reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Imiona dla naszych sierpniowych Maluszków :)

Caltha...super sprawa z tym kursem. Widać, że ktoś zauważył lukę w przestrzeni. Jak tylko te teściowe nakłonić do takiego kursu skoro one i tak wiedzą z tego co piszecie wszystko najlepiej.
 
reklama
Hahaha Monya wlasnie to tylko szczegol ;-/ powinni je wprowadzic obowiązkowo ;-) ale naprawde wydaje sie to fajna sprawa
 
Caltha dokladnie.. W dodatku to my opiekujemy sie naszym malenstwem, my jestesmy rodzicami. Nasze mamy/tesciowe juz mialy swoj czas, teraz nadszedl czas rozpieszczania ale z poszanowaniem zdania swojej Cory.
Mam uraz ogromny do tesciowej,moze glupio zabrzmi ale Jud byla wychowywana hmm zegarkowo z jezyka niemowlat. Stala pora jedzenia - ona butelkowa, spania, zabaw, spacerow. Nie uzywalismy za duzo smoka, szczegolnie by uciszyc dziecko. I Co oddawalam mala do tesciowej, Zawsze zabieralam Ja zaplakana, poprzestawiana I rozdrazniona. Tesciowa doskonale wiedziala Co I jak a I Tak robila swoje. Do tego Zawsze wtracala swoje madre rady, ktorych sama nie przestrzegala!! Inna sprawa, Mialam swira na punkcie malej I nie Bardzo pozwalalam jej komukolwiek brac na rece..
Teraz tesciowej nie widzialam od prawie 7 lat, sama nie wiele od siebie daje w sensie kontaktu ale wtracic sie musi..


A ten kurs swietna sprawa :-)
 
U nas od dawna jest postanowione,że będzie Antek. Dziewczynka ewentualnie miała być Kaja,ale płeć nie wyszła :p
W rodzinie jest Zuzia i Mikołaj.
Lilka to mój psiak :p
 
Gorgusia mi sie tez Kaja bardzo podoba. Nieskomplikowane ale jednak nie za czeste. Ale mojemu podobaja sie takie, co dla mnie w ogole NIE np. Iga? Kojarzy mi sie z igłą, albo Marcelina- tu mnie rozwala zdrobnienie Marcysia bleee, albo Michalina- Misia. Nie nie nie.
 
Eh te babcie! moja teściowa się nie wtrąca (i całe szczęście) ale moja mama wszystko wie lepiej :wściekła/y: i irytuje mnie tym strasznie! z imieniem też tak jest, na Kornelię nic nie mówi, ale chłopczyk ma być Franek i koniec! a mi się Franek nie podoba i na pewno mój synek nie będzie miał tak na imię! no, ale powiedzcie to mojej mamie!
swego czasu, jak po urodzeniu Martyny wróciłam do pracy, to mama pilnowała małej ale przy drugim dziecku już nie chcę! Zapiszę do żłoba a jak się nie dostanie to gdzieś prywatnie pewnie. wolę zapłacić a nie mieć rozpuszczonego dziecka. z Martyną mamy ogromny problem do dziś! i dlatego do mojej mamy już jej nie daje bo potem dziecka nie poznaję :-( a już najgorsze co dla mnie może być, to jak ja na coś Martynie nie pozwalam, a mama mówi "chodź babcia ci kupi", albo "pozwól jej, ona jest jeszcze malutka" :wściekła/y: nosz krew mnie wtedy zalewa :wściekła/y: kocham mamę, jestem jej ogromnie wdzięczna za to co dla nas robi, ale jeżeli chodzi o wnuki to jednak niech ona przyjdzie na chwile, pobawi się z nimi ale nic więcej
 
No tak... "nie słuchaj wujka, tylko się drażni", "nie denerwuj się, babcia Ci da/zrobi", "już będziemy cicho żeby Ci nie przeszkadzać w oglądaniu bajki"... to jeszcze nie do mojego dziecka i mam nadzieje, że do mojego będzie inne podejście jeśli coś "zarządzimy" bo inaczej krew nas zaleje...;)
Do imienia akurat nam się nikt nie wtrąca bo każdy wie, że nikt z nami nie wygra i nie ma co próbować :p
 
Ja o imieniu przestałam rozmawiać. Wszyscy zostali przy Agatce a będzie Oliwia :-) nie mam ochoty na pomysły bliskich co do wyboru imienia... Dowiedzą się w swoim czasie.

Co do rozpuszczania wnuków to moja Mama była mistrzynią :-) kochała je bardzo a one ją. Szkoda, ze jej już nie ma... Dla dzieci zawsze pozostanie najukochańsza babcia :-)
 
co do imienia u nas tez postanowione-Antek i koniec :-)

mój teść ostatnio sobie wypił i namawiał teściową by przyszła do nas i przekonała by mały miał na imię -Bolesław :szok:
wariat-czemu swojemu synkowi nie dał tak na imię -no co to to nie-nie będzie za nas wybierał imion-zdrażnił mnie no :wściekła/y:
 
reklama
u nas Kacper był od samego początku,nawet jak jeszcze płci nie znaliśmy.... jak się potwierdził chłopak - tylko się w tym utwierdziliśmy i tak już mowimy do brzuszka....
u nas się nikt nie wtrącał w wybór imienia, niechby ktoś tylko spróbował:-D w święta powiedzieliśmy tylko rodzicom/teściom jakie imię wybraliśmy i tylko powiedzieli "ładnie".... ale nawet jakby się im nie podobało, to byłby ich problem;-)
 
Do góry