reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki Czerwiec 2013

eja mealia to te cienie sa jednak?! n to przeciez chyba dobry znak!!!!! ja tez kupuje w rossmannie ten pink test. jeju daj znac co i jak i wrzuc zdjecia koniecznie :)

olapalo ten test kosztuje 0k 10zl

spadam do fryzjera ale czekam na dobre wiesci;)
 
reklama
Witam wszystkiego starające!!!
Dziewczyny rozpisałyście sie, ze miałam co nadrabiać.
Emalia trzymam mocno kciuki:)
Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z tymi testami owulacyjnymi, kiedy one wychodzą pozytywnie. Dzień przed pęknięciem jajeczka już pokazują sie 2 krechy??? I w dzień w którym ma pęknąć??? czyli około 2 dni??? Bo za bardzo nie kumam???
A zakupiłam sobie i je robię, jak do tej pory cały czas pokazuje mi 1 krechę. a jestem w 11 dniu, okres miałam 7 czerwca, czyli niedługo powinnam sie spodziewać moich dni???
Ja z temperamentem mojego faceta nie mam co narzekać, wręcz przeciwnie czasami to ja wymiękam, chociaż wydawało mi się, ze to ja jestem temperamentna:-)
 
Hej dziewczynki....ja testowałam,ale I krecha...:-( Pewnie znów się nie udało albo może jeszcze za wcześnie..w końcu nie wiem kiedy była owu,o ile w ogóle była...No nic nie wiem.:no: Skołowana jestem strasznie...
emalia ​czekam na wieści!!!
 
Witam wszystkiego starające!!!
Dziewczyny rozpisałyście sie, ze miałam co nadrabiać.
Emalia trzymam mocno kciuki:)
Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z tymi testami owulacyjnymi, kiedy one wychodzą pozytywnie. Dzień przed pęknięciem jajeczka już pokazują sie 2 krechy??? I w dzień w którym ma pęknąć??? czyli około 2 dni??? Bo za bardzo nie kumam???
A zakupiłam sobie i je robię, jak do tej pory cały czas pokazuje mi 1 krechę. a jestem w 11 dniu, okres miałam 7 czerwca, czyli niedługo powinnam sie spodziewać moich dni???
Ja z temperamentem mojego faceta nie mam co narzekać, wręcz przeciwnie czasami to ja wymiękam, chociaż wydawało mi się, ze to ja jestem temperamentna:-)


Hej mamy podobnie cykl, bo mi się zaczął 6.06, wiec staramy sie razem hehe
Ja ostatnio ogladalam filmik o testach owulacyjnych i tam mowili, ze jak sa 2 keski wyrazne to trzeba dzialac, bo nasze jajeczko czeka na plemniczka :-)

E.. kiedy wrócisz z tego Rossmana- czekamy!
 
emalia &&&&&&&&&& nadal zaciśnięte! Blada jest, więc można już po cichu się cieszyć!:-D
olapalo ogółem z mężem docelowo w przyszłości chcielibyśmy mieć trójkę albo czwórkę dzieci. Wszystko tutaj zależy od stanu mojego zdrowia i oczywiście finansów:-) jednak od razu bliźniaki byłyby, że się tak wyrażę ułatwieniem bo nie wiem kiedy w razie czego w przyszłości mogłabym mieć i dzieci i czy w ogóle byłoby to możliwe, więc chcę kuć żelazo puki gorące. Plus jest taki, że jakby się teraz udało to nie mam nawet 20 lat skończonych, więc jeszcze trochę czasu w przyszłości mamy:-)
 
Ostatnia edycja:
lamorela ja kiedyś w ogóle myślałam tylko o jednym dziecku..nawet do głowy by mi wtedy nie przyszło myśleć o dwójce!!:szok: Jak P.zaczynał gadkę o drugim,to natychmiast ucinałam rozmowę i stukałam się w czoło mówiąc,że jedno mi w zupełności wystarczy i nie zamierzam się bawić w przedszkole...ALe,jak widać,przeszło mi i nastawienie się bardzo zmieniło.:-) Ja myślę,że do takich decyzji należy dojrzeć. No i teraz nawet czasem mi się po głowie błąka myśl "A może tak trójeczka??"...Hehe.Ale nie ma co dywagować,najpierw muszę zajść w ciążę z drugim.Co,jak się okazuje,nie jest takie łatwe...:dry:
 
hej, czy któraś z Was bierze Castagnusa (niepokalanek mnisi) lub pije zioła ojca sroki?

u mnie zaczęło się plamienie i nie wiem czy mam już zacząć to brać czy nie.

niby powinno się zaczynać w 1 dc ale u mnie cykle bezowulacyjne są krótsze i nie ma normalnej @ tylko plamienie.

no i nie wiem czy zaczynać czy czekać aż zamiast brązowego plamienia pojawi się różowe?
 
reklama
U mnie teraz takie mdłości, że coś strasznego :szok: Chyba się złamię i kupię test :sorry2:

Hej dziewczynki....ja testowałam,ale I krecha...:-(

Oj... dziś masz dzień spodziewanej @? Jak się czujesz?


Jestem u mamy. Wyszła bardzo blada na strumieniowym, ale innym niż wczoraj. Teraz czekamy do jutra. Mam jeszcze 3 :-D nie puszczajcie kciuków.

Trzymamy, trzymamy!


olapalo ogółem z mężem docelowo w przyszłości chcielibyśmy mieć trójkę albo czwórkę dzieci. Wszystko tutaj zależy od stanu mojego zdrowia i oczywiście finansów:-) jednak od razu bliźniaki byłyby, że się tak wyrażę ułatwieniem bo nie wiem kiedy w razie czego w przyszłości mogłabym mieć i dzieci i czy w ogóle byłoby to możliwe, więc chcę kuć żelazo puki gorące. Plus jest taki, że jakby się teraz udało to nie mam nawet 20 lat skończonych, więc jeszcze trochę czasu w przyszłości mamy:-)

Wiem o co chodzi ;-) Fajnie hurtem, tylko ciężko to ogarnąć ;-)


lamorela ja kiedyś w ogóle myślałam tylko o jednym dziecku..nawet do głowy by mi wtedy nie przyszło myśleć o dwójce!!:szok: Jak P.zaczynał gadkę o drugim,to natychmiast ucinałam rozmowę i stukałam się w czoło mówiąc,że jedno mi w zupełności wystarczy i nie zamierzam się bawić w przedszkole...ALe,jak widać,przeszło mi i nastawienie się bardzo zmieniło.:-) Ja myślę,że do takich decyzji należy dojrzeć. No i teraz nawet czasem mi się po głowie błąka myśl "A może tak trójeczka??"...Hehe.Ale nie ma co dywagować,najpierw muszę zajść w ciążę z drugim.Co,jak się okazuje,nie jest takie łatwe...:dry:

Kartoka u mnie tak samo :-D Tzn. najpierw chciałam mieć więcej niż jedno, ale jak już się to jedno urodziło, to miałam delikatnie mówiąc dość :dry: Ale teraz córka podrosła, a my mamy w perspektywie wyprowadzenie się na wieś w przyszłym roku, więc żeby się córcia sama nie nudziła, chcemy jej dorobić towarzystwo... Wszystko jest ok, dopóki nie myślę o kwestiach organizacyjnych, czyli zarwanych nocach, karmieniu, pieluchach, pediatrach itd. itp.... Przed pierwszym dzieckiem to wszystko nie wydawało się takie złe, bo było nieznane, ale teraz...
:szok: Może od razu wynajmę niańkę? :rofl2:;-)
 
Do góry