reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

reklama
Angie trzymamy kciuki.

A ja sie zmobilizowalam i zlozylam luzeczko i wuzek moze przez to ze podzwigalam sie rusze bo mam dosc...
 

Załączniki

  • 1406736776330.jpg
    1406736776330.jpg
    27,4 KB · Wyświetleń: 64
  • 1406736791069.jpg
    1406736791069.jpg
    24,7 KB · Wyświetleń: 58
  • 1406736803407.jpg
    1406736803407.jpg
    29,7 KB · Wyświetleń: 63
  • 1406736817539.jpg
    1406736817539.jpg
    25,5 KB · Wyświetleń: 65
angie mocno zaciskam kciuki &&&&&&

Asiołek no tym bardziej, że mi takich babskich plot brakuje ;-)

Barbarka kurde nie pamiętam :szok: na pewno 6 tyg połogu czekaliśmy, a i później się nie udawało, bo ja miałam całą ciażę zakaz więc czułam się jak dziewica po tylu miesiącach abstynencji i bolało mnie jak jasna cholera :-( więc u nas raczej długo to trwało, teraz podejrzewam będzie inaczej, bo aktywni w tym temacie jesteśmy ;-)

Ania no niech Ci się już wreszcie ruszy!!!!!! a widzę, że Ty tam masz wygodny fotel ;-) czy coś w tym stylu :-) do karmienia małego? ja sobie muszę coś wykombinować, bo po cc z Martyną , jak ja karmiłam to musiałam mieć podparte plecy, bo inaczej ból był straszny :-( kręgosłup mnie nawalał jak nie wiem co. teraz mam niby wygodną sofę w salonie ale w nocy do salonu to mi się nie uśmiecha latać ;-)
 
Angie trzymam kciuki:*

A u mnie gorszy dzień... Co prawda czuję się dobrze, ale dobija mnie:
1 nowa babeczka( nie wiem czy to położna, stażystka czy kto) strasznie mnie męczy swoja niewiedza, nie zorganizowaniem i wymysłami( wyłączyła mi wiatrak, kazała powyłączać telefony itd)
2 nowa lokatorka- istna patologia ( zachowanie poniżej normy, trajkocze jak nakręcona choć nie wiem do kogo, bo ja sie w zasadzie nie odzywam) .

To się pożaliłam...do terminu tuż tuż:)
 
A u nas burza za burza. Siedzialam sobie na balkonie a tu jak nie trzasnie. Az dzidzius sie wystraszyl.Moze mnie ruszy.
Ania rewelacyjne sprzety. Ja wozek juz zlozylam a lozeczko maz z corka beda skladac,jak sie mala urodzi.
 
Ostatnia edycja:
Mąż do mnie zadzwonił, że przyjdzie do nas jakiś facet i przyniesie jakiś sprzęt do naprawy. On akurat na innej robocie siedzi, a ja sama w domu. Przyszedł facet, otwieram mu drzwi, a on do mnie "yyy z tatą rozmawiałem, że mam tu to przynieść... yyy albo z mężem.." Nie mogłam śmiechu powstrzymać :-):-):-):-)
Pytanie czy mąż taki stary, czy ja taka młoda. No już pominę fakt, że nie da się nie zauważyć mojego brzucha :-D:-D:-D:-D


Ach, jak dobrze się pośmiać. Dzisiaj mam taką głupawkę, śmieje się i śmieje. Dzwoniły koleżanki z pracy z oczywistym pytaniem "czy już urodziłaś?" :-):-):-) Cały czas rechotałam się jak głupia do słuchawki, bosz.... co mi jest? co mi jest?:eek::eek::eek:
A wiem, to chyba te lody i słodycze:laugh2::laugh2::laugh2:


Ania super wózek, super łóżeczko. Ale Ty wytrwała jesteś, że dopiero teraz to rozłożyłaś. Ja już mam od miesiąca wszystko rozłożone, poskładane do kupy i leży to to i czeka na tego Ktosia, który tak upodobał sobie mój brzuch.


marlenkus współczuje. Oddaje Ci trochę mojej głupawki i dobrego nastroju. Nową położną/ stażystkę olej. Masz prawo mieć włączony wiatrak przy takiej temperaturze i tak samo telefon. Co jej w ogóle do tego. A z tą drugą nie mam pomysłu. Może jak do Ciebie zagada, to zrób wielkie oczy i ze zdziwieniem powiedz "noooo cooś Ty?" :-)
 
Ostatnia edycja:
Angie, kciuki mocno zacisniete, bedzie dobrze :-)

Madison, on w nocy tyle spi, w dzien wstaje Co 3 godzinki mniej wiecej, czasem drzemie az godzine Nim zasnie, wiec w nocy jakby nadrabia. Wczoraj byla ta polozna I Mowila tylko by go brac na pole Bo ma taki kolorek ale o zoltaczce nic.. Dzis na polku sie przygladalam, buzia normalna, nie marchewkowa tylko te oczka dziwne.. Kremowe czy cos.. Jutro pigula przychodzi, ale to taka Moja, moze sie zna to sprawdzi..
 
reklama
Witaski!

Jak widze, juz niektore maja swoje skarby przy sobie :-) GRATULACJE!!!

Lilith super! Gratuluje syncia!!!

Ja jeszcze pochodze troche w 2paku, ale juz tez niedlugo ;-)

Pozdrawiam!
 
Do góry