reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szczepienia

lanjaa, u nas też jest w nóżkę ;-)
Co do pneumo to wolę zaszczepić Maćka bo ja pół dzieciństwa spędziłam w sanatoriach i szpitalach w związku z zapaleniem płuc, oskrzeli itp.:wściekła/y: więc wolę mu tego oszczędzić :tak:
 
reklama
My też dzisiaj po ostatnim szczepienie wzw B i było w rączkę (do tej pory inne były w nóżkę). Mała była grzeczna, dopiero pod koniec się trochę skrzywiła- twarda sztuka z niej ;-).
 
A u nas WZW ostatnie w nóżkę :-( jaka jest różnica? Jednym dziciaczkom klują raczkę innym nóżkę :eek:
A teraz spokój do roczku :-)
 
Czesc dziewczyny :-)

Fajny temat zalozylyscie :-)

p.s. jak dziecko ma slaba odpornosc i duzo choruje to powinno miec mniej szczepien, a nie wiecej (dobry pediatra powinien w tym przypadku ustalić indywidualny kalendarz szczepien, a nawet kilka szczepien z niego wykluczyc) Kazde szczepienie zmniejsza wlasna odpornosc dziecka. Owszem moze zminimalizowac zachorowanie na dana chorobe, ale jednoczesnie zmiejszajac ogolna odpornosc i tym samym wieksze prawdopodobieństwo ,ze dziecko zlapie jakies przeziębienie, zapalenie ucha czy oskrzeli.

Co do pneumokoków, to teraz szczepionka jest przeciw 13 rodzajom wirusa (występującego glownie w USA ,niekoniecznie w Polsce- w USA odbywają sie badania, na podstawie ktorych produkuja ta szczepionke), ), a jest ich juz ok.80 odmian.

A co lekarzy to ja znam takich co nieszczepia swoich dzieci wogole...
Tak, wiec i w swiecie medycznym zdania sa podzielone.
 
Mój szwagier jest lekarzem i powiedział, że swoich dzieci nie będzie szczepić na te dodatkowe choroby np. pneumokoki bo to jak szczepienie na spiączkę afrykańską:eek:
 
Mój szwagier jest lekarzem i powiedział, że swoich dzieci nie będzie szczepić na te dodatkowe choroby np. pneumokoki bo to jak szczepienie na spiączkę afrykańską:eek:

i ja tez nie mam zamiaru szczepic:) tylko te co sa wymagane bo ja w szczepienia nie do konca wierze...niektore moga tylko wiekszej szkody narobic. Alan zdrowy wiec nie widze potrzeby szczepienia go na dodtakowe choroby.
 
reklama
No a moja ciocia pediatra kazała wszystkie dzieci w rodzinie szczepić na pneumokoki , bo powiedziała, że po szczepionce dużo lżej się przechodzi w razie co. A teraz bardzo dużo dzieci na to ląduje w szpitalu :( Więc widać, co lekarz to inne doświadczenie :)
Ja osobiście znam parę mam,które były na pneumokokowe choroby w szpitalu i zaszczepiłam od razu. Przynajmniej becikowe się na coś przydało :)
 
Do góry