reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Problem ze snem u 3 miesięcznego dziecka

Justynka28

Fanka BB :)
Dołączył(a)
27 Grudzień 2022
Postów
364
Witajcie.
Moja 3 miesięczna córka od kilka dni wybudza się ze snu z okropna histeria. Do tej pory było tak że przed wieczornym snem była dość marudna i ciężko ją było ułożyć do snu, ale jak już zasnęła to spala w miarę spokojnie, budziła się kilka razy na jedzenie, czasem trochę stękała przez sen (myślę że przez gazy) ale ogólnie było dość ok. Problem zaczął się tydzien temu, w noc po szczepieniu. Wybudziła się z nocnego snu po niespełna godzinie z okropnym krzykiem, to nie był płacz tylko wrzask, oczy miała zamknięte wyglądało to jakby dalej spała ale okropnie krzyczała, nie dało się jej uspokoić w żaden sposób, ani tulenie, bujanie, smoczek ani pierś, nic nie pomagało. Nie dało jej się też wybudzić .Wyglądało jakby była w jakimś amoku, trwało to ok pół godziny aż wkoncu zasnęła. Pomyślałam wtedy że może to jakieś rozdrażnienie po szczepieniu, ale z każdym dniem jest coraz gorzej. W dzień niby jest ok, zasypia w miarę spokojnie, ale z każdym dniem zasypianie wieczorne staje się coraz trudniejsze. Jest krzyk histeria wyrywanie się , niby chwyta piers ale za chwilę ją wypuszcza, krzyczy jakby jej się coś działo. Tak samo w nocy, wybudza się kilka razy z taka histeria i krzykiem i twa to ok 15 do 30 minut i niczym nie da się jej wtedy uspokoić. Nie jest to raczej brzuch, bo mieliśmy wcześniej problem z kolkami ale inaczej to wyglądało. Córka ma też refluks ale bierze leki i jest lepiej więc też nie sądzę że to przez to. Na zęby się jeszcze nie zapowiada więc nie mam już pomysłu co to może być...
 
reklama
Ja bym spróbowała przed snem podać coś przeciwbólowego (paracetamol lub ibuprofen) i sprawdzić czy to nie pomoże. Jeśli pomoże - to by oznaczało, że coś ją boli.
 
Witajcie.
Moja 3 miesięczna córka od kilka dni wybudza się ze snu z okropna histeria. Do tej pory było tak że przed wieczornym snem była dość marudna i ciężko ją było ułożyć do snu, ale jak już zasnęła to spala w miarę spokojnie, budziła się kilka razy na jedzenie, czasem trochę stękała przez sen (myślę że przez gazy) ale ogólnie było dość ok. Problem zaczął się tydzien temu, w noc po szczepieniu. Wybudziła się z nocnego snu po niespełna godzinie z okropnym krzykiem, to nie był płacz tylko wrzask, oczy miała zamknięte wyglądało to jakby dalej spała ale okropnie krzyczała, nie dało się jej uspokoić w żaden sposób, ani tulenie, bujanie, smoczek ani pierś, nic nie pomagało. Nie dało jej się też wybudzić .Wyglądało jakby była w jakimś amoku, trwało to ok pół godziny aż wkoncu zasnęła. Pomyślałam wtedy że może to jakieś rozdrażnienie po szczepieniu, ale z każdym dniem jest coraz gorzej. W dzień niby jest ok, zasypia w miarę spokojnie, ale z każdym dniem zasypianie wieczorne staje się coraz trudniejsze. Jest krzyk histeria wyrywanie się , niby chwyta piers ale za chwilę ją wypuszcza, krzyczy jakby jej się coś działo. Tak samo w nocy, wybudza się kilka razy z taka histeria i krzykiem i twa to ok 15 do 30 minut i niczym nie da się jej wtedy uspokoić. Nie jest to raczej brzuch, bo mieliśmy wcześniej problem z kolkami ale inaczej to wyglądało. Córka ma też refluks ale bierze leki i jest lepiej więc też nie sądzę że to przez to. Na zęby się jeszcze nie zapowiada więc nie mam już pomysłu co to może być...
Jak wyżej - spróbować z syropem przeciwbólowym .
Ale może to byc też najzwyklejszy ... skok rozwojowy.
Jak tam czytam to uwierz mi , przeszliśmy przez to.
Syn miał też parę miesięcy. W środku nocy, trwało to tydzień, non w noc, szliśmy do moich teściów pietro niżej, bo syn nie wiedzieć dlaczego ... ale dawał się uspokoić tylko dzięki dziadkowi 🤔
Spał, spokojnie spał i nagle ryk. Tak jak piszesz, nie jakiś zwykły płacz i jęczenie tylko ryk jakby go żywcem przypalali.
I żadna siła nie była w stanie go uspokoić, lulanie, przytulanie, mój głos, uspokajanie, zabawki, melodyjki, noszenie na rękach ..
wył aż do wymiotów z tego płaczu.
Potem się uspokajał i szedł spać. Czasami sytuacja powtarzała się po godzinie.
Minal tydzień - jak ręką odjął 🤷‍♀️
 
Witajcie.
Moja 3 miesięczna córka od kilka dni wybudza się ze snu z okropna histeria. Do tej pory było tak że przed wieczornym snem była dość marudna i ciężko ją było ułożyć do snu, ale jak już zasnęła to spala w miarę spokojnie, budziła się kilka razy na jedzenie, czasem trochę stękała przez sen (myślę że przez gazy) ale ogólnie było dość ok. Problem zaczął się tydzien temu, w noc po szczepieniu. Wybudziła się z nocnego snu po niespełna godzinie z okropnym krzykiem, to nie był płacz tylko wrzask, oczy miała zamknięte wyglądało to jakby dalej spała ale okropnie krzyczała, nie dało się jej uspokoić w żaden sposób, ani tulenie, bujanie, smoczek ani pierś, nic nie pomagało. Nie dało jej się też wybudzić .Wyglądało jakby była w jakimś amoku, trwało to ok pół godziny aż wkoncu zasnęła. Pomyślałam wtedy że może to jakieś rozdrażnienie po szczepieniu, ale z każdym dniem jest coraz gorzej. W dzień niby jest ok, zasypia w miarę spokojnie, ale z każdym dniem zasypianie wieczorne staje się coraz trudniejsze. Jest krzyk histeria wyrywanie się , niby chwyta piers ale za chwilę ją wypuszcza, krzyczy jakby jej się coś działo. Tak samo w nocy, wybudza się kilka razy z taka histeria i krzykiem i twa to ok 15 do 30 minut i niczym nie da się jej wtedy uspokoić. Nie jest to raczej brzuch, bo mieliśmy wcześniej problem z kolkami ale inaczej to wyglądało. Córka ma też refluks ale bierze leki i jest lepiej więc też nie sądzę że to przez to. Na zęby się jeszcze nie zapowiada więc nie mam już pomysłu co to może być...
Hej, u mnie od kilku dni jest podobny problem, a urodziłyśmy mniej więcej w tym samym czasie (różnica kilku dni). Moja Laura w tym tygodniu skończy 16 tygodni. Od kilku tygodni ładnie nam przesypiała noc. To znaczy kąpiel miedzy 19-20, spanie miedzy 20-21 i budziła się ok. 5 na mleko i spała do 9. później drzemka o 11 ok 1 godziny i ok. 14 spacer, po którym potrafi spać jeszcze 3 godziny w wózku. Od kilku dni popłakuje przez sen, budzi się wcześniej na mleczko, czasami nawet je dwa razy, ale nadal śpi do 9, z tym że ok 7 i 8 dzisiaj musiałam ją uspokajać bo płakała. To samo przy usypianiu na drzemkę, zasnęła za 3 minuty płacz i tak w kólko, aż po 20 minutach zasnęła na 40 minut, Tak samo po spacerze, co chwilę ryk w wózku, daję jej smoczka, pobujam, pogłaskam i zasypia znowu. Dosłownie boję się oddalić, żeby się nie rozbudziła, bo jak nie dośpi to będzie marudzić okropnie. Najgorsze są noce, bo budzi się czasami co 15 minut z płaczem, zbawieniem okazało się łóżeczko dostawne, bo bym chyba oszalała jakbym musiała wstawać. Ja osobiście obstawiam skok rozwojowy i poczekam jeszcze parę dni może się unormuje. Ewentualnie zęby, bo ślini się okropnie i pcha wszystko do buzi łącznie z piąstkami i bardzo się przy tym denerwuje. Może spróbuje z tym syropem przeciwbólowym jak dziewczyny radzą, przynajmniej będzie wiadomo co jest.
:crazy::baffled:
 
Witajcie.
Moja 3 miesięczna córka od kilka dni wybudza się ze snu z okropna histeria. Do tej pory było tak że przed wieczornym snem była dość marudna i ciężko ją było ułożyć do snu, ale jak już zasnęła to spala w miarę spokojnie, budziła się kilka razy na jedzenie, czasem trochę stękała przez sen (myślę że przez gazy) ale ogólnie było dość ok. Problem zaczął się tydzien temu, w noc po szczepieniu. Wybudziła się z nocnego snu po niespełna godzinie z okropnym krzykiem, to nie był płacz tylko wrzask, oczy miała zamknięte wyglądało to jakby dalej spała ale okropnie krzyczała, nie dało się jej uspokoić w żaden sposób, ani tulenie, bujanie, smoczek ani pierś, nic nie pomagało. Nie dało jej się też wybudzić .Wyglądało jakby była w jakimś amoku, trwało to ok pół godziny aż wkoncu zasnęła. Pomyślałam wtedy że może to jakieś rozdrażnienie po szczepieniu, ale z każdym dniem jest coraz gorzej. W dzień niby jest ok, zasypia w miarę spokojnie, ale z każdym dniem zasypianie wieczorne staje się coraz trudniejsze. Jest krzyk histeria wyrywanie się , niby chwyta piers ale za chwilę ją wypuszcza, krzyczy jakby jej się coś działo. Tak samo w nocy, wybudza się kilka razy z taka histeria i krzykiem i twa to ok 15 do 30 minut i niczym nie da się jej wtedy uspokoić. Nie jest to raczej brzuch, bo mieliśmy wcześniej problem z kolkami ale inaczej to wyglądało. Córka ma też refluks ale bierze leki i jest lepiej więc też nie sądzę że to przez to. Na zęby się jeszcze nie zapowiada więc nie mam już pomysłu co to może być...
U nas po szczepieniu( corka 14 tygodni) powrocily bole brzucha. Corka 2 tygodnie dochodzila do siebie. Bardzo plakala i byla marudna.
 
A mój jak był w podobnym wieku miał tak wieczorami przed zaśnięciem. Godzinę potrafił się drzeć, ale po jakichś 2 tygodniach minęło.
 
Też myślałam o skoku rozwojowym ale póki co nie wyglądały one tak, była bardziej marudna ale nie było takich ataków. Podam dzisiaj na noc lek przeciwbólowy i zobaczę czy będzie jakiś efekt.
 
Witajcie.
Moja 3 miesięczna córka od kilka dni wybudza się ze snu z okropna histeria. Do tej pory było tak że przed wieczornym snem była dość marudna i ciężko ją było ułożyć do snu, ale jak już zasnęła to spala w miarę spokojnie, budziła się kilka razy na jedzenie, czasem trochę stękała przez sen (myślę że przez gazy) ale ogólnie było dość ok. Problem zaczął się tydzien temu, w noc po szczepieniu. Wybudziła się z nocnego snu po niespełna godzinie z okropnym krzykiem, to nie był płacz tylko wrzask, oczy miała zamknięte wyglądało to jakby dalej spała ale okropnie krzyczała, nie dało się jej uspokoić w żaden sposób, ani tulenie, bujanie, smoczek ani pierś, nic nie pomagało. Nie dało jej się też wybudzić .Wyglądało jakby była w jakimś amoku, trwało to ok pół godziny aż wkoncu zasnęła. Pomyślałam wtedy że może to jakieś rozdrażnienie po szczepieniu, ale z każdym dniem jest coraz gorzej. W dzień niby jest ok, zasypia w miarę spokojnie, ale z każdym dniem zasypianie wieczorne staje się coraz trudniejsze. Jest krzyk histeria wyrywanie się , niby chwyta piers ale za chwilę ją wypuszcza, krzyczy jakby jej się coś działo. Tak samo w nocy, wybudza się kilka razy z taka histeria i krzykiem i twa to ok 15 do 30 minut i niczym nie da się jej wtedy uspokoić. Nie jest to raczej brzuch, bo mieliśmy wcześniej problem z kolkami ale inaczej to wyglądało. Córka ma też refluks ale bierze leki i jest lepiej więc też nie sądzę że to przez to. Na zęby się jeszcze nie zapowiada więc nie mam już pomysłu co to może być...

Tu jest o starszym dziecku, ale może to właśnie to?
 
reklama
Do góry