Nowa praca i ciąża - co robić

[mamakochajaca]

Wiele ci radzi. Mogę powiedzieć jakie mam doświadczenia ale ponieważ ty ponosisz konsekwencje swoich decyzji to tez ty musisz ja podjąć.
Ja o pierwszej ciąży dowiedziałam się jak nie przedłużyłam umowę jednej firmie (od 16) żeby moc zacząć w kolejnej (od 1). Potem nie mówiłam nikomu. Zaczęłam prace ale złe się czułam. W 7 lekarz sugerował leżenie gdyż był krwiak, plamilam ale podjęłam decyzje taka a nie inna i chodziłam nadal do pracy. Serduszko dziecka nigdy nie zabiło a ja w 10-11 tygodniu zostałam odesłana do szpitala na zabieg usunięcia mojego nieżyjącego dziecka.
W pracy nigdy nikt sie nie dowiedział o ciąży a l4 po zabiegu w szpitalu nie planowałam ale musiałam mieć (w pracy powiedziałam ze nagła sytuacja i zabieg operacyjny w szpitalu) bo ból był taki ze nie dało sie a ni iść a ni siedzieć jak leki szpitalne puściły przez kilka dni. (Zwykle typu ibuprom nie dawały rady)
Pomimo l4 przedłużono mi umowę bez problemu na czas nieokreślony.
W drugiej ciąży od 6 tygodnia problemy ale sie polozylam i tak leżałam z przerwami i powrotu do pracy nie zaryzykowałam.
Dziecko urodzone zdrowe ale ciaza i poród ciężkie pomimo prywatnego lekarza.
W trzeciej ciąży znowu leżenie, szpital, leżenie, kłopoty ale urodzone zdrowe dziecko.
Pomimo ze będziesz sie oszczędzać i leżeć nie masz gwarancji czy dziecku zabije serduszko i ze będzie dobrze.
Musisz sama zadecydować.
Mnie nie było stać przy pierwszym na utratę pracy, chciałam czekac do przedłużenia umowy.
Życzę ci jednak żeby ciążowe dolegliwości minęły a ciaza sie utrzymała mimo każdej decyzji i żebyś miała zdrowe dziecko

 

[mamakochajaca]

Wiele ci radzi. Mogę powiedzieć jakie mam doświadczenia ale ponieważ ty ponosisz konsekwencje swoich decyzji to tez ty musisz ja podjąć.
Ja o pierwszej ciąży dowiedziałam się jak nie przedłużyłam umowę jednej firmie (od 16) żeby moc zacząć w kolejnej (od 1). Potem nie mówiłam nikomu. Zaczęłam prace ale złe się czułam. W 7 lekarz sugerował leżenie gdyż był krwiak, plamilam ale podjęłam decyzje taka a nie inna i chodziłam nadal do pracy. Serduszko dziecka nigdy nie zabiło a ja w 10-11 tygodniu zostałam odesłana do szpitala na zabieg usunięcia mojego nieżyjącego dziecka.
W pracy nigdy nikt sie nie dowiedział o ciąży a l4 po zabiegu w szpitalu nie planowałam ale musiałam mieć (w pracy powiedziałam ze nagła sytuacja i zabieg operacyjny w szpitalu) bo ból był taki ze nie dało sie a ni iść a ni siedzieć jak leki szpitalne puściły przez kilka dni. (Zwykle typu ibuprom nie dawały rady)
Pomimo l4 przedłużono mi umowę bez problemu na czas nieokreślony.
W drugiej ciąży od 6 tygodnia problemy ale sie polozylam i tak leżałam z przerwami i powrotu do pracy nie zaryzykowałam.
Dziecko urodzone zdrowe ale ciaza i poród ciężkie pomimo prywatnego lekarza.
W trzeciej ciąży znowu leżenie, szpital, leżenie, kłopoty ale urodzone zdrowe dziecko.
Pomimo ze będziesz sie oszczędzać i leżeć nie masz gwarancji czy dziecku zabije serduszko i ze będzie dobrze.
Musisz sama zadecydować.
Mnie nie było stać przy pierwszym na utratę pracy, chciałam czekac do przedłużenia umowy.
Życzę ci jednak żeby ciążowe dolegliwości minęły a ciaza sie utrzymała mimo każdej decyzji i żebyś miała zdrowe dziecko

Nie wiem czy to ma znaczenie. Za każdym razem jak zachodziłam w ciaze i miałam długie ciągiem l4 to pracowałam w wielkich korpo przez kilka miesięcy i nikt nigdy mnie nie sprawdzał ale ja tez nie wychodziłam z domu lub prawie nie wychodziłam. Zdarzało się ze zamawiałam pobranie krwi na morfologie do domu lub starałam się nie chodzić po domu bez potrzeby, miałam poważny przypadek

