reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze ciążowe brzuszki oraz waga :-)

reklama
Ehhh niektorym z Was strasznie zazdroszcze. U mnie dalej 7 kilo do wagi sprzed ciazy;/ nie chce zejc ponizej 55:( taram sie trzymac diete, ale dieta niewiele daje, cwiczenia daja tyle ze jest mniej w talii i brzuchu, nie przestrzegam diety szczegolnie wieczorem, kiedy jestem juz zmeczona, sfrustrowana i mam ochote poprawic sobie humor;/ Zaczynam pic herbate pu-erh i yerba mate, mam nadzieje ze to troche pomoze, potem siegne po jakies ostrzejsze srodki odchudzajace. Nie chodzi nawet o to ze czuje sie zle ze swoim wygladem, a o to ze nienawidze swojej wagi. Dosc dziwne jeste to ze waga 7 kilo wieksza niz przed ciaza a ciuchy sa juz dobre albo prawie dobre a centymetrow tez mam sporo wiecej, dziwne, dziwne....
 
g_agnes, reniuszek, julianna - dziewczyny szalejecie! :-) Gratki tak szybkiego powrotu do wagi wyjściowej! :tak:
U mnie co prawda waga waha się między 53 a 54, a przed ciążą była niedowaga - 50kg, wiec w sumie cieszę się, że troszke zostało. Tylko już nie bardzo się cieszę z brzuszka, czyli mojej ukochane fałdki :baffled: Wychodzi na to, że w pasie mam tyle samo, co w 4 miesiącu ciąży... Echhh i stąd trochę mi ciasno w moich ciuszkach.... (ziewaczka więc zazdroszczę bo Ty chociaż w ciuchy wchodzisz :-p)
 
Ale z Was pipki dziewczyny:-):-):-):-):-):-):-) Jak tak można chudnąć, skandal.

Mi nadal 1,5 kg zostało do zrzucenia, wchodzę już we wszystkie ciuchy, tylko brzuch większy. Zawsze miałam płaski jak deska, a teraz szkoda gadać. Dobrze, ze pogoda piękna hehe to zachęca do roweru co? :-p:-p:-p:-p:-p:-p
 
ja się dzisiaj pierwszy raz od porodu zważyłam!!! iiiii........ uwaga, uwaga... ważę tyle samo co rok temu :-) Jeszcze chciałabym zrzucić z 5kg do dnia powrotu do pracy ;-)
Ja na figurę nie narzekam, właściwie nie widzę różnicy... trochę tylko brzuch mnie martwi. brzuszki robię od dobrych 2 miesięcy dzień w dzień i pomimo że twardy jak kamień to skóry ciągle mam za dużo. Jak usiądę to mi się zwija w harmonijkę :baffled: tego chyba się nie da już poprawić... ślad po ciązy musi być i już ;-) poza tym pępek mam jakiś taki większy i głębszy :)
 
reklama
Wow dziewczyny, jak Wyście powracały do swoich wag sprzed ciąży?? Ja swojego karmię tylko piersią, żarłok z niego, dużo przybiera, więc niby powinien wyciągać, a tu waga od kilku tygodni ani drgnie... Ciągle tych 5 kg ehhh...

Adasza u mnie z brzuchem podobnie - przed ciążą miałam płaski, zero tłuszczyku! Teraz niby tłuszczu nie ma, mięśnie nie wróciły do swojego stanu sprzed ciąży, a co dopiero skóra... Też ćwiczę od około 2 miesięcy (choć początkowo bardzo delikatnie), ale coś efektów nie widzę.

W ogóle ta skóra wokół talii taka wiotka... Kilka lat temu ważyłam podobnie jak teraz, a stare rzeczy które wtedy nosiłam nie leżą.
 
Do góry