anieok
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2014
- Postów
- 2 112
Dzien dobry.
Witam sie po sniadanku
Wlasnie wysłałam Meza na dzien otwarty do Mlodego do przedszkola a ja odpoczywam.
Strasznie mialam ciezka noc. Zoska w swoim lozeczku spala do 1 pozniej wparowala do nas i do rana budzila sie co chwile. W dodatku co M chcial ja wziac zebym ja mogla spac to sie darla tak jakby ją ze skory obdzieral i wchodzila na mnie sie przytulac. Poprzewalala mi sie bo brzuchu na wszystkie mozliwe sposoby. A teraz mnie boli.
Pisalyscie o spaniu na brzuchu, tez mam ten problem. Uwielbiam, a juz nie moge bo czuje sie jakbym na balonie lezala.
Wczoraj mialam pierwsza ciazowa zachcianke na takim poziomie ze w nocy lecialam do sklepu po pomidory bo mi sie chcialo kanapki z pomidorem, wszystko inne powodowalo odruch wymiotny. A dzisiaj dwa razy mialam wrazenie ze ruchy poczulam ale to chyba niemozliwe...
Witam sie po sniadanku
Wlasnie wysłałam Meza na dzien otwarty do Mlodego do przedszkola a ja odpoczywam.
Strasznie mialam ciezka noc. Zoska w swoim lozeczku spala do 1 pozniej wparowala do nas i do rana budzila sie co chwile. W dodatku co M chcial ja wziac zebym ja mogla spac to sie darla tak jakby ją ze skory obdzieral i wchodzila na mnie sie przytulac. Poprzewalala mi sie bo brzuchu na wszystkie mozliwe sposoby. A teraz mnie boli.
Pisalyscie o spaniu na brzuchu, tez mam ten problem. Uwielbiam, a juz nie moge bo czuje sie jakbym na balonie lezala.
Wczoraj mialam pierwsza ciazowa zachcianke na takim poziomie ze w nocy lecialam do sklepu po pomidory bo mi sie chcialo kanapki z pomidorem, wszystko inne powodowalo odruch wymiotny. A dzisiaj dwa razy mialam wrazenie ze ruchy poczulam ale to chyba niemozliwe...