reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

reklama
Wróciliśmy i dalej nic nie wiemy:-( prawdopodobnie mogły to spowodować antybiotyki , czopki, i sam wirus. Badania nie przeprowadzili bo jeżeli to jest tylko uszkodzenie śluzówki to nie chcą tam niepotrzebnie interweniować. Mamy tylko brać probiotyki i obserwować , dzisiaj Mati przy robieniu kupki płakał z bólu i znów było pełno krwi. A kupka miękka :no: Serce mi się z bólu kraje jak patrzę jak się strasznie męczy
 
Oj Loju:-( Biedny Mateuszek:-( Zeby tylko nie zaczal kojarzyc kupka=bol:no:
A jak dzis? Juz troche lepiej?

A jak inne chorowitki? Wychodzicie na prosta?

U nas wydawalo sie, ze juz lepiej, katar jakby ciut mniejszy a wczoraj wieczorem Paula zaczela wymiotowac i tak przez cala noc:-(. Nie ma rozwolnienia, wiec to pewnie nie rota, tylko zalegajaca flegma. Tak podejrzewam. Ma stan podgoraczkowy i caly dzien lezy zmarnowana. Najgorsze, ze nie chce nic jesc a pije tylko lekko poslodzona wode. I wciaz slychac, ze cos jej tam zalega a syropu nie chce wypic ( w wodzie nie przemycam, bo jesli i do niej sie zrazi, to bedzie przekichane:dry:)
 
Melduję się tylko na chwilę
My niestety dalej walczymy, z tym ze nie wiadomo z czym :no: Mati już był w szpitalu, ma złe wyniki z badań krwi i moczu, dalej problem z kupką. Dzisiaj jeszcze mamy konsultacje a w poniedziałek z powrotem do szpitala we wtorek będzie miał badanie w narkozie.

proszę trzymajcie za nas kciuki
 
Loju mialam nadzieje, ze z Matim juz lepiej a tu szpital i badania w narkozie...:-( Biedactwo:-:)-( Ale moze to badanie w koncu powie, co jest malemu. Trzymam kciuki za trafna diagnoze i szybki powrot do zdrowia!

U Pauli choroby ciag dalszy:no: Katar juz minal, ale pojawil sie mokry kaszel. I teraz on podraznia i wywoluje wymioty. Nie dosc, ze mala niewiele je, to jeszcze to...:-(
 
Loju :-:)-( Bardzo wam współczuję...chyba nie ma nic gorszego niż nie wiedzieć co dolego własnemu dziecku :-(

Kajenko, uczepiło się was choróbsko :no: Zdrówka dla Pauli!!!

Amelka kaszle mniej, w czwartek byłyśmy na osłuchaniu u pediatry --> na szczęście czyściutko...ufff...Nam chyba pomógł syrop z czosnku i cytryny :confused2:
 
Loja dopiero przeczytałam o wszystkim. Strasznie mi przykro i naprawdę mocno trzymam kciuki!
Co to znaczy, że mały ma złe wyniki, co jest źle?
 
reklama
Do góry