reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2011

Iza, Futerko - witajcie w gronie świeżo upieczonych mamuś!! powodzenia

pozostałym ciężarówkom życzę spokojnego dokulania się do bezbolesnego porodu ;-)

U nas do buntu dwulatka doszły problemy z zasypianiem - wczoraj usypialiśmy Natalię 3 i pół godziny dacie wiarę??!! :szok::szok:
Oddajcie mi moje cudowne dziecko, które samo kazało kłaść się do łóżeczka i usypiało przy drugiej kołysance aaaaaa!!!!! ;-)
 
reklama
dziewczyny doradźcie coś - Natalia od dłuższego czasu ma wysypkę wokół ust, byliśmy u dermatologa, przepisał maść metronidazol, stosujemy od dwóch tygodni ale niewiele pomaga, nie wprowadzaliśmy w między czasie żadnych nowych produktów, Natalia nie używa smoczka, nie ślini się ani nie wkłada za bardzo przedmiotów do buzi - macie jakieś pomysły?
 
dziewczyny doradźcie coś - Natalia od dłuższego czasu ma wysypkę wokół ust, byliśmy u dermatologa, przepisał maść metronidazol, stosujemy od dwóch tygodni ale niewiele pomaga, nie wprowadzaliśmy w między czasie żadnych nowych produktów, Natalia nie używa smoczka, nie ślini się ani nie wkłada za bardzo przedmiotów do buzi - macie jakieś pomysły?

u nas to była kwestia wkładania brudnych rączek do buzi jak szły 3 i 4... a może jakąś maskotkę albo kocyk ssie i trzeba wyprać? hmmm...ciężko coś doradzić
 
Katjusza Gabriel ma tez taka wysypke ale u nas definitywnie od slinienia bo wychodzą mu zeby. A poza tym wkłada wszystko do buzi i ssie takie mokre nawet chusteczki nawilzajace. Ja mu smaruje tylko od czasy do czasu mascia cynkowa
 
dzięki dziewczyny, a jeszcze zapytam - czy któreś Marcjątko ssie palucha?
Pytam, bo Wiki namiętnie doi kciuka - przed jedzeniem, po jedzeniu, w łóżeczku, na rękach, przy płaczu i podczas zabawy - bez znaczenia w jakim jest humorze i w jakiej sytuacji - paluch w buzię i ciągnie i zastanawiam się, czy coś z tym robić (np. podać smoka), żeby potem nie mieć kłopotu z oduczeniem..
 
dzięki dziewczyny, a jeszcze zapytam - czy któreś Marcjątko ssie palucha?
Pytam, bo Wiki namiętnie doi kciuka - przed jedzeniem, po jedzeniu, w łóżeczku, na rękach, przy płaczu i podczas zabawy - bez znaczenia w jakim jest humorze i w jakiej sytuacji - paluch w buzię i ciągnie i zastanawiam się, czy coś z tym robić (np. podać smoka), żeby potem nie mieć kłopotu z oduczeniem..
Jak dziewczyny były małe rozmawiałam z pediatrą o smoczkach. Powiedziała, że smoczek to mniejsze zło. Lepiej, żeby dziecko ssało smoka niż, żeby ssało kciuk. Po prostu łatwiej oduczyć ciągłego ciamkania smoka np. go zabierając. Kciuka raczej dziecku nie zabierzesz ;-)
 
Ostatnia edycja:
Hej. Dawno mnie tu nie było. Pewnie mnie nik nie pamięta. Pisałam troche jeszce w ciąży a potem jak mały się urodził mieliśmy troche kłopotów. Byliśmy miesiąc w szpitalu. Teraz tylko Was czasem podczytuje ale mam mało czasu na pisanie bo pracuje.
Kajtusza mam ten sam problem. Może Franio nie ssa kciuka non stop ale robi to bardzo często. Smoczka od początku nie tolerował. Kciuk był lepszy. Kiedyś z tym walczyłam ale dałam spokój bo mąły strasznie się denerwował. Próbowałm smarować palca goszkim paluszkiem ale moje dziecko mówi wtedy ,że mniam. Sama już nie wiem co z tym dalej robić. Możę jak troche podrosną to same zrozumieją żeby tak nie robić. Napisz co Ty próbowałaś robić? Ja już nie mam na to pomysłów?
Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich pociechy.
A tak wogóle to podziwiam Was za decyzje o drugim dziecku. Ja mam cały czas zajęty i nawet nie wiem jak to by było z 2 dzieci.
 
Justynka, ja z Natalką nie miała paluszkowego problemu a Wiki ma dopiero dwa miesiące i tak naprawdę kciuka doi dopiero od paru tygodni, za to widzę, że robi to baaardzo często i bardzo mocno, więc zastanawiam się czy przeciwdziałać od początku czy to tak zostawić. A z Frankiem Cię pocieszę - najczęściej to przechodzi koło drugiego roku życia, więc macie już niedaleko ;-)
 
heh my w sumie nie mieliśmy problemów z paluszkami ale wydaje mi się że lepiej przeciwdziałać od razu takim odruchom i rzeczywiście lepiej podać smoka miałam znajomych którzy zignorowali to a potem walczyli z 4 letnim dzieckiem żeby nie ssało ciągle kciuka a taki nawyk ciężko wytępić, a może na jakiś czas załóż Wikiemu łapki niedrapki lub skarpetki narączki będzie protestował ale może to sprawi że zapomni o ssani paluszków
 
reklama
Cześć Laseczki-Marcóweczki !!

Wszystkie pouciekały ;) Chyba na fejsa hihihi Wracajcie dziewczyny i napiszcie co u Was :) Jesień już się pięknie rozgościła za oknem, więc teraz może będziemy miały więcej czasu szarymi wieczorami na to, żeby coś tu naskrobać :)

A ja właśnie piję kawkę i potrzebuję jakiegoś kopa na rozruch w pracy.. Za oknem jest tak szaro i ciemnawo, że wydaje mi się, jakby to był wieczór a nie ranek.. Zawsze dziwiłam się moim koleżankom z pracy, że mają dzieci, a przychodzą do pracy wcześniej niż ja (kiedy nie miałam Jasia i naturalnego budzika), dla mnie dotarcie do pracy na 8 to było coś, a one czasem już przed 7 siedziały przy biurkach hihihi Teraz już wiem, że można (albo trzeba?) wstać skoro świt (=kiedy naturalny budzik nas budzi), wyszykować siebie, wyszykować malucha, spakować, podrzucić do żłoba i do pracy wkroczyć po godzinie 7 :D Nic wielkiego hahahaha

Acha pomyślałam ostatnio, że może by zrobić wątek "Marcjańskie rodzeństwo" i wpisać tam siostry i braciszków, których już kilkoro mamy :) Co Wy na to?? Jak będzie pozytywny odzew to pozbieram dane (daty, wymiary, może foty ze starszym bratem/siostrą) i zrobimy takie miejsce :)

No dobra koniec tego dobrego, trzeba zakasać rękawy i do roboty!! Miłego dnia wszystkim i każdej po filiżaneczce ;)

coffee.jpg
 
Do góry