reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kącik żywieniowy-nowe smaczki dla maluszka

Dziewczyny doradźcie mi proszę. Zaczynam przestawiać Artiego na MM. Ostatnio dostawał ok.19 (zasypia ok.20) kaszkę na 120 ml MM. Potem był cyc przed spaniem i kolejne jedzonko (butla ok.210 ml wczoraj) o północy.
Dalej budził się ok.5 na ok.90 ml. Czy nie jest lepiej dać mu ok.250 ml wieczorem (będzie spał dłużej?)przed kąpielą, wtedy umyjemy ząbki czy lepiej nie obciążać mu narazie żołądka taką il.mleka i dać mu tyle około północy?
 
reklama
Ja daje Kubie tyle mleczka ile ma ochote zjesc tj 150ml i ani ml wiecej ;) Jesli dziecko jest w stanie zjesc wiecej niz 210ml to moznaby probowac ale... akurat po moich dzieciach wiem ze one spia lepiej gdy nie maja przepelnionego zoladka.

Maciek potrafi nawet od 15 nic nie zjesc i spac cala noc spokojnie, a kuba to czy zje kolacje o 19 czy o 21 to i ak spi tak samo w nocy.
 
Angun - a może lepiej trochę zagęścić MM? Bo może być tak, że Arti nie wypije więcej i będziesz wylewać :sorry: Malut pije MM rano i na noc - rano dosypuję mu 2 miarki kaszki, żeby trochę zagęścić - do 240 ml mleka, a na noc dosypuję 4 miarki kaszki, ale do większej ilości - bo na noc u nas to flacha 330 ml ;-) Tylko moje nienażarte potrafi się upominać o więcej, a ja wyrodna nie daję, bo uważam, że i tak 330 ml to przegięcie :-D
 
Angun moja zjada ok.300ml ok. 20.00 i następne jedzonko ok. 6.00-7.00. Moze spróbuj zrobic wiecej mleka i zobaczysz ile zje i jak będzie potem spał. Ja zawsze dawałam tyle mleka ile Natalka chciała.
 
my mamy za soba kalafiorowa, brokułową i buraczkową i tak na okragło, tzm marchewka, ziemniaczek, koperek, pietruszka i w/w składnik, wszystko z mieskiem z kurczaczka ;)
 
No właśnie moja je rosół uwielbia,krupnik i kalafiorową i jakoś pomysłów mi zabrakło..uwielbia jeść tak an sucho ziemniaki,mięso,warzywa .AAA i kluseczki uwielbia .
 
mamuśki jakie zupki gotujecie maluchom??

U nas rosół, jak robimy dla siebie (czyli w niedzielę i później 2 kolejne dni :-D). A tak to robię zupę "na winie" :-p czyli wrzucam wszystko co mi się pod rękę nawinie :-D Czyli - robię wywar na mięsku (najczęściej nóżka z kurczaczka, kupujemy kilka, zawsze mam w zamrażarce), daję przyprawy (liść laurowy, ziele ang, pieprz, sól, kawałeczek kostki rosołowej, ale naprawdę mały) i wrzucam co tam mam - brokuła, kalafiora, marchewkę, ziemniaki... Jako, że mój syn zupę musi mieć gęstą, aż łyżka stoi - robię mu lane kluseczki. Wsuwa zawsze aż mu się uszy trzęsą.
 
wiecie co... Ja sobie przygotowalam miesko wczesniej - ugotowalam, pokroilam w kawalki i zamrozilam - kurczak, schab i ryba. I to dorzucam do zupy w zaleznosc od tego jak bardziej smakuje.

Podarowalam sobie pietruszke i selera, bo mlody nie za bardzo chce to jesc. A wiec jak daje to bardzo male ilosci.
No wiec co mu robilam to krupniczek z kasza jeczmienna, zupe pomidorowa z pomidorow oczywiscie, kalafiorowa, fasolowa z fasolki szparagowej, zupke z buraczkami.
Dzis sobie pomyslalam ze zrobie kapusniak z mlodej kapustki, swierzej nie kwaszonej. A niebawem moze zrobie kapuszniak z kiszonej i zupe z ogorkow kiszonych :)
Takiego prawdziwego rosolu nie jadl i nie szybko mu dam - chyba ze odrobine, bo ja do rozolu zawsze daje wiecej sztucznych przypraw - vegete czy kosztke, no i sa gotowane na mięsku z koscią, wiec nie chce ;)
 
reklama
Ankush my rosół, pomidorową, ogórkową, kalafiorową jarzynową, brokułową, barszcz, szczawiową z jajem, dyniową ( z dyni piżmowej + marchewka, seler, por, ziemniaki i kukurydza), szpinakową. Z reguły na mięsie z indyka lub chudej wołowinie.
Właśnie idę dzwonic do mamy,żeby mi szczawiówke ugotowała na jutro, bo Maciek bardzo lubi "jajeczkową".
Ja nie dodaję kostek rosołowych, ani vegety, bo za duzo chemii, z przypraw to tylko sól, pieprz, liść laurowy i suszoną włoszczyznę (zamiast wegety)
 
Ostatnia edycja:
Do góry