reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwarcie szyjki macicy 32 tydzień

Lovela

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
28 Marzec 2024
Postów
34
Cześć dziewczyny🙂Zdecydowałam się napisać na forum, bo od wtorku leżę w szpitalu i chyba potrzebuje małego wsparcia,w tej mojej sytuacji…
Zacznę od tego,ze jestem w 32 tygodniu ciąży,prawie 33. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala,bo na rutynowym badaniu okazało się ze mam 1cm rozwarcia. Szyjkę miałam długa,ale ponieważ napinal mi się tez brzuch,ginekolog polecil,żeby jednak udać się do szpitala na kontrole. Stwierdzono ze faktycznie rozwarcie na 1cm jest,szyjka miała 3,5cm. Dostałam zestaw leków w pompie na złagodzenie skurczów,do tego asmag i luteinę oraz sterydy na płucka małego. W tej chwili czekam do jutra na decyzje. Zrobią mi badanie usg i ginekologiczne i zobaczą czy moge wyjsc do domu czy jednak powinnam zostać nadal w szpitalu…
Nie ukrywam,ze denerwuje się bardzo…czy któraś z Was miała podobną sytuacje?
I druga sprawa: chodziłam regularnie na badania i od któregoś momentu lekarz stwierdził ze zrobiło się u mnie rozwarcie wewnętrzne szyjki macicy. Powiedział mi wtedy ze to nie ma znaczenia,ze mam na spokojnie funkcjonowac,bo to nie jest rozwarcie zewnętrzne,wiec nie ma czym się przejmować. Ale teraz z perspektywy czasu zaczynam się zastanawiać czy jednak tego zbyt nie zbagatelizował…może gdybym wcześniej zaczęła się jeszcze bardziej oszczędzać,nie doszło by do takiej sytuacji jak teraz. Nie daje mi to spokoju,ze można było jednak temu zapobiec 😢Czy potraficie coś na ten temat powiedzieć…?
Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi 🙂
 
reklama
Rozwarcie wewnętrzne jest gkrsze od zewnętrznego. Bo dziecko dociska głową, więc szyjka sie skraca i rozwiera jeszcze bardziej. Przy wewnętrznym rozwarciu powinno się duzo odpoczywać i leżeć, najlepiej z biodrami wyżej, żeby odciążyć szyjkę. A jak się da, to można rozważyć pessar.

Tyle z teorii.

Z praktyki mogę Ci powiedziec, ze wczesniak z 33 tygodnia da sobie radę :) więc leż tyle, ile dasz radę, ale będzie dobrze!
 
Rozwarcie wewnętrzne jest gkrsze od zewnętrznego. Bo dziecko dociska głową, więc szyjka sie skraca i rozwiera jeszcze bardziej. Przy wewnętrznym rozwarciu powinno się duzo odpoczywać i leżeć, najlepiej z biodrami wyżej, żeby odciążyć szyjkę. A jak się da, to można rozważyć pessar.

Tyle z teorii.

Z praktyki mogę Ci powiedziec, ze wczesniak z 33 tygodnia da sobie radę :) więc leż tyle, ile dasz radę, ale będzie dobrze!
Dziękuje🙂Myślę,ze po dzisiejszym badaniu dowiem się czegoś więcej…tyle stresu…
 
Dziękuje🙂Myślę,ze po dzisiejszym badaniu dowiem się czegoś więcej…tyle stresu…
Ja mialam dwa razy tak, że robiło się rozwarcie i lejek wewnątrz, jak tylko dziecko docisnęło głową, to już nie bylo czego zbierać 🙈
Ale pewnie są dziewczyny, ktore w takim stanie wytrzymują do terminu :)
 
Ja mialam dwa razy tak, że robiło się rozwarcie i lejek wewnątrz, jak tylko dziecko docisnęło głową, to już nie bylo czego zbierać 🙈
Ale pewnie są dziewczyny, ktore w takim stanie wytrzymują do terminu :)
Też tak miałam, syn się urodził w 40tc po masażu szyjki. Długo miałam 5cm rozwarcia do tego.
 
