reklama
marcikuk, Wy w UK macie transfer pod narkoza??? Tobie hiperka odezwala sie po transferze i jaki to mialo to wplyw na TWoje zdrowie i maluszki? Ja wiem ,ze Ci moi nie podadza mi 2 a tak bardzo chcialabym podwoic szanse i kto wie,byc moze nawet miec blizniaki.
marcikuk, Wy w UK macie transfer pod narkoza??? Tobie hiperka odezwala sie po transferze i jaki to mialo to wplyw na TWoje zdrowie i maluszki? Ja wiem ,ze Ci moi nie podadza mi 2 a tak bardzo chcialabym podwoic szanse i kto wie,byc moze nawet miec blizniaki.
Sorki ze dopiero teraz ale w pracy bylam.
Transfer bez narkozy. Podczas pobrania sobie spalam.
Hiperka pojawila sie juz wczesniej ale po pobraniu dala mi w kosc. Poniewaz bylam bardzo przestymulowana bo mialam okolo 30 pecherzykow naq jednym tylko jajniku i 25 na drugim, wiedzialam ze do transfewru nie dojdzie. Nie chciano mi podac zarodkow bogdyby sie przyjely to jeszcze bardziej by podzialalo na moja hiperke. Pobranie mialam 20 lipca a dopiero 27 marca transfer. Normalnie sieczkea 3-4 miesiace, ale moja klinika byla w remoncie w miedzyczasie.
sylha
mama bliźniakowa
Witam dziewczyny po krótkiej przerwie:-)
Trzymam kciuki za dzisiejsze bety- niech ładnie przyrastają
Agavva- twoja betka to już tylko formalność:-), oj coś czuję bliźniaki
Agapl- trzymam mooocno kciuki&&&&&& Transfer jest zupełnie bezbolesny, tak jak zwykłe badanie ginekologiczne więc bez narkozy. U mnie trwało to troszeczkę dłużej, bo gin nie umiał się "przebić" przez ostatnie 3mm kanału, pomogło dopiero położenie mnie zupełnie na płasko. Szyjka nie jest unerwiona także nie ma żadnego bólu.
Geniek- ja plastra nie miałam w ogóle:-), sorry nie gniewajcie się, ale dla mnie to dziecinne zabobony nie kleiłam, bo potem by mi zaczął się odklejać i tylko bym się denerwowała co w tym czasie nie jest wskazane
Trzymam kciuki za dzisiejsze bety- niech ładnie przyrastają
Agavva- twoja betka to już tylko formalność:-), oj coś czuję bliźniaki
Agapl- trzymam mooocno kciuki&&&&&& Transfer jest zupełnie bezbolesny, tak jak zwykłe badanie ginekologiczne więc bez narkozy. U mnie trwało to troszeczkę dłużej, bo gin nie umiał się "przebić" przez ostatnie 3mm kanału, pomogło dopiero położenie mnie zupełnie na płasko. Szyjka nie jest unerwiona także nie ma żadnego bólu.
Geniek- ja plastra nie miałam w ogóle:-), sorry nie gniewajcie się, ale dla mnie to dziecinne zabobony nie kleiłam, bo potem by mi zaczął się odklejać i tylko bym się denerwowała co w tym czasie nie jest wskazane
Ostatnia edycja:
To jeszcze raz ja mam pytanie czy może tak się zdarzyć że beta wyjdzie ok bo jeszcze jej nie robiłam a test ciążowy negatywnie bo jeszcze za wcześnie.W klinice kazali po 14 dniach ale mąż już nie mógł się doczekać no i wyszła 1 czerwona krecha bez szansy na kolejnąchce mi się ryczeć ale nie jestem tu sama z takimi emocjami wiem ze nie mnie jedną taka porażka spotyka!
Magdusia 31
Fanka BB :)
domi123 witaj!Ilu dniowe zarodki miałaś podane?Gdzie podchodziłaś do ivf?
reklama
Miliaa dzięki śliczne za namiary na gumtree i za zdrowy opieprz;-) ten kopniak, który wkleiłaś jest SUPER, he he
Sylha cześć, właśnie nie byłam pewna, która z Was pisała o tych plasterkach,że przynoszą szczęście, ale oczywiście przykleiłam sobie (tak dla bezpieczeństwa);-)pomyślałam sobie,że jak może mi przynieść szczęście to go przykleję-zwierzyłam się pani, która pobierała mi krew podczas weryfikacji,to niesamowicie się ze mnie śmiała i mówiła,że już różne rzeczy słyszała, i że dużo dziewczyn wyczynia czary mary,byle by sobie pomóc,ale ją to w ogóle nie dziwi,bo jak ktoś tyle czeka,to jest w stanie zrobić niemalże wszystko;-) A jak tam po Twoim USG prenatalnym?Są jakieś przypuszczenia co do płci? Właśnie zastanawiam się,kiedy widać płeć dziecka...
Domi123 poczekaj do bety HCG to jest najbardziej wiarygodny test!
Sylha cześć, właśnie nie byłam pewna, która z Was pisała o tych plasterkach,że przynoszą szczęście, ale oczywiście przykleiłam sobie (tak dla bezpieczeństwa);-)pomyślałam sobie,że jak może mi przynieść szczęście to go przykleję-zwierzyłam się pani, która pobierała mi krew podczas weryfikacji,to niesamowicie się ze mnie śmiała i mówiła,że już różne rzeczy słyszała, i że dużo dziewczyn wyczynia czary mary,byle by sobie pomóc,ale ją to w ogóle nie dziwi,bo jak ktoś tyle czeka,to jest w stanie zrobić niemalże wszystko;-) A jak tam po Twoim USG prenatalnym?Są jakieś przypuszczenia co do płci? Właśnie zastanawiam się,kiedy widać płeć dziecka...
Domi123 poczekaj do bety HCG to jest najbardziej wiarygodny test!
Podziel się: