reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

spacery

A my wczoraj i dziś byłyśmy na spacerze choć jak pisze Enteskar o mało co nam wózek nie odleciał. A żeby było jeszcze śmieszniej, wczoraj zatrzasnęły mi się drzwi od domu i musiałam przymusowo chodzić z Kasią 2 godziny po okolicy zanim dotarły do nas zapasowe klucze :mad: Zmarzłam jak się patrzy. Kasia chyba nie, ale ja nie zdążyłam wziąć kurtki. Brrr... Nie chce nawet myśleć co by było gdyby Kasia sama zatrzasnęła by się w środku i nie mogłabym wejść. Umarłabym chyba ze strachu  :(
 
reklama
czesc dziewczyny :)
ja wychodze z małym na spacerek codziennie nawet jak wieje,ale wtedy spacerujemy krocej

Estenskar jesli moge spytac to gdzie mieszkasz bo ja tez nad mozem a dokładnie Gdansk-nowy port
 
jak tak wychodzę na spacer i przyglądam się Kasi i innym dzieciaczkom w wózkach to mam wrażenie że w filmie "I kto to mówi" doskonale podpatrzyli dzieci i podłożyli pod nie głosy. Tak jakby dzieciaczki rozmawiały ze soba chociaż "pozawerbalnie" ::) Maluchy Machają sobie rączkami, coś popiskuja i... się za sobą oglądaja... Czasem to wygląda wręcz przekomicznie  ;D
 
A my praktycznie cały dzień w ogrodzie ale w cieniu. W domu nie da się wytrzymać, za dużo pyłu no i hałas.
 
U nas ze spacerami, tak jak u Was, Pycha, rano po zakupy. Po 18 na spacerek. A w ciągu dnia kilka razy kąpiel... w wannie. Chowamy się w domu, bo na dworze za gorąco :(
 
My też w dzień siedzimy w domku i dopiero około 17 idziemy na spacerek. Wcześniej nie mam siły ani ja i pewnie Macio też niebyłby zadowolony :)
 
Jako że ja pracuję, babcia już od rana bierze młodego na spcer, odprowadzają mnie na pociąg i wracają do domku ok 10. A potem to już spacerujemy po 17
 
reklama
a ja siedze z małym całymi dniami na dworzu tylko ze mały jest w połcieniu pod drzewkiem bo w domu to jest gorzej moje dziecko jest bardzo grzeczne i dłuzej spi na dworzu
 
Do góry