potem doszła wysypka).
Dyschezja to się nazywa.
Niby w momencie zrobienia tej kupki u dziecka występuje ulga i koniec płaczu. A z kolkami wrzaski trwają dalej.
 
reklama
Nigdy nic nie dawałam z takich kropelek kolkowo-wzdęciowych. Wyszłam z założenia, ze dziecko musi się nauczyć pracować zwieraczem bez pomocy, bo ta pomoc zwykle odbija się czkawką. No i się nauczył ;)
 
Do góry