reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opłacona położna

A powiedzcie mi dziewczyny co w przypadku kiedy masz opłaconą położną a w ostatniej chwili okazuje się ze będzie cesarka??? przecież wtedy położna nie jest potrzebna??? Też trzeba jej zapłacić?
 
reklama
A jak będzie taka sytuacja że poród zacznie sie naturalnie, potrwa ileś tam godzin, położna cały czas przy Tobie będzie a na końcu okaże się że jednak nie da rady i trzeba ciąć?? Tak było w moim przypadku. Ja nie miałam opłaconej położnej ale siedziały ze mną 16 godzin i na końcu zawieźli mnie na salę operacyjną. Czy w takiej sytuacji taka położna otrzymuje swoje honorarium??
 
Aniulka pisze:
A powiedzcie mi dziewczyny co w przypadku kiedy masz opłaconą położną a w ostatniej chwili okazuje się ze będzie cesarka??? przecież wtedy położna nie jest potrzebna??? Też trzeba jej zapłacić?

ja płacę po wszytskim - taka umowa ustna między nami
a reszta do dogadania
myślę, że w takim przypadku zapłaciłabym jej normalnie gryby opiekowała się mną po operacji także
a jeśli nie to może połowa stawki

sama nie wiem, ale starałabym się tak załatwic ta sprawę, żeby nikt nie został źle potraktowany
 
Spotkało mnie dzisiaj cos miłego. Zadzwoniłam do położnej środowiszkowej, która przychodziła do mnie po urodzeniu Kuby. Nie wiedziałam, czy dalej do niej należe czy muszę zapisywać się do kogoś innego, więc postanowiłam się dowiedzieć ( bo czas ucieka). I wiecie co??? Powiedziała, że jak zacznę rodzić to mam sie z nią skontaktować, bo albo ona, albo jej koleżanka będą na oddziale, to zawsze któraś pomoże mi przy porodzie. ;D ;D ;D ;D ;D

Oczywiście nieodpłatnie!!!! ;D

Fajnie co?? Zawsze miło jest jak okazuje się ze są jeszcze na świecie ludzie dobrego serca :laugh: :laugh:
 
Aniulka jestem zaskoczona, że są jeszcze takie dobre i bezinteresowne duszyczki na tym naszym podłym świecie!!
 
Właśnie Aniulka przypomniałas mi o tym że muszę Kubę zapisać gdzies do przychodni cały czas zapominam....
No i super że będziesz miała przyjazna duszę na oddziale :)
 
reklama
Winia, wież mi, że ja też jestem zaskoczona!! Pamiętam, że kiedy przychodziła do mnie po urodzeniu Kuby, to pytała dlaczego przed porodem nie zadzwoniłam. Myslałam, że chodzi jej o takie spotkanie organizacyjne: jakie kosmetyki kupiś... czy coś w tym rodzaju. Ale że aż tak???? Jeśli faktycznie mi pomoże, to napewno się jej odwdzięczę.

Izis z tym zapisywaniem Kuby to poczekaj do porodu, bo i tak dopiero będziesz mogła wtedy go zapisać. Będzie Ci potrzebna data urodzenia i takie tam pierdoły
 
Do góry