reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    292
reklama
Witajcie po świętach:) ile kilogramów do przodu? ;) heheh
Majka, jak test? beta? Kasica, Ty jutro testujesz?
Kasik, jak po wojażach?:)
a jutro ruszam z monitoringiem przed II iui, zobaczymy, co wyjdzie.... mojego M bierze jakiś wirus ech:( a przy świetecznym stole moja siostra oznajmiła, ze rodzina im sie powiekszy... a ja w ryk:((( strasznie to przezyłam:( to nie tak, ze zazdroszcze, ale jest mi tak bardzo zle i smutno, ze to nie ja:((( no ale cóz- w roli cioci estem dobra i na Boże Narodzenie będę miała siostrzeńca lub siostrzenicę :)
 
Hej dziewczyny,
Nie było mnie tutaj w święta, bo w sobotę już się dowiedziałam, że niestety tym razem się nie udało :no: ale już doszłam do siebie i dzisiaj mam wizytę u mojego doktorka i będziemy dalej planować...
 
Jeszcze zostały nam trzy nadzieje
Reszcie kobitek kibicujemy za nastepne razy. Wiem co czujecie :/ niestety :/
Kasica82: 09.04.2014. IUI, 23.04.2014. wysoka beta
Luize: 10.04.2014. IUI, 24.04.2014. wysoka beta
Ate7:10.04.2014 IUI. 24.04.2014 wysoka beta
 
Witam :)

Nie zdążyłam złożyć życzeń bo gość zapracowana byłam - wszystkiego najlepszego dziewice po świętach!

Ja w tym miesięcu niby naturalnie:) chociaz jakos przez 3 lata za bardzo nie dawałam rady- termin miesiączki 28.04.
Potem druda IUI, potem 15-18 maja jade do gdanska a w czerwcu chcemy skoczyc do Amsterdamu na pare dni sie wyluzować ( nie kobiety, ja nie jaram :D hagaha po prostu zawszecdo miasto chciałam zobaczyc) teraz mam plan co dwa miesiace weekend w jakimś mieście europejskim spędzić i zobaczyc trosze bo to praca dom ginekolog to odSkec mozna.

Za traktujące sciskam kciuki !
Dla tych co walczą z miesiaczka po nieudanych próbach wielka buzia i kopniak na szczescie za nowy cykl:)
 
hej!!!!!!!!1witam was po świętach...fajnie było,ale sie skończyło i nastała szara rzeczywistosc.......ehhh,sale dobrze,bo ile można siedzieć i jeść,co??!!!:szok:a czkolwiek,byłą piękna pogoda i my sobie urządzaliśmy spacerki,także fajnie świeta zleciały,była siostra z rodzinką u nas,fajnie było....
Majka,przykro mi ...i wiem doskonale jak sie czujesz....czekam koniecznie na relację jak po wizycie,i co dr.powiedział,jaki dalszy plan....?
My juz powoli przeprowadzamy sie na górę:tak:meble juz wszystkie mamy,mąż poskładał je przedświętami,dzis łóżko przywiezli nam.Telewizor juz stoi podłączony,kino domowe też,wszystko hula bez zarzutów hi hi...jutro chcę ubrania zacząć przenosić.
Tak dziewczyny ja jutro mam niby testować....nawet testu nie mam w domu!!!.Od kilku dni pobolewają piersi,więc myślę,że wynik testu byłby wiadomo jaki...:-(,także zaleje mnie,bo tak coś czuje......nawet nie chce mi sie o tym mysleć,bo po prostu SZLAG MNIE TRAFIA JUŻ!!!!!!!!!!!!
 
Kasica no co ty!!??!! siła przyciągania! trzeba myśleć pozytywnie to przyciąga się wtedy pozytywne zdarzenia! Wiem że czasem to jest taka obrona przed większym rozczarowaniem ale mimo wszystko musisz myśleć pozytywnie! nie jest mi łatwo mówić bo sama się trzęse ze strachu jak pomyśle, że mam testować w czwartek.... wczoraj mnie strasznie bolały sutki a dziś ani troszeczke boli mnie za to brzuch dokładnie tak jak na @ ale póki jej nie ma - mam nadzieję, że będzie tak jak życzyła by sobie tego każda z nas :-)
 
Dziewczyny wróciłam do szarej rzeczywistości :-( 7 dni mnie nie było a tyle problemów po przyjeździe, że nic mi się nie chce. Nie dosyć, że musiałam wstać o 4 rano to jeszcze międzylądowanie mieliśmy w Katowicach, dzięki czemu spędziłam 6,5 godziny w samolocie :szok: Całe szczęście, że w obie strony mieliśmy miejsca na wyjściu ewakuacyjnym, dla niewtajemniczonych powiem, że to miejsca po środku samolotu, które mają większą przestrzeń między siedzeniami dzięki czemu można swobodnie wyciągnąć nogi :-) Idę spać bo padnięta jestem.
 
Święta, święta i po świętach...
Witaj Kasik na polskiej ziemie ojczystej,szkoda, ze czasu nie dostałaś na aklimatyzację...od razu obuchem w łeb...
Ja nie lubię tych miejsc akurat, bo lubię zaprzeć kolana o poprzedzające siedzenie i jak juz tak zawisnę to nawet i zasnąć potrafię.

Czekam na dobre wieści, bo widze kilka szans mamy:happy2:
 
reklama
Ja absolutnie zawsze siedze w przedostatnim rzędzie po lewej :D blisko do wc i tam nikt nie siada bo troche bardziej buja na ogonie:)
 
Do góry