reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jaki najlepszy kubek do nauki picia?

Dołączył(a)
22 Marzec 2024
Postów
8
Hej, poradzicie jaki będzie według was najlepszy kubek do nauki picia i przy okazji również taki na wyjazdy? Syn zaraz zaczyna 7 miesiąc i mamy problem z piciem wody, bo w ogóle nie chce jej pić, jak poczuje że to woda a nie mleko to zamiast ją pić, to zaczyna gryźć dziaslami smoczek. Herbatki z kopru tez nie ruszy.
 
reklama
A po co dajesz herbatę z kopru? Ja używałam butelki z Avent z rurką. Sprawdzała się fajnie. Niektórzy polecają b-box. Ale dla mnie przereklamowany.
 
A po co dajesz herbatę z kopru? Ja używałam butelki z Avent z rurką. Sprawdzała się fajnie. Niektórzy polecają b-box. Ale dla mnie przereklamowany.
Nie daje, próbowałam, byliśmy na szczepieniu i pediatra zaproponował że skoro nie chce wody, to może zacznie pić koper, ale to też mu nie podeszło. Tak sobie myślę, że może to mój błąd, bo za późno zaczęłam mu podawac tą wodę.
A co do butelki, to czy ta z rurką, będzie odpowiednia pod kątem np. logopedycznym? Bo teraz takie zalecenia są że nie wiadomo już na co patrzeć. Czy poprostu nie zwracać na to uwagi? Bo myślałam nad kubkiem 360° i nad doidy cup
 
U mnie bbox się sprawdził, a sytuacja była identyczna. Po prostu próbowałam dużo razy aż córka załapała. Z całego serca polecam podawać wodę po wysiłku i aktywności, albo na jakiś czas przed podaniem mleka.
 
Musisz próbować. Proponuj często, może być nawet na łyżeczce. Dla takiego malucha myślę, że słomka jest najlepsza.
 
Bbox i Avent z miekka slomka to jedno i to samo. Bbox ma po prostu obciazona rurke dodatkowo, zeby mozna bylo pic np na lezaco. Kup ktorys z tych bidonow i niech zawsze woda stoi gdzies w zasiegu wzroku i rak malucha.
Do posilkow dobrze jednak dawac otwarty kubek, np doidy.
 
Czyli poprostu chodzi o bidon ze słomką. Mam produkty z aventu (butelki do karmienia i smoczki do ssania) ale jakoś te kolory tych bidonów do mnie nie trafiają 😅 pomyślę nad tym bboxem, albo z jakiejś innej firmy. Dziękuję Wam za pomoc.
 
Bbox i Avent z miekka slomka to jedno i to samo. Bbox ma po prostu obciazona rurke dodatkowo, zeby mozna bylo pic np na lezaco. Kup ktorys z tych bidonow i niech zawsze woda stoi gdzies w zasiegu wzroku i rak malucha.
Do posilkow dobrze jednak dawac otwarty kubek, np doidy.
Nie tak do końca. Mam 4 bidony tego typu, kazdy ze słomką i niektóre są trudniejsze, a niektore latwiejsze do picia. Dla mnie bbox jest najłatwiejszy do pociągnięcia.

Generalnie dziecko na tym etapie nie potrzebuje wody. I nie nalezy go do tej wody zmuszać. Nasza pediatra mowi, że zrobiła się jakas straszna moda, a tymczasem częśc dzieci załapie, częśc nie potrzebuje, bo ma mleko. Dopoki sika normalnie to nie masz sie czym przejmowac.
Bidon w zasięgu wzroku. Będzie cieplej to zaskoczy sam.
 
Bo myślałam nad kubkiem 360°
Używałam ich przy moich dzieciach. Nauczenie się picia z nich nie jest tak intuicyjne jak z kubeczka ze słomką, ale w końcu dzieci załapały. 😉 Kubek zawsze był w zasięgu ręki i co jakiś czas proponowałam picie. I jak sama piłam wodę, to od razu mówiłam co robię i dawałam dziecku jego kubek, żeby też spróbowało. Nauka picia to proces, więc trochę to może trwać. 🙂
 
reklama
Nie tak do końca. Mam 4 bidony tego typu, kazdy ze słomką i niektóre są trudniejsze, a niektore latwiejsze do picia. Dla mnie bbox jest najłatwiejszy do pociągnięcia.

Generalnie dziecko na tym etapie nie potrzebuje wody. I nie nalezy go do tej wody zmuszać. Nasza pediatra mowi, że zrobiła się jakas straszna moda, a tymczasem częśc dzieci załapie, częśc nie potrzebuje, bo ma mleko. Dopoki sika normalnie to nie masz sie czym przejmowac.
Bidon w zasięgu wzroku. Będzie cieplej to zaskoczy sam.
Przy rozszerzaniu diety jak najbardziej można wprowadzić wodę. Wspomaga też trawienie. Ciężko np. dawać mu do jedzenia jakieś warzywo i aby popijało mlekiem.
Moim zdaniem im wcześniej zacząć tym lepiej. Później będzie tylko gorzej bo dziecko nie będzie znało smaku wody.
Ja dawałam córce wodę jak miała 3-4 miesiące.
 
Do góry