reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak rosną :-)

Wzrost 88cm
Waga 16kg...

Anineczko, nasze chlopaki ida leb w leb :-) Ale coz sie dziwic, w koncu to blizniacy ;-):-D

U nas waga tez 16 kg, wzrost 90 cm.:szok: :-DNie wiem po kim on taki duzy :confused: Ja w wieku 2 lat wazylam podobno 10 kg, tatus tez nie nalezal do wagi ciezkiej ;-)

Dodam tylko, ze nie jest gruby. Biega jak szalony i zadyszki u niego nigdy nie zauwazylam ;-) Widzocznie z ta waga i wzrostem ... taki jego urok.
Wszyscy mowia, ze wyglada na 3 latka; tym bardziej, ze wszystko juz mowi, z kazdym sie dogada. Spiewa piosenki i mowi wierszyki. :rofl2:

Na bilansie dwulatka nasza pediatra gdy zobaczyla wage zaareagowala nastepujaco: " noooo 16 kg ! Jak w morde strzelil" Usmialysmy sie nieziemsko :-)

A Wasze dziewczynki naprawde kruszynki (przy moim wielkoludku;-):-D ). Waza prawidlowo, zdrowe sa i to najwazniejsze:-)

Ja mam czasami problemy z wsadzeniem Dawida do fotelika samochodowego.
On naprawde jest ciezki!:tak:
 
reklama
Dawidek duzy chlopak:tak:
Hanulka zgrabna dziewczynka:-)

Tak mi sie przypomnialo... Maja na bilansie tez byla tylko mierzona i wazona, lekarka badala jej postawe, nozki, zeby , ale wiezy nie budowala, nie spiewala itp:eek::happy:
 
Witam :-)po długiej nieobecności z powodów technicznych:sorry: i braku czasu. Wyjaśnię na Wrześniu.
Byłam dziś z Robertem na bilansie i tez nie mam małego chłopca;-)
Waga: 14,5kg
Wzrost: 92cm
Wszystko prawidłowo, odpowiednio do wieku, ząbki pełna 20-stka:-).
Jak wczesniej pisałam Robert na diecie, choć od kilku dni dodałam do diety nabiał i jest jak w najlepszym porządku:tak:. Skórka gładka. Mój synek nie zna tak naprawdę smaku czekolady i innych słodyczy, ani żadnych fast foodów, bo ze względu na jego uczulenie nie wprowadzilismy jemu. A i bez tego jest co dźwigać:-D. Non stop w ruchu, chyba, że śpi lub ogląda bajkę. dużo nie mówi, ale niemowa nie jest;-). Dużo krzyczy i wtedy trudno go zrozumieć, ale ogólnie jest ok:-). Z pieluszką dalej jest zaprzyjaźniony i prędko się z nią nie pożegna:tak:.
Postaram się już częściej odzywać, ale przez te zadania domowe, kółka, awaryjne komputery, nie tak łatwo:zawstydzona/y:
 
Karioko masz duzego synka :-)bez objadania sie slodyczami waga jak na wrzesniaka przystalo:tak:;-):-)facet to facet:-)najwazniejsze ze uczulenie zniknelo:-)moze powoli bedzie mogl skosztowac pysznosci z czasem:tak:
 
To ja dopiszę Ulę.
Wielka z niej baba, choć nie gruba, tylko ubita jak kamyczek. Na 2 latka miała 92 cm i 16 kg. :eek: (...słodyczy nie je)
A w dniu narodzin miała raptem 3100 i 53 cm...

aha, 20 zębów i but nr 26 :)
 
reklama
Do góry