reklama
Bo tak jest, do domu przychodzą po porodzie. Moja też przyjdzie do mnie po porodzie, a że pracuje w szpitalu to mam jej dać cynk, że rodzę to przyjdzie na porodówkę
trocgę sie boję ze jak zacznie mi pomagać i położy mi się na brzuchu to mnie zgniecie, bo ona chyba ze 100 kg waży. Ale co tam ważne, że moge na nią liczyć.
trocgę sie boję ze jak zacznie mi pomagać i położy mi się na brzuchu to mnie zgniecie, bo ona chyba ze 100 kg waży. Ale co tam ważne, że moge na nią liczyć.
M
Melanie
Gość
I jak w końcu Anulka wyszło??
100 kg sie przydało ;D
100 kg sie przydało ;D
No Melanie nie przydało się bo przy cesarce nie ma położnych, ale odwiedziła mnie po porodzie w pokoju, w którym leżałam no i była na wizycie patronazowej. To ta co przeklinała jak sie dowiedziała ile mam mleka ;D ;D
A tak a propo mleka, moja dojarka dzisiaj strajkuje i nie wiem co jest grane :-[
A tak a propo mleka, moja dojarka dzisiaj strajkuje i nie wiem co jest grane :-[
M
Melanie
Gość
nie zbiera się mliko??
reklama
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 269 tys
Podziel się: