Kasiadz farciaro Ty mi kazali po ciąży dietę trzymać:/ a jak wypilam szklanke herbatki z kopru włoskiego żeby bella nie miała kolek to wyla całą noc dosłownie, aż sąsiedzi nas pytali czy wszystko oki nastepnego dnia byla kontrola żółtaczki w szpitalu i powiedzieli, że dieta musi być(
reklama
Deizzi
Fanka BB :)
ja tam żadnej diety jak karmiłam nie miałam, jadłam dosłownie wszystko, dziecku nic nie było. Babka od laktacji uczyła nas że karmiąc należy jeść wszystko co się jadło będąc w ciąży bo dziecko zna te smaki
Ja też tak postępowałam i Maleństwo zdrowe i bez kolek było
Mi chyba grozi dieta w sprawie cukrzycy w ciąży bo bardzo wysoki cukier ostatnio miałam
Cortina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2006
- Postów
- 1 969
Ryba zapiekana
dokladnie dorsz w marchewce i odbrobinie pietruszki, zgrzeszylam posypalan wierzch serem ale malutko go dalam
warzywa udusialam w garnku a pozniej z ryba zapieklam w piekarniku bez grama tluszczu ! nawet smaczne najbarfdziej smakowala mi marchewka z ziemniakami bo za rybami w ciazy nie przepadam ale 3 gryzy dla Olka zjadlam
dokladnie dorsz w marchewce i odbrobinie pietruszki, zgrzeszylam posypalan wierzch serem ale malutko go dalam
warzywa udusialam w garnku a pozniej z ryba zapieklam w piekarniku bez grama tluszczu ! nawet smaczne najbarfdziej smakowala mi marchewka z ziemniakami bo za rybami w ciazy nie przepadam ale 3 gryzy dla Olka zjadlam
Wygląda smakowicie ja jutro dodam mój ryż z jablkiem)Cortina rozgrzeszam Cię ja obsmazylam rybę po grecku ale min oliwy z oliwek bo na 0,5 kg ryby tylko 3 łyżki oliwy, tak żeby tylko w środku się zrobia heheZrobiłam tak bo to moja pierwsza rybka po grecku i chciałam ja zgodnie z przepisem zrobić a i tak nie dałam cebulki i innych wzdymaczy hehe
Cortina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2006
- Postów
- 1 969
wlasnie mialam pisac ze moja ryba obiadowa przypominala mi rybe po grecku
na podwieczorek mam budyn smietankowy na mleku 0% a na kolacje spozyje bulke z poledwica albo z serkiem kanapkowym 0% juz chyba wapdlam w rytm z jedzeniem, najbardziej ciagnie mnie do czekolady, czipsow i coca coli ale trzymam sie dzielnie ! narazie
na podwieczorek mam budyn smietankowy na mleku 0% a na kolacje spozyje bulke z poledwica albo z serkiem kanapkowym 0% juz chyba wapdlam w rytm z jedzeniem, najbardziej ciagnie mnie do czekolady, czipsow i coca coli ale trzymam sie dzielnie ! narazie
Mnie o dziwo do tego nie ciągnie a bałam się okropnie, za to chce mi sie ogórków, kapusty kiszonej i papryki i tak jak wczoraj pisałam, zjadlam trochę ale mysle że ogórek kiszony raz na jakis czas czy biały serek z rzodkiewka raz na tydzień na 3 kanapkach nie zaszkodzi. Ot takie moje grzechy...ogólnie jem dużo lżej niż do tej pory, myślę że najgorsze to nie papryka a frytki, placki, pizza itp. A do tego ciągnie...
Cortina a Ty bierzesz witaminy? Ja się boję, że mi ich zabraknie jak będę jadła tylko pomidory i jabłka hehe
Cortina a Ty bierzesz witaminy? Ja się boję, że mi ich zabraknie jak będę jadła tylko pomidory i jabłka hehe
Cortina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2006
- Postów
- 1 969
witaminy biore bo dieta naprawde jest uboga z warzyw jem marchewke i buraka do obiadu z owocow jablko i winogron bez skorki, raczej nie grzesze bo poprostu boje sie jak cholera ze znow bede meic atak
za sok z ogorow czy kapusty dalabym sie pokroic mniammmmmmmmmmmmmmmmmm !
aaaa krowke mleczna czasmi jem to moj jedyny grzech ciezki
za sok z ogorow czy kapusty dalabym sie pokroic mniammmmmmmmmmmmmmmmmm !
aaaa krowke mleczna czasmi jem to moj jedyny grzech ciezki
Doskonale Cię rozumiem, jak już mialam cholestaze to nic prawie nie jadam ze strachu.Ja mam trochę inna sytuację bo cholestaza to niewydolność wątroby ze względu na ilosc hormonów, więc dieta tak naprawdę ja odciaza ale nie jest w stanie jej zapobiec( pytałam różnych learzy i wszyscy byli zgodni, że nie ma co trzymać diety prze jej wystąpieniem i jest ona jedynie wspomagaczem leczenia farmakologicznego.Teraz kiedy zbliża się pierwszy termin jej pojawienia się, postanowiam ulżyć wątrobie jak to tylko możliwe, ale mam świadomość, że to za mało aby się uchronić, dlatego mówię, że mi coś takiego jak 1/3 papryki nie zaszkodzi raczej co innego kotlet czy frytki:/
reklama
Co do owoców to chyba brzoskwinie, truskawki czy banany też można. Mnie przeraża ta monotonia warzywna ns śniadania i kolację pomidor i sałata, więc zaczęłam jadac słodkie śniadania, np jogurty z owocami czy mleczne zupy z owocami, ostatnio naleśniki bez tłuszczu i żółtek z jogurtem i cynamonem
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 83
- Wyświetleń
- 14 tys
Podziel się: