reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

Hej

Emilia wycieczka jest tutaj http://www.krainamikolaja.pl/index2.html
m
agda wlasnie tak mysle ze chyba przed swietami dopiero by wkoncu go zaszczepic albo juz po nowym roku, byle by tylko wyzdrowial.......
Bufka no do terminu masz jeszcze troszke czasu ;-) a jak zlapie cie w swieta?:happy:?
Maks_olo jestem tutaj najmlodsza? hymm nie zastanawailam sie nigdy :-)
czemu wiecej nie zostawisz ich z babcią?
Grudzien dla nas bedzie okropny... juz nie mam sily na nic....:-(
Chlopaki slodziaki:tak:
Emilia udanego spotkania z kolezankami :*

Cóz nie mam za bardzo co pisac... ide w pieu napalic i odpoczywac troszke, pol nocy nie spalam :dry: :-(
 
reklama
hej

nickie-ciesze sie ze do pracy wracasz...wiadomo ze pieniadze nie sa najwazniejsze ale sa bardzo wazne do tego praca w dzisiejszych czasach to dla niektórych luksus....napewno tak sie wszystko pouklada ze bedziesz zadowolona...

maks-olo-chłopaki sa cudne...super ze andrzejki udane trzeba sie czasem wybawic...u mnie to nawet tesciowa nalega zebysmy z d gdzies wychodzili robili cos razem bez dzieci...ja mam naprawde super tesciowa...kocha dzieci,kocha nas za wszystkich odda serce i zycie pracuje po 10 godzin na dobe a ma wszystko ogarniete...dzis wrócila o 17 i lepila ruskie pierogi..wszystko dla dzieci...a Bartoszyce zeczywiscie bardzo ładne miasto...ale niestety ja nie mam najlepszych wspomnien stamtąd choc to nie wina miasta...

liza-ja tez bym czekala do nowego roku ze szczepieniem...u mnie podobnie jest julas niedawno chorowal wiec nawet nie dzwonie i nie umawiam go na szczepienia...zdróweczka dla hani i pozostałych baków...

a my jutro z D wybywamy na nocke o tutaj Apartament szkoda ze na jedna nocke ale juz sie nie moge doczekac....
 
Witam :-) Kolejna przespana nocka - zaczynam się przyzwyczajać ;-)
Wczoraj byłam z chłopcami na spacerze i Oluś bardzo ładnie szedł - co prawda dalej na szelkach, ale grzecznie :tak:
Dziś przyjeżdża, bo się stęsknił za chłopcami. Maksio bardzo za nim tęskni... zawsze jak rozmawiają przez telefon, to pyta "tata, a gdzie Ty jesteś? kiedy przyjedziesz? tęsknie za Tobą..." i głos się łamie....

U nas też grudzień ciężki :-(, Daniel mało w tym miesiącu pracuje, bo a to Święta, a to Sylwester. Natalka dostanie na Mikołaja od nas grę do nauki kolorów, a Justysia taki pociąg ze zwierzątkami z Biedronki. Na Wigilie chyba od nas nic nie będzie.

maks_olo a kiedy dokładnie się przeprowadzacie i czego ostatni raz zostawiłaś dzieci??
U nas z kolei nic na Mikołaja nie będzie, tylko na Wigilię pociąg drewniany... na szczęście są jeszcze mali i cieszą się ze wspólnych prezentów....
Przeprowadzka chyba w następny weekend, ale tez do końca nie wiem, bo nie wiem czym przewieziemy meble.... :-(
To slowa Babci "zostałam z nimi pierwszy i ostatni raz - wykończyli mnie. Za stara już jestem..." :-p
Jak spotkanie z kolezankami?

Maks_olo jestem tutaj najmlodsza? hymm nie zastanawailam sie nigdy :-)
Najmłodsza i z największa ilością dzieci ;-)

u mnie to nawet tesciowa nalega zebysmy z d gdzies wychodzili robili cos razem bez dzieci...ja mam naprawde super tesciowa...kocha dzieci,kocha nas za wszystkich odda serce i zycie pracuje po 10 godzin na dobe a ma wszystko ogarniete...dzis wrócila o 17 i lepila ruskie pierogi..wszystko dla dzieci...a Bartoszyce zeczywiscie bardzo ładne miasto...ale niestety ja nie mam najlepszych wspomnien stamtąd choc to nie wina miasta...
Moja mama kocha dzieci nad życie, co nie zmienia faktu, że nie ma do nich siły...
nie Bartoszyce, tylko Brodnica ;-)
życzę udanego wypadu!!! wykorzystajcie się ;) - tak to ja nie mam, że bez okazji podrzucam komuś dzieci... :p
 
Hej!

Liza
liczę się z tym, że poród może być w same Święta, dlatego w tym roku nic specjalnego nie szykuję, ani się z nikim nie umawiam ;-) Zobaczymy, co przyniosą następne dni.

Dziewczyny!
Pomóżcie, proszę. Pierwszy raz walczę z katarem u Małego. Ma przepisane masę lekarstw, tylko kompletnie nie wiem, jak mu je wmusić. Próbuję mieszać z jedzeniem i piciem, ale nie zawsze udaje się, by zjadł albo wypił taką miksturę :-( Martwię się strasznie, że będzie się w tej sytuacji długo ciągnąć to przeziębienie. Ciężko oddycha, ale nie pozwala sobie pomóc - wyrywa się jak chcę mu nos oczyścić, czy to gruszką, czy aspiratorem. Jak Wy sobie radzicie z katarem u Waszych dzieci? I ile czasu trwa, nim wracają do zdrowia?
Z góry dzięki za porady!
 
Hej!

ostatnie nocki mieliśmy straszne z Elizą. całą sobotę mi wymiotowała i to strasznie, wczoraj niby było wszystko dobrze ale w nocy wielki marud i to taki że nie sapałam całą noc, a dzisiaj rano się okazało że mój PÓŁROCZNIAK ma pierwszego zęba!!!

postaram się później zajrzeć i coś więcej naskrobać...
 
Bufka ja wszystkie lekarsta płynne, a jeżeli można to tabletki rozpuszczam i podaję mili w strzykawce takiej jak od np ibum, jak wstrzyknie się powoli po policzku to prawie nie ma szans żeby dziecko wypluło. co do fridy to u nas zawsze była tragedia i pomogło tylko to że jej samej pozwalałam przykładać tą strzykawkę do nosa (oczywiście przytrzymywałam żeby była prawidłowo) i ona też mi "czyściła" nią nosek. ale to u nas dało radę i jak dłużej trwało to było coraz lepiej z samym wyciąganiem.
 
Bufka-jesli da rade to syropy podaje strzykawkami tak jak JUlisia albo normalnie na lyzeczce....na katar kup Olbas i skrop nim ubranka malego a jak spi to podusie 1-2 kropelki starcza....i masc majerankowa pod nos...u mnie tylko w czasie snu inaczej sobie wycieraja...woda morska do nosa jesli katar albo nasivin...aaa i niektóre syropy mozna w piciu podawac...
 
Najmłodsza i z największa ilością dzieci ;-)
Hehe nawet nie zwrócilam na to uwagi ;-) ale mnie zaszczyt kopnoł ;-) :*
szkoda ze babcie wymenczyli z ejuz nie chce z nimi zostawac :-D

Bufka-jesli da rade to syropy podaje strzykawkami tak jak JUlisia albo normalnie na lyzeczce....na katar kup Olbas i skrop nim ubranka malego a jak spi to podusie 1-2 kropelki starcza....i masc majerankowa pod nos...u mnie tylko w czasie snu inaczej sobie wycieraja...woda morska do nosa jesli katar albo nasivin...aaa i niektóre syropy mozna w piciu podawac...
Jak po romantycznej nocce? nic nie napisałas ???:-)