 

[miśharibo]

No ja miesiac po zatrudnieniu się dowiedziałam o tym ze jestem w ciąży. W maju bede wiedziała czy wypłacą mi zasiłek za kwiecień czy jednak beda próbować podważyć moje zatrudnienie mimo mojej ciągłości itp.

tak swoja droga u mnie odbyło sie wszystko prawilnie (pracuje w tej firmie 6 lat) a hajsik za grudzień dostałam w lutym

 

[pietraczkaa]

No to pięknie. Ta wlasnie o ta fikcyjnosc i wysokość. Z jednej strony rozumiem, ale jeśli widzą "ciaglosc" opłacania składek mimo zmiany pracodawcy takie przyszłe matki powinni przepuszczać.

Widać mają lukę w systemie i kontroluja bezpodstawnie często. Szukają oszczędności gdzie się da

 

[angeliskax]

tak swoja droga u mnie odbyło sie wszystko prawilnie (pracuje w tej firmie 6 lat) a hajsik za grudzień dostałam w lutym

A to wiem, bo oni maja generalnie 30 dni na rozpatrzenie wniosku + wypłacenie, ale sie tak wycwanili ze epidemia i wydłużyli na 30 dni podjęcie decyzji + kolejne 30 dni na wypłacenie. Chory kraj powiem

 

[madziuleczka29]

Dziewczyny a czy pracodawca mimo zwolnienia lekarskiego z oznaczeniem B (ciąża) , ma prawo wymagać ode mnie zaświadczenia lekarskiego ( chodzi konkretnie w którym tyg jestem )?
Chcą mi unieważnić umowę o pracę na czas nieokreślony która była zawarta 1 października 2022 , potem 1 stycznia aneks od umowy o zmianie etatu ... O ciąży dowiedziałam się 16 stycznia i twierdzą że podpisałam to celowo .
Nęka mnie wiadomościami itd jestem kłębkiem nerwów.

 

[MoniB1988]

Dziewczyny a czy pracodawca mimo zwolnienia lekarskiego z oznaczeniem B (ciąża) , ma prawo wymagać ode mnie zaświadczenia lekarskiego ( chodzi konkretnie w którym tyg jestem )?
Chcą mi unieważnić umowę o pracę na czas nieokreślony która była zawarta 1 października 2022 , potem 1 stycznia aneks od umowy o zmianie etatu ... O ciąży dowiedziałam się 16 stycznia i twierdzą że podpisałam to celowo .
Nęka mnie wiadomościami itd jestem kłębkiem nerwów.

Nie mogą Ci unieważnić umowy. Niech spada na drzewo!!!! Nie denerwuj się nim. Co do zaświadczenia lekarskiego to jeśli pracodawca wymaga to będziesz musiała je mu wysłać, ale prawnie nie jest określone kiedy masz to zrobić.

 

[MoniB1988]

Dziewczyny a czy pracodawca mimo zwolnienia lekarskiego z oznaczeniem B (ciąża) , ma prawo wymagać ode mnie zaświadczenia lekarskiego ( chodzi konkretnie w którym tyg jestem )?
Chcą mi unieważnić umowę o pracę na czas nieokreślony która była zawarta 1 października 2022 , potem 1 stycznia aneks od umowy o zmianie etatu ... O ciąży dowiedziałam się 16 stycznia i twierdzą że podpisałam to celowo .
Nęka mnie wiadomościami itd jestem kłębkiem nerwów.

Aha i jeszcze druga rzecz to taka, ze na oświadczeniu lekarz wcale nie musi podawać w jakim tygodniu ciąży jesteś. Ja bym opowiedziała lekarzowi o sytuacji i niech wystawi tylko „suchą” informacje o tym ze jesteś w ciąży i kropka

 

[madziuleczka29]

Znalazłam taka informacje więc wolałam się zapytać kobiet które miały taką już taka sytuację

 

[Madzia86G]

Znalazłam taka informacje więc wolałam się zapytać kobiet które miały taką już taka sytuacjęZobacz załącznik 1501231

Wystarczy sama informacja o ciąży.
Żaden lekarz nie wystawi zwolnienia lekarskiego z oznaczeniem ciążowym, jeśli tej ciąży by nie było.
Już samo to wystarczy, bo szef otrzymując zwolnienie z kodem B od razu ma czarno na białym, że pracownica jest w ciąży.
Reszta to już twoja własna wola.
I tak jak wyżej, możesz iść do ginekologa i on ci wypisze zaświadczenie że jesteś w ciąży.

A długo już tam pracujesz ,że w październiku podpisałaś umowę na czas nieokreślony ?