reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2015 :)

reklama
Ja pierwszą córeczkę urodziłam trzy dni przed terminem (odeszły wody w domu), przy przyjęciu do szpitala zerowe rozwarcie, po godzinie mała była na świecie. Druga córeczka urodziła się tydzień po terminie. O 22.59 rozwarcie minimalne, o 23.02 było po wszystkim. Chyba najszybszy poród na świecie:) a na pewno w karierze położnej która go odbierała:)
 
Ja pierwszą córeczkę urodziłam trzy dni przed terminem (odeszły wody w domu), przy przyjęciu do szpitala zerowe rozwarcie, po godzinie mała była na świecie. Druga córeczka urodziła się tydzień po terminie. O 22.59 rozwarcie minimalne, o 23.02 było po wszystkim. Chyba najszybszy poród na świecie:) a na pewno w karierze położnej która go odbierała:)

Letycja, a jak dlugo czasu minelo od odejscia wod w 1 ciazy do porodu?
 
Cheetah ok.2 godz. Ok godziny zajęło nam dotarcie do szpitala. Nie śpieszyliśmy się bo moja mama powiedziała że ja urodziłam się 9 godzin po odpłynięciu jej wód i tego się trzymałam:) Ja to nawet chciałam poczekać te kilka godzin w domu:) Dobrze że posłuchałam męża i pojechaliśmy:)
 
serdeczne gratulację dla nowo rozpakowanej mamy :-) a i witamy dziewczynkę na świecie :-)
ja mam już gatki dla Jasia a sąsiad przywiózł mi dziś kołyskę więc ja już właściwie gotowa jestem na przyjecie synka tylko synek nie śpieszy się z wyjściem. a mój brzuch przez 3 dni zwiększył się dwa razy
 
reklama
Mamba, serdeczne gratulacje. Też zazdroszczę:-)

A ja właśnie wróciłam z wizyty, po której mam promyczek nadziei, że moja córeczka urodzi się szybciej niż 7.11.
Ja od ponad tygodnia już naprawdę ledwo chodzę, taki czuję ucisk na krocze. Tak czułam,że mi się malutka obniżyła i pani dr to potwierdziła. Główka tak nisko, że wyczuwalna przy badaniu. Szyjka badana ręcznie prawie zupełnie zgładzona, po zmierzeniu usg dopochwowym wyszło,że ma niecały 1 cm. Rozwarcia co prawda brak, ale ważne, że cokolwiek się dzieje w kwestii rozpoczęcia porodu. No i córeczka po usg waży 3600, więc jeśli ją jednak jakimś.cudem donoszę do terminu, to pewnie 4 kg przekroczy. Dziś mam 37t3d.
 
Do góry