reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

szpitale - co gdzie i jak...

No w bielańskim tanio jak na państwowy szpital nie jest ale położniczy oddział odnowiony podobno rewelacyjnie (jak normalne standardy na świecie)
Ja już się nastawiłam na niego od początku.
 
reklama
U nas w szpitalu poród rodzinny jest osobno, z mężem, położna i lekarzem, przy sali jest łazienka, jedna sala porodowa jest z wanną i jest jeden pokój za 200 zł - taki rodzinny, na zasadzie kto pierwszy ten lepszy - jeżeli jest kilka rodzących. Szpital ten jest w małym mieście więc nie ma tu masówek i tyle rodzących co np. w Warszawie. Szpital ten jest jednym z lepszych w wlkp i uzyskał wysokie oceny w akcji rodzic po ludzku:tak:
 
Cześć dziwczyny możecie napisać czy kóraś z Was rodziła lub zamierza rodzić w Opolu? Jakie tam są warunki? Koszty związane z porodem rodzinnym itp.?
 
Ninja-Rzuciłam se okiem na salki porodowe w bielańskim i musze powiedziec że jestem mile zaskoczona (moja mama rodziła w bielańskim w 1982 roku i podobno jej karