reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie jako ciężarówki po raz drugi :)

Ogólnie ja mam plan...
1 nie objadać się świństwami
2 jeść dużo warzyw i owoców
3 nie objadać się po nocach

może uda mi się z wagą tak jak w poprzedniej ciaży :)

jedynym minusem jest to, ze strasznie polubiłam coca colę twist :/
 
reklama
Pajka jak lubisz cOle Twist to ja pij, ale ona chyba z cukrem jest to tuczy... Ja pije caly czas Diet Coke, od innych napojow zimnych mnie odrzucilo.
 
Cześć dziewczyny,
obiad w piekarniku - dzisiaj zapiekanka ziemniaczana z indykiem.
Znów czuję, że mam nerkę, ale na szczęscie nie boli bardzo, pani doktor powiedziała, że tak może być, więc no-spa i dużo płynów.

A co do picia coca-coli i innych napojów gazowanych w ciąży, to ja byłabym bardzo ostrożna, nie tylko ze względu na cukierNaukowcy ostrzegają: Coca Cola może spowodować przedwczesny poród! - FIGA, ale też dwutlenek węgla, a w przypadku coca-coli kofeinę.

Chociaż w moim przypadku to żadne wyrzeczenie, bo nigdy nie lubiłam żadnych napojów gazowanych, sporadycznie zdarzało mi się wypić pepsi.
 
Ostatnia edycja:
Ogólnie ja mam plan...
1 nie objadać się świństwami
2 jeść dużo warzyw i owoców
3 nie objadać się po nocach

może uda mi się z wagą tak jak w poprzedniej ciaży :)

jedynym minusem jest to, ze strasznie polubiłam coca colę twist :/


Hmm...
1. świństw nie jadam..czasem słodycze, bo nie udało mi się ich w 100% wyeliminowanowć
2. Jem owoce i warzywa - na pewno więcej niż przed ciążą, ale ja z natury mięsożerna
3. Nie jem w nocy (nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że to w ogóle możliwe:-))
 
witam sie i ja ;]


dzis dzien lenia ;p tzn ja jak codzien ostanio ale maz powiedzial ze na obiad fryty i ryba wszytsko kupione w sklepie wiec wrzuci do frytkownicy i na patelni i grac bedzie potem jade do mojej mamy na 5 dni by w piatek znow d domku powrocic i tak w kolo no ale to pare tygdni wiec .......



co do obietnic w ciazy to ja powiem ze roznie wychodzi - wpierwszje ciazy chcialam i staralam sie nie jesc niezdorwych rzeczy i roznie wychodzilo w 31 tc skoncyzlam z 25 kilogramowym bagazem , za to w tej ciazy od miesa mnie odrzucilo jem bo musze i to takie osuzkane zebym nie widziala go jem duzo owocow i warzyw i w sumie 11 kilo bylo do przodu nie wiem jak teraz ale w dniu kiedy do spzitala pszlam bylam minus 0,5 kg w porowniau z poprzednia wizyta. co mnieniepokoi bo mam wrazenie ze dziecko nie rosnie ze cos nie tak ...wiem wiem kazda ciaza jest inna no ale zobaczymy byle do 36 dotrwac
 
no ja w poprzedniej ciazy przytylam 10 kg :)

boli mnie brzuch... dziewczyny jaki śluz miałyscie na poczatku?? bo ja mam biały taki kleisty, ale gdziieniegdzie sie ciągnie...
 
Hmmm ;)
ja jem raczej normalnie, ale ja się STARAM dobrze i zdrowo jeść, ogólnie. Czasem na początku popijałam colę, ale od afery z ciśnieniem całkiem przestałam, piję dużo soków (w większości sama robię odkąd mam sokowirówkę) i wody oraz herbaty owocowe, jem z mniejszą ilością soli, na słodycze rzadko kiedy mam ohotę - raczej TYLKO na shake-i mam ochotę hihi, ale ogólnie obiadki normalne. Jak na razie waga nie wzrosła. Niedawno byłam kilo na minusie ale nadrobiłam (no ale i brzuch mi urósł). Mam nadzieję, że dużo nie przytyję, ale pewnie nie, w pierwszej przytyłam 12 kilo. Czyli nie tak źle.

Pajka - mnie też na początku bolał brzuch, tak jak na @, czułam się tam taka spuchnięta, a śluz mam taki kleisty ale też czasem rozciągliwy, biały. Ogólnie mam go dużo mniej niż w pierwszej ciąży.
 
Pajkaa - przecież ból brzucha na początku ciąży, taki podobny jak na @ to normalka, więc się nie przejmuj;-).
Co do śluzu, to ja od początku ciąży mam taki gęsty, mleczny, zupełnie bezzapachowy.

A ja usiadłam z herbatą z miodem i cytryną (pierwsza czarna herbata dzisiaj, bo ograniczam:-)), chłopaki pojechali wesprzeć WOŚP, ja jakoś nie mam ochoty wychodzić dzisiaj z domu.
 
Kasiurek wcale nie musisz jesc miesa jesli nie masz ochoty. Miso wbrew pozorom niezdrowe jest, zawiera duuuzo toksyn i syfow wszelakich. A co do wagi to nie przejmuj sie, dzidzia rosnie idealnie. ja w tamtej ciazy przytylam do porodu 5kg a Patryk wazy 3,300!! wiec rosl idealnie, ja nie roslam i brzuch mialam maly.

Teraz tez mam maly brzuch ale juz nie ludze sie, ze z tego powodu dziecko bedzie mniejsze, bo moze byc nawet 4kg, wielkosc brzucha nie ma nic do rzeczy.
 
reklama
Czesc - kolej na mnie:-)


Pajka ja mialam i mam sluz bialu i kleisty, na poczatku ciazy bulo go duuzo, a teraz dosc malo.

Co do jedzenia, to ja zawsze jadlam sporo warzyw, ale miesko tez lubie. Wlasnie nam sie robi zapiekanka makaronowa z pomidorami i miesem mielonym - malo dietetycznie:-)))) Mnie odrzucilo od coli zwlaszcza na poczatku ciazy. W ogole nie mialam wtedy ochoty na nic sztucznego. Teraz czasem napje sie odrobine, ale wole pic wode lub soki rozcienczone woda w proporcji pol na pol ( ale to tez rzadko).

Znow mi nie dziala waga, a musze sie zwazyc, napewno jest sporo na plusie, bo mam b. duzy brzuch ( podobniejak w pierwszej ciazy) dobrze, ze jestem wysoka, bo jakos sie te proporcje rozkladaja. Jednak jak schodze po schodach to nie widze 2 schodkow przede mna:no: Wystrzelilo mi brzuch do przodu i wszyscy sie smieja jaka sie przez ten miesiac zrobilam ciezarowka...co poradzic ciaza to ciaza:-) Zaczelam tez puchnac, puchna mi palce i troszke nogi. Juz sie nastawiam na odchudzanko po ciazy. Zreszta przy dwojce maluchow nie bedzie mi brakowalo ruchu.
 
Do góry