Bufka no tak rodzic w swieta, ale fajnie w sumie:-)

Witam sie,
Hania na wycieczce, i sutna nowina bo dzwonilam do sasiadki, bo ona pojechala z nimi i Hania wymiotwala w polowie drogi :( mam nadzieje ze powrót bedzie spokojnienszy no... :( i chyba z wyjazdami damy sobie spokój...K**wa~! Musiala to odziedziczyc po Mojej siostrze no nikt wiecej w mojej rodzinie tego nie ma :-( ehhh
No i to tyle co u nas, tak to same problemy ze sie odechciewa wszystkiego ;]
 
Hej!

Julisiu
Jak tam Elizka z ząbkiem? Dolegliwości minęły, czy następne ząbki idą?
Dzięki za rady. Też mamy fridę. Wyciąga świetnie, ale niestety Mały nie pozwala mi nigdy zrobić tego na 100%. Jaka szkoda, że jeszcze nie rozumie, że przyniosłoby mu to ulgę ;-)
Co do tej strzykawki, to mam takową z nurofenu dla dzieci, ale w sumie to tylko odmierzam nią porcję syropu, bo też jak ją widzi, to jest tragedia ;-) Najlepszy jest syrop, który mogę mu dawać w mleku, mimo, że zmienia jego smak, ale przynajmniej pije bez protestów. No i zauważyłam, że z kolei drugi syrop, który zaczęłam najpierw podawać mu z piciem, lepiej mu wchodzi na łyżeczce.
Smaruję mu też na noc plecki maścią. Najgorzej jest rano, bo nosek ma zawalony i ciężko oddycha przez usta.
I tylko sobie wyrzucam, że musiałam go nie dopilnować, że się przypałętało to choróbsko. Albo spacer za długi, albo się zaraził od kogoś, albo jogurt był za zimny. albo go gdzieś zawiało. Chociaż w sumie odporność i tak ma niezłą. Naprawdę mogę się cieszyć! (Nie piszę więcej, żeby nie zapeszać ;-) )

Mamaola
Dzięki! Sól morską do noska stosujemy, ale wyślę jeszcze męża po olejek i maść.
No właśnie, nie napisałaś jak się udał weekend? Hotel wygląda bajecznie. Nie mogę się doczekać, kiedy spędzę z mężem jakiś romantyczny wieczór, ale to pewnie nie nastąpi wcześniej niż za rok ;-) Brakuje mi trochę tej czułości, jaką mieliśmy, zanim nasz świat zdominowały dzieci... Z drugiej strony bycie pełnowymiarową rodzinką jest cudowne i nie wyobrażam sobie życia bez maluchów :-) A my może na nowo się odkryjemy, kiedy chłopcy podrosną? (Mam nadzieję)

Liza
I jak wrażenia Hani po wycieczce? Zadowolona? To co, następnym razem pewnie aviomarin?
Swoją drogą droga taka impreza, jakby się chciało samemu z dziećmi pojechać. Uważam, że to skandal, że za dodatkowe atrakcje trzeba płacić! Wszystko powinno być w cenie biletu. Żerowanie na dzieciach i rodzicach! :baffled:

Miłego Dnia Św. Mikołaja dla Was i Waszych Pociech!
 
reklama
Hej!
Mamaola jak tam romantico weekend z mężem? zdawaj relacje
Bufka Elizka po tym jak się pierwszy ząb przebił uspokoiła się, dzisiejsza noc bez rewelacji :-) ale aż się boję co to będzie z kolejnymi... nie masz co sobie zarzucać tego przeziębienia przecież wszystkiego nie przewidzisz i nie zapobiegniesz temu, oby tylko szybciutko wrócił do zdrowia
Liza jak Hania po wycieczce?

u nas mikołajkowo dzisiaj dziewczyny szaleja z prezentami :-)
 
Do góry