Powiem Ci tak. Najważniejsze żeby wyciszyć skurcze i wtedy spokojnie donosisz ciążę 🙂dziewczyna co ze mną leżała trafila w 32 tyg ze skurczami też sterydy, pompa i w 36 tygodniu zrobiło się już 5 cm i wtedy zdecydowali się już wywoływać, ale ona sie nie oszczędzała. Normalnie funkcjonowala w tym szpitalu. Czasem aż za bardzo. Schylała się, przesuwała łóżko itd Już bardzo mało brakuje Tobie także oszczędzaj się jeszcze te 3 tygodnie i będzie dobrze.
 
Powiem Ci tak. Najważniejsze żeby wyciszyć skurcze i wtedy spokojnie donosisz ciążę 🙂dziewczyna co ze mną leżała trafila w 32 tyg ze skurczami też sterydy, pompa i w 36 tygodniu zrobiło się już 5 cm i wtedy zdecydowali się już wywoływać, ale ona sie nie oszczędzała. Normalnie funkcjonowala w tym szpitalu. Czasem aż za bardzo. Schylała się, przesuwała łóżko itd Już bardzo mało brakuje Tobie także oszczędzaj się jeszcze te 3 tygodnie i będzie dobrze.
I leżała te całe 4 tygodnie w szpitalu?
 
I leżała te całe 4 tygodnie w szpitalu?
Tak. Miała wyjść na święta ale rozwarcie się zwiększylo. Gdyby jej się nie zwiększało to by ją wypuścili. I ona już na początku miała 2cm. Ty masz 1cm. Ja 2cm to miałam w 24 tyg i wewnętrzne też na 1cm
 
Cześć dziewczyny🙂Zdecydowałam się napisać na forum, bo od wtorku leżę w szpitalu i chyba potrzebuje małego wsparcia,w tej mojej sytuacji…
Zacznę od tego,ze jestem w 32 tygodniu ciąży,prawie 33. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala,bo na rutynowym badaniu okazało się ze mam 1cm rozwarcia. Szyjkę miałam długa,ale ponieważ napinal mi się tez brzuch,ginekolog polecil,żeby jednak udać się do szpitala na kontrole. Stwierdzono ze faktycznie rozwarcie na 1cm jest,szyjka miała 3,5cm. Dostałam zestaw leków w pompie na złagodzenie skurczów,do tego asmag i luteinę oraz sterydy na płucka małego. W tej chwili czekam do jutra na decyzje. Zrobią mi badanie usg i ginekologiczne i zobaczą czy moge wyjsc do domu czy jednak powinnam zostać nadal w szpitalu…
Nie ukrywam,ze denerwuje się bardzo…czy któraś z Was miała podobną sytuacje?
I druga sprawa: chodziłam regularnie na badania i od któregoś momentu lekarz stwierdził ze zrobiło się u mnie rozwarcie wewnętrzne szyjki macicy. Powiedział mi wtedy ze to nie ma znaczenia,ze mam na spokojnie funkcjonowac,bo to nie jest rozwarcie zewnętrzne,wiec nie ma czym się przejmować. Ale teraz z perspektywy czasu zaczynam się zastanawiać czy jednak tego zbyt nie zbagatelizował…może gdybym wcześniej zaczęła się jeszcze bardziej oszczędzać,nie doszło by do takiej sytuacji jak teraz. Nie daje mi to spokoju,ze można było jednak temu zapobiec 😢Czy potraficie coś na ten temat powiedzieć…?
Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi 🙂
Kochana głowa do góry w dwóch ostatnich ciążach chodziłam z 1,5 cm rozwarcia dotrwałam do końca ..
Jednak starałam się oszczędzać, choć jak maluchy na pokładzie to ciężka sprawa. Trzymam kciuki
 
reklama
Do góry