reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki u lekarza (wizyty, badania, USG)

reklama
No więc my po wizycie, niestety w nie najlepszym humorze. Sytuacja generalnie bez zmian, żadnych nowych oznak porodu nie widać, poza tym że mam za wysokie ciśnienie:-( Najpierw było 160/100 a po pół godzinie leżenia 150/100... dostałam Dopegyt, muszę go brać 3x dziennie, leżeć i mierzyć ciśnienie, jak się nie unormuje to wracać do szpitala. Strasznie się wystraszyłam, że małej się coś stanie, tym bardziej że od kilku dni mam takie wybuchy gorąca i kołatanie serca, teraz myślę że to pewnie od tego:confused: Nawet jak leżałam pod ktg to raz mi tak wybiło, aż na twarzy gorąc poczułam i małej też tętno skoczyło do 200 w jednym momencie:-( Strasznie się teraz boję...mam nadzieję że ten lek pomoże. A brała go może któraś z Was?
 
M@linka ja w pierwszej ciąży brałam przez 3 tyg. dopegyt, 6 tabletek dziennie:baffled:a ciśnienie i tak było wysokie.Generalnie ja bym się przed szpitalem nie wzbraniała bo mi robili min raz dziennie(przeważnie 3 razy) ktg więc miałam przynajmniej pewność co z dzieckiem.I maluda była oporna więc 3 dni po terminie wywołali mi poród. Generalnie bierz leki, na pewno to pomoże i te wybuchy ustąpią.
 
M@linka spokojnie.
Mi ciśnienie skoczyło jakiś mc temu, czyli 1,5 mca przed planowanym terminem, wcześniej nie miałam problemów z nadciśnieniem.
Po tygodniu w szpitalu wyszłam i też biorę Dopegyt, u mnie było ciężko z ustabilizowaniem więc dostałam maksymalną dawkę , 4x2 tabletki.Łykam , mierzę ciśnienie i jakoś się trzyma w moich górnych granicach 140/100, 140/90.
Na ciśnienie trzeba uważać, kumpela była 2 dni po terminie i miała zbyt wysokie ciśnienie na wizycie+nieregularne tętno malucha że szpital i po kolejnym skoku ciśnienia i kiepskich przepływach decyzja cc.
W sumie ja też przez to ciśnienie obawiam się cc, chociaż wszystko zależy co będzie się działo w chwili porodu,. Jeśli ciśnienie będzie utrzymywało się na rozsądnym poziomie mam szansę na sn, jeśli nie to cc.
Wiadomo maluch najważniejszy.
Uszy do góry, Dopegyt jest delikatnym lekiem:)
 
lanjaa ja się właśnie nie wzbraniam przed szpitalem, bardziej się boję że sama coś przeoczę w domu:-( ale na siłę się pchać nie będę...sama nie wiem czy lekarz trochę tego nie zbagatelizował...?echh że też na końcówkę musiało mnie trafić
madziamadzia a brałaś 3x1 czy dwie tabletki? bo mi się wydaje że kazał mi 3x2 ale wg ulotki to trochę duża dawka mi się wydawała...
Miętowa widzę że też masz sporą dawkę. Też zaczęłam się obawiać cc, jeśli dalej tak będzie. Najgorzej, że te wybuchy gorąca czuję najmocniej przy skurczach i twardnieniu brzucha, więc jak tak będzie przy porodzie to sn raczej nie da rady:-(
 
reklama
Do góry