reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Święta- tradycje, zwyczaje, potrawy, prezenty

u nas w domku:
- barszcz z uszkami - moja ulubiona potrawa - wsumie jedyna jaką lubie z wigilii, choć próbuje wszystkich, co by mnie żadne szczęście nie ominęło hahaha
- grzybowa z makaronem
- postne gołąbki z sosem brzybowym
- kapusta z grzybami, czasem pierogi z kapustą i brzybami
- śledź - zawsze jem jakiś 1cm2 i zagryzam chlebem
- karp - robie to samo co ze śledziem
- ryba po grecku
- kompot z szuszu - też robie tak jak ze śledziem
- kutia
- różne ciasta
reszty nie pamiętam

jeśli chodzi o prezenty to u mojego męża w domu nie było tradycji ich dawania, u nas zawsze, tylko teraz od kilku lat, żeby nie załamywać domowego budżetu, każda rodzina robi po dwa prezenty plus dodatkowo dla dzieciaków, albo każdy daje, albo się składamy na coś większego, ja nawet tych dwóch nie mam, bo teraz mam zwolnienie leżące i nie mam nawet zamiarów nosa wyścióbiać z domku, ale jak wydobrzeje to się wybiore na poszukiwania

tak wogóle to nasze pierwsze święta w nowym domku, na pewno będą z wielką żywą pachnącą choinką, tylko bombek trochę mało, ale to nic nasuszyłam pomarańczy i grejfrutów, zawiesi się orzechów, pierniczków, może trochę michałków i też będzie ślicza, z porządkami nie będę szaleć, jak mąż mi umyje okna to będzie dobrze, firanek nie mamy, karniszy też, musimy troszkę poczekać, bo cały czas są ważniejsze wydatki, ale damy rade i tak wigilie spędzamy u teściów, a rano w pierwszy dzień świąt jedziemy do mojej siostry, gdzie będzie moja rodzinka
 
reklama
och dziewczyny jak ja Wam zazdroszcze ze juz przybieracie Wasze domki.Gdyby nie ta przeprowadzka to ja zaczełabym na poczatku adwentu.
A teraz to obawiam sie ze sie dobrze nie urzadzimy i rozpakujemy w domu do wigilji a co dopiero przybieranie domu.

I ostatnio o niczym innym nie marze jak o typowej polskiej wigilji.Nie jadłam od 4 lat polskich poteaw wigilijnych.
Na moim wigilijnym stole nie znajdziesz 12 potraw,bedzie to obiad wigilijny typowo nrweski.
-ziemniaki
-żeberka pieczone(od żeberek tu nie odkrawaja brzucha wiec danie jest badzo tłuste ale pyszne)
-parowki norweski
-kotleciki norweskie
-kapusta kiszona ichnia z tymiankiem
-żurawiana
-sosik z brązowego kziego sera
Do kolacji wigilijnej czy obiadu podawana jest tu okovita i piwo.
deser
to specjalny ryż gotowany na mleku z bita śmietaną i sosem

Pózniej kawa herbata ciasto .

Pomimo że pewnie ten zestaw wyglada bardzo egzotycznie i troche dziwnie ja strasznie lubie wigilje w stylu norweskim.
 
rzeczywiscie tusen dziwnie to wygląda, ale chciałabym spróbowac parówki i kotleciki to jakieś specjalne są? :) czy z renifera :)
 
Tusen a twój mąż jest Norwegiem? Jak sobie radzisz z językiem? :) Czy one też umie coś po polsku? Ciekawe te dania, chętnie bym spróbowałą, bardzo lubię nowe smaki. Ciekawe co by powiedzieli na nasz kompot z suszu albo karpia hehe :)
 
ale super teamt:) ja pierwszy raz jako mezatka moge cieszyc sie swietami w pelni, bo najpierd dominika byla malutka a pozneij trzy lata studiow jezykowych wiec byla masakra, nawet na swieta nie sprzatalambo niemialam kiedy:( a teraz.....szkola skonczona, dziecko duze, czuje sie juz dobrze i rozkoszuje sie ta cala atmosfera swiateczna:) dzis kupilam troche babek, wczoraj zrobilam kilka ozdob z masy solnej, grapefruit, cytryna i pomarancza juz sie susza:) planuje zrobic caisteczka z platkow owsianych, migadalow i rodzynek na swieta, nalepic kupe pierogow i takich pasztecikow z ciasta francuskiego w ksztalcie pierogow. i nieasmowicie mi sie chce wedzonej wedliny wiec musze meza zagonic zeby sie tym zajal. ta musza byc wyjatkowe swieta:):):)
 
ironia nie dokładnie z renifera.Zwykle wołowe lub cielece.A z renifera i losia to robia kielbasy i wedliny ktore czesto podaja w jedno z najwiekszych swiat w Norwegi.
Traschka nie,mam męża typowego śłowianina z temperamentem .Ale jak sobie teraz pomyśle to chcialaby na jakis czas miec takiego spokojnego vikinga.Ja jestem spokojna dusza a moj maz to szałaput,niespokojna dusza,nadpoobudliwy itd.
Wigiljia typowo norweska bo uczestnicy w wiekszosci norwedzy.
 
To i ja napiszę, u mnie w wigilię na stole pojawiają się :
- barszcz z uszkami
-pierogi z kapustą i grzybami
-gołąbki postne z grzybami
- kapusta z grochem
- karp smażony obowiązkowo do niego robiony przez moją babcię chrzan z jabłkami
- karp i węgorz w galarecie
- karp w śmietanie
- kompot z suszonych owoców
- makówki
- moczka
- z ciast obowiązkowo jest tort orzechowy i czekoladowy oraz fedora
oczywiście do rybek obowiązkowo jest pieczywko, myślę, że wymieniłam raczej wszystko

U nas na Wigilię jest tak, że trzeba spróbować każdej z potraw, choćby małą łyżeczkę ale wszystko.
 
Setana, Twoja wigilia ze wszystkich najbardziej podobna do mojej. Tylko makówek i moczki (co to ?) u nas nigdy nie ma, a tort mamy ale makowy:)
 
U nas w Wigilię na stole gości:
- czerwony barszczyk
- susz
- kutia
- uszka, pierogi z kapustą i grzybami oraz paszteciki
- ryba po grecku
- ryba po japońsku
- ryba w occie
- śledź w oleju
- śledź w occie
- śledź w sosie czosnkowym z ananasem
- kotlety rybne
- ryba w galarecie
- pieczarki faszerowane
- swojski chlebek
- różne sałatki
- kapusta postna
- ciasta: makowiec, orzechowiec, jabłecznik z kremem, jabłecznik na kruchym cieście, piernik, sernik gotowany, babeczki z różnym nadzieniem

Chyba wsio....
 
reklama
ja jestem ignorant kuchenny,prawie nic nie umiem zrobić:no:,wszystko zawsze robi moja siostra najstarsza-ja tylko zjadam!
ale wygląda zupełnie jak dwie ostatnie pozycje,taka tradycyjna:tak:
 
Do góry