reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szkoły rodzenia, zajęcia dla ciężarnych

Polecam położną środowiskową działającą w ramach umowy z NFZ-
p. Józefa Gurgul, kom. 606 143 844.

Pracuje też w przychodni w Nowej Hucie, gdzie prowadzone są zajęcia, bezpłatne, dla przyszłych mam - coś zamiast SR, albo jako dodatek do SR. Akurat nie korzystałam, ale wiem, ze są osoby chętne, aby poszerzyć swą wiedzę.

Mieszka w Wieliczce, także rejon działania ma szeroki - ja mieszkam w Nowej Hucie. Opiekowała się mną po pierwszym i drugim porodzie. To anioł -kobieta, potrafi tak uspokoić, rzetelnie wszystko wyjaśnić, zawsze odbiera telefony z jakimkolwiek pytaniem. Po pierwszym porodzie odwiedziłą mnie bodajże 4 razy, teraz takich wizyt jest 6. I za każdym razem jest o co zapytać, mimo ze mam już przecież doświadczenie :-). Gorąco polecam!
 
reklama
hmmm, no faktycznie trochę tych szkół wyrosło w Krakowie. Przeglądnęłam prawie wszystkie strony i trochę jestem przerażona. Albo mogę być perfekcyjnym rodzicem (bleee co to ma być?), albo ćwiczyć na "żywych lalkach", które nawet pachną niemowlakiem (rodem z Frankensteina, w ógole to robienie z rodzica idioty, że nie potrafi zaopiekować się SWOIM DZIECKIEM), albo jeszcze nie wiadomo co. A ja bym chciała normalną szkołę, gdzie poczuję się, że położna traktuje mnie jak równą sobie matkę (aha, zapomniałam dodać, że co to za szkoła rodzenia, w której położne nie są matkami i nigdy nie rodziły) i gdzie nikt nie będzie mi robił wody z mózgu. Marzę o szkole, gdzie położne wskażą mi, co warto przeczytać, co warto zobaczyć, jak nie ześwirować i nie dać sobie wmówić, że poród straszne wydarzenie, które koniecznie musi się odbyć w szpitalu. Ratunku!! PORÓD to piękne wydarzenie!
 
Jak to miło,czytać komentarze osób, które zakładają konta tylko dla jednego posta;) Droga "ruczajankaa", w naszej szkole nikt nie robi z rodziców "idiotów" powiem więcej osoby, które kończą u Nas zajęcia są niezwykle zadowolone i polecają Nas innym rodzicom, a praca-zabawa z symulatorem jest nie tylko miłym dodatkiem do kursu, ale również próbą sprawdzenia sił w roli rodzica:) Szkoda, że nie masz odwagi napisać kim jesteś, my przynajmniej w konfrontacji z Tobą wychodzimy z twarzą i potrafimy podpisać się pod swoimi postami:))) Kolejna sprawa, to czy ktoś ma swoje dzieci czy nie, nie świadczy jeszcze o niczym. Doświadczenie można zdobywać nie tylko poprzez własną ciążę, ale również pomagając kobietom rodzącym przejść przez poród. Czy wg Ciebie kobieta położna dajmy na to która przykładowo nie może mieć dzieci, bo jest bezpłodna ma zakaz prowadzenia zajęć w szkole rodzenia,bo jest osobą gorszą od położnej która urodziła dziecko??
Heh Twoje rozumowanie jest bardzo niesprawiedliwe.

Ps. A wszystkie niezdecydowane mamy na szkołę rodzenia odsyłamy do czytania naszych rekomendacji absolwentów, które są dostępne w galerii na naszym Picolinowym fanpagu:)))Pozdrawiamy
 
I ja dołączam się do pytania.
Kiedy byłam w ciąży cztery lata temu to wiele klubów fitness prowadziło takie zajęcia. Teraz nie mogę znaleźć choćby jednego, no może poza jogą, ale osobiście nie przepadam.
 
Wiem, że w Aziku prowadzą zajęcia dla przyszłych mam, bo widzę nieraz jak dziewczyny wchodzą (jestem tam zapisana na fitness). To się u nich nazywa "Aktywne 9 miesięcy". Wiadomo, że trzeba mieć zaświadczenie od lekarza, bo to jednak wysiłek fizyczny i trzeba uważać na brzuszek :) Z tego co widzę oprócz jogi są elementy pilates i body ball. Sama akurat na fitness nie chodziłam, jak byłam w ciąży (czego później żałowałam, bo od psiapsiółek wiem, że to świetna sprawa). Ale teraz ostro nadrabiam zaległości :D
 
W Koali są fajne zajęcia - chodziłam do nich póki byli na Praskiej. Potem przenieśli się do centrum i dojazdy mnie skutecznie odstraszyły. Ale zajęcia polecam :tak:
 
Na wprost Nowego Kleparza w Kamienicy Herbewo w klubie który kiedyś nazywał się Energica, prowadzone są zajęcia z aqua aerobicu dla kobiet w ciąży. Jeszcze jakiś miesiąc temu byłam na zajęciach i mogę polecić z czystym sumieniem - świetnie relaksują (teraz już zrezygnowała z uwagi na zbliżający się termin porodu i totalny brak sił ;) ). Wiem, że klub miał zmienić nazwę, kiedyś nazywało się to Energica, a teraz niestety wiem :(.
Mają tam w każdym razie mały kameralny basenik, na którym prowadzone są tylko zajęcia z aqua aerobicu. W weekendy mają też zajęcia dla rodziców z małymi dziećmi. Przez cały czas jak chodziłam (ok. 2 miesięcy) nie złapałam żadnej infekcji więc chyba dbają o czystość.
 
reklama
Do góry