reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mali odkrywcy ...

Kachasek kotki też to super
Natalia to tak jak Piotruś Esi (kreski czasem kółka-ogólnie to jej rysowanie i malowanie nie interesuje). No ale gadane ma: piosenki, wierszyki jakieś rymowanki.
 
reklama
A jak jest z rozróżnianiem kolorów?
Zuzka ma czerwony stolik, i jak rysujemy to każę jej dać taką kredkę jak stolik, a ona mi zieloną daje:sorry2: Potem żółtą, niebieską, pomarańczową, itd.... Ćwiczymy, ale jeszcze ani razu się nie udało:-(
 
A Magda bezbłędnie rozpoznaje tylko czerwony i niebieski. Uwilbia zabawę w kolory i sama zaczyna pytając z takim zaśpiewem "jaki to koooolol", na co ja odpowiadam "no jaki" i Ona mówi. Ale prócz tych dwóch w/w to potrzebuje podpowiedzi - albo pierwsze litery, albo np. mówię "jak słoneczko" albo "jak śnieg". I jakoś idzie.;-)

A jeśli chodzi o rysowanie, to my jesteśmy na "prawidłowym" etapie.:-D Znaczy u nas ino kreski i kółka, nie zawsze połączone.;-)Magda uwielbia kolorować, bierze jakieś Weroniki kolorowanki i namiętnie bazgrze, a potem mi każe wieszać. Już mam całą szafę i lodówkę obklejoną.:eek: Ale pocieszam się, że Babcie i Ciocie już też są obdarowywane tą twórczością.:-D
 
Anielap to u nas kolory czerwony, zielony i żółty bezbłędnie rozpoznawane. Niebieski też poznaje ale czasem zapomina nazwy i każe sobie przypomnieć. Ostatnio jeszcze poznaje różowy, pomarańczowy i czarny.
 
Piotrusia dziś zainspirowałam do radosnej twórczości ;-) Na hasło "buzia" narysował kosmitę :laugh2: Sfotografowałam i wkleję, bo to pewnie początek kariery twórcy komiksów SF :-D
Co do kolorów, to bardzo dobrze odróżnia czerwony, biały, żółty, pomarańczowy, fioletowy i mylą mu się tylko zielony z niebieskim :tak:
 
Stasiek to z kolei impresjonista;-) namluje jakieś bazgroły i wciska nam, że to np. podnośnik:-D. Ale najlepsze jest, że jak po kilku dniach spojrzy na te swoje bazgrołki to nadal widzi w nich podnośnik. Nie wiem czy z nim do okulisty iść czy rośnie mi mały artysta:-D

kolory odróżnia (mamy fajną grę : domino i na niej podszkolił sie w kolorach)

gada non stop, przeważnie ma sens to co mówi, ale czasmi niezłe bajki nam wciska, albo dziadkowi potrafi przez telefon przez 10 minut opowiadać , że jest chory i mówi to takim słabiutkim głosikiem, że dziadek mu wierzy:-D

nie śpiewa w ogóle (i dobrze, jeżeli miałby odziedziczyć talent po mnie:-D)

tańczy po mistrzowsku, jego specjalność to taniec współczesny;-)

no i nieźle gra w piłkę
 
Bardzo fajnie czyta się takie informacje : maluje, tańczy itp :-):tak: a jeszcze nie tak dawno temu pytałyśmy się o pierwsze kroczki i siadanie....ależ ten czas galopuje....hmmm...:tak:

Zuzia maluje kółeczka, kreseczki, ludziki (z twarzą, brzuszkiem i odnóżami :-)) myślę, że to w dużej mierze zasługa tablicy do rysowania - ma ją już od ponad roku i ciągle korzysta z dużym zapałem.
IKEA | Zabawa | Zabawki | MÅLA | Sztaluga
Ostatnio opanowała technikę wypełniania konturów kolorem prawie bez wychodzenia poza linie - jak gdzieś jej się nie uda i za linie wyjdzie to bierze gumkę i wyciera :-D (zasługa Babci).

Kolory bezbłędnie (wszystkie możliwe) - to dzięki książeczkom o kolorach.

Zadziwia mnie jej pamięć - potrafi mi nagle zacząć opowiadać o czymś co miało miejsce ok. pół roku temu :szok: często ja tego nie pamiętam ...
 
Luka ja z tej tablicy to tylko 30to metrowy papier kupiłam;-):-D
Esia wstawiaj wstawiaj:tak:
ja dziś do szkoły poszłam z serią obrazków;-) też się zastanawiałam, czy wam nie wstawić, ale jak czytam o kolorowaniu nie wychodząc za linię...;-) żartuję oczywiście. w końcu każdy jest inny i inne ma zdolności;-)
Michał ze wszystkiego perkusję robi:eek: mam nadzieję, że mu przejdzie zanim dorośnie:eek:
a z kolorami to jakoś tak różnie jest, czasem bezbłędnie, a czasem wszystko jest "bieskie" i żółte:sorry:
 
Ja Misi nie uczylam jeszcze odrozniania kolorow. U nas kroluje zolty - wszystko koloruje na zolto, inne kolory sa be:cool:
 
reklama
U nas nareszcie ruszyło z kolorami... Co prawda nie umie jeszcze nazwać wszystkich tylko kilka, ale dopasowuje już bezbłędnie.... Uffff... ćwiczyłyśmy tak prawie miesiąc...
Na kartkach malować sama nie lubi, raczej wszelkie kolorowanki. A bez wychodzenia za linię to może za jakieś pół roku....:-D
 
Do góry