reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2018

reklama
U mnie tez zanosi sie na deszcz ale raz slonce a raz chmury to może nie będzie padalo. Chyba potem zrobię naleśniki, bo na obiad mam jeszcze flaczki, ktore wczoraj robilam. W życiu by mnie nikt nie namówił na zjedzenie flaczkow czyichs. Ja sama zrobilam dopiero drugi raz i drugi raz pyszne ze sama je jem [emoji16]
 
Haha zdazylam ogarnac sytuacje zanim mi sie basen zrobil :) ale na lozko troche napadalo.



Ja chyba mam stresa przed jutrzejsza wizyta bo nawet wzielam sie za sprzatanie :D
Aaa no to całe szczęście , ja pamiętam kilka lat temu była taka ulewa że przez okno balkonowe a było zamknięte to mi rzeka płynęła i za nim się spostrzegłam to była powódź aż panele napuchly [emoji19]

Co do samopoczucia to nie narzekam , troszkę spać mi się chce ale popijam kawkę więc może się obudzę , [emoji3]
 
@natka100 doskonale opisalas jak sie czuję. Na dworze bylam z synkiem tylko godzinę. W tym chwile w sklepie. I tak wegetujemy w domu. Z bólem nastawilam rosół i znow leżę. Zapadlabym w sen najchętniej.

A ja bym chciala drugą CC. Pierwsza byla nieplanowana. Cos sie zaczęło dziac. Pewnie po oxy zaczelo leciec tetno..Odeszly brzydkie wody. A wpisali mi niewspolmiernosc. Jak sie okazalo dziecko duże i do tego okrecone pepowina 2 razy. Nie wiem jeszcze co mnie czeka. Moj lekarz jes z innego szpitala. Najwyzej bede rodzic gdzie indziej.
 
A ja u mamy, za oknem wlasnie zbiera sie na burze, a musialabym juz wracac do domu...
Mowia wszedzie, ze biometr jest dzis nie do zycia, tak wiec mozna czuc.sie slabo...ja sie czuje w miare, ale spac mi sie chce :)
 
A ja u mamy, za oknem wlasnie zbiera sie na burze, a musialabym juz wracac do domu...
Mowia wszedzie, ze biometr jest dzis nie do zycia, tak wiec mozna czuc.sie slabo...ja sie czuje w miare, ale spac mi sie chce :)
Jak ja bym chciała burze u nas taki upal ze az po balkonie nie da sie chodzic bo parzy.
 
@natka100 doskonale opisalas jak sie czuję. Na dworze bylam z synkiem tylko godzinę. W tym chwile w sklepie. I tak wegetujemy w domu. Z bólem nastawilam rosół i znow leżę. Zapadlabym w sen najchętniej.

A ja bym chciala drugą CC. Pierwsza byla nieplanowana. Cos sie zaczęło dziac. Pewnie po oxy zaczelo leciec tetno..Odeszly brzydkie wody. A wpisali mi niewspolmiernosc. Jak sie okazalo dziecko duże i do tego okrecone pepowina 2 razy. Nie wiem jeszcze co mnie czeka. Moj lekarz jes z innego szpitala. Najwyzej bede rodzic gdzie indziej.
Ja tez leze nie mam sily ogarnac chaty
 
aaaaa moje dziecko też idzie od września do przedszkola chociaż zastanawiam się czy dobrze robie, najbardziej mam mieszane uczucia że wzgledu na rozdzielenie chłopców, jest między nimi 1,5 roku roznicy i swietnie zaczeli ze sobą się dogadywać.
U mnie też jest 1,5 roku różnicy i na poczatku razem chodzili do grupy i to był błąd! Młodszy był faworyzowany a starszy był zlewany... Z panią psycholog rozmawiałam to mówiła że jak rodzeństwo będzie razem to zawsze będą porównywani że np jeden pisze ładnie drugi koślawo jeden maluje ładnie a drugi jest sprytniejszy i że mogą zacząć konkurować ze sobą i zdrowiej jest oddzielnie i u nas to się sprawdziło :)
 
reklama
Witam co dziś na obiadek macie? Ja dość późno się za gotowanie wziełam bo jakoś o 13 omlety wcinałam i już o obiadku nie myślałam ale jednak coś bym zjadła więc już w parowarze robią się warzywka(takie na patelnię) i do tego udeczka z kurczaka tez na parze.Poleję jogurtem naturalnym z czosnkiem i ziołami prowansalskimi i mam nadzieję że zjem z wielką ochotą:) Czasem mam tak,że na coś mam chęć.Ugotuję a później jakoś jednak nie mam ochoty tego jeść..;/
 
Do góry