Wzięło go ale ma alibi. Twierdzi, że musi potrenować zanim będzie jeździł ze mną, bo on przecież zdał prawko pół roku temu. No w sumie racja ale czasem troszkę mnie to drażni. W każdym razie od poniedziałku wymówki nie będzie, Mocowanie i ciuchy już będą, więc koniec tego dobrego Od poniedziałku jeździ z plecaczkiem
reklama
No niestety nie mam. Jakoś nie czuję się na siłach, żeby jeździć sama. Kiedyś próbowałam ale miałam problem z utrzymaniem motocykla gdy się miałam zatrzymać Trochę słabą mam nóżkę a niech się facet męczy Jako pasażer za to mogę jeździć i jeździć
Guzik, nic nie wyszło ze spaceru. M pojechał motorkiem a ja padłam i jak się ocknęłam to była 20-a!
M wrócił jednak i marudził, że mu się już nie chce samemu jeździć. Dobra nasza tym chętniej będzie jeździł ze mną
Miłego dzionka, bo zapowiada się całkiem, całkiem
M wrócił jednak i marudził, że mu się już nie chce samemu jeździć. Dobra nasza tym chętniej będzie jeździł ze mną
Miłego dzionka, bo zapowiada się całkiem, całkiem
Ha, my też nigdzie nie byliśmy - ale z przyczyn niezależnych. Praktycznie w momencie powrotu mojego P z pracy (no, może ciut wcześniej) zaczęło grzmieć i błyskać. I tak cały wieczór, chociaż w sumie deszczu to może kilka kropel tylko spadło. Ale burzę to ja lubię pod warunkiem, że jest po drugiej stronie szyby. I wieczór spędziłam na oglądaniu "Ojca chrzestnego". Akurat lubię, więc nie miałam nic przeciwko
A Twojemu M nie chce się samemu jeździć, co oznacza, że z Tobą będzie mu się chciało - tak na logikę Tak więc już w przyszłym tygodniu będę czekać na relację z przejażdżki.
Na razie słonecznie pozdrawiam
A Twojemu M nie chce się samemu jeździć, co oznacza, że z Tobą będzie mu się chciało - tak na logikę Tak więc już w przyszłym tygodniu będę czekać na relację z przejażdżki.
Na razie słonecznie pozdrawiam
Marudzi, że nie ma do kogo gęby otworzyć, że jak coś je to wolałby w towarzystwie a jak jadą koledzy, to z kobitkami. No i bardzo dobrze Z kim ma mu być lepiej, jak nie ze mną? W niedzielę wyprawa po ciuchy, Trzymaj kciuki, żeby coś na mnie pasowało. Dzisiaj ma być podobno mocowanie do siedzenia, zobaczymy czy się odezwą.
A jutro idziemy popląsać na dyskotekę w stylu PRL. Dyskoteka dla dinozaurów ale podobno oblegana, jak mało która. No zobaczymy.
Pozdrowionka
A jutro idziemy popląsać na dyskotekę w stylu PRL. Dyskoteka dla dinozaurów ale podobno oblegana, jak mało która. No zobaczymy.
Pozdrowionka
reklama
U nas też jest taka jedna post PRL-owska i też ma wielkie powodzenie. Łubu-dubu się nazywa I pewnie muzykę w takich klubach grają adekwatną - na pewno będzie fajnie.
A ciuchy na pewno kupisz - jesteś drobna a na takie osoby zawsze łatwiej coś dobrać. Jedyny problem, jaki myślę że może wystąpić, to czy coś Ci się spodoba Ale na pewno coś wybierzesz
Buziaki
A ciuchy na pewno kupisz - jesteś drobna a na takie osoby zawsze łatwiej coś dobrać. Jedyny problem, jaki myślę że może wystąpić, to czy coś Ci się spodoba Ale na pewno coś wybierzesz
Buziaki
Podziel się: