reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Maciejkaa najgorsza decyzja jaka mogłam podjąć . Chciałam mieć lepiej a jestem bankrutem nie śpię po nocach odechciewa mi się . Nie wiem co ja sobie myślałam w życiu tak niczego nie zalowalam jak tego cholernego wyjazdu . Co nas podkusilo trzeba było siedzieć z dupa na miejscu i żyła bym spokojnie juz nie mam sił płakać.
 
reklama
Happy rozumiem ... a może S by szczerze porozmawiał z rodzicami? wiesz ... wy nie musicie się lubić, spotykać na kawę itp ale tu chodzi o dziecko, bo to ono traci najwięcej. Dziadkowie zaspokajają instynkt innymi wnukami a Dennis dziadków nie zastąpi nikim. Może warto odłożyć na bok złość i pow im szczerze że to strasznie przykre, co robią, że mały cierpi, jest mu smutno itp. Być może zrozumieją że go krzywdzą. To takie małe dziecko jeszcze. Nie wierzę że go nie kochają. To syn ich syna w końcu. Spróbujcie :)

Sandra kochana :* głowa do góry! z każdej sytuacji jest wyjście i po każdej burzy jest słońce :* wyjdziecie z tego. Najważniejsze że jesteście razem. W rodzinie siła. Zajmie to pewnie czasu trochę ale się uda :* musicie być silni dla dziewczynek. Trzymam mocno kciuki i nie płacz :*
 
maciejka - rozmawiał juz ze 100 razy, kiedys wypił na rodzinnej imprezie to wszystko z sievie wyrzucił tak do zera, wczoraj też powiedział co mysli ale matak zaprzecza ze tak nie jest ze ona D. tak.samo traktuje...wiec on juz ma dosyć gadania i powiedział że nie cgce juz z nimi gadać... Ja wczoraj taz napisałam ze to przykre ze tak odtraca D. i ze kiedyś bedzie mu przykro itp. ale nawet nie raczyła odpisaj...jest beszczelna i tyle. ja jej zmuszać nie będą i mam dosyć proszenia się o zainteresowanie wlasnym wnukiem. D. tam więcej nie pojedzie , jak ona przyjedzie ja wychodzę i koniec...tez mam swoją dumę
 
Sandra- o kircze to faktycznie nieciekawa sytuacja.... A do zlobka malej nie mozesz zapisac? Lub jakas niania?

Happy- brak slow.. ppstapilabym tak samo jak ty.

Bylam na tej rozmowie. Bylam zestresowana strasznie dzisiaj bo siedziala obok pani "prezes". Zero usmiechu, zero mimiki twarzy i co na nia spojrzalam zapominalam o wszystkim... I oczywiscie odpowiedz w poniedzialek, nawet jesli bedzie negatywna to zadzwonia. Zobaczymy. Dzis 3kandydatki byly lacznie ze mna. I na koniec on powiedzial JA JUZ WIEM i ona to samo. A po mnie jeszcze jedna dziewczyna.. Zobaczymy, bo po dzisiejszej rozmowie nie dalabym sobie tej pracy hehe. I pytal czy moge zaczac od zaraz ile czasu zajmie mi nauka ich tej oferte..
Gdyby nie ta pani byloby lepiej ;)

Teraz sobie siedze i relaks... ;)
Maja u cioci daleko. Tesknie za nia juz. A jak ja zabierala to malo sie nie poplakalam a tak marudzilam ze musze odpoczac ;) Pampersa sobie u niej nie dala sciagnac i na sile jej nie zdjela zeby jej nie zrazic i dobrze.

Dzis jedziemy po Maje i do mamy T i jutro do mojej z drobnym upominkiem na Dzien Mamy.
 
Sandra- co do niani mialam na mysli np jakas inna mame ktora siedzi z wlasnym dzieckiem w domu i sobie moze dorobic pare groszy. Nie mowie tu o niani z kwalifikacjami bo to slono kosztuje.. moze masz jakas znajoma ktora moglaby ci pomoc w tej kwestii? Zebys mogla isc na pelen etat normalnie. A dziadkowie?
 
magda-tesciowa właśnie ustawiła sobie opis na fb"w zoo z dzieciaczkami"
trzymam kciuki przyjęcie do pracy ;)
Sandra - sytuacja nieciekawa ale dacie radę :*
my po spacerku i wylegujemy sie na ogrodzie ;) S. w pracy na popołudniu :(
 
SANDRA za 4h dziennie od pon do piatku 600zl? Boze co za wyzysk.. my powoli wychodzimy z dna finansowego, od slubu soe za nami ciaglo ale teraz coraz lepiej, pamietaj zawsze po burzy wychodzi slonce!!!
HAPPY i po cos pozyczala ten fotelik? Gowno bym pozyczyla a nie i jeszcze nawtykala swoje!!!!
 
reklama
Paulina-porzyczalam zanim sie o tym dowiedzieliśmy :/ seba jutro po niego jedzie i tylke do mojego domu ona wstępu nie ma. a litanie smsem wysłałam
 
Do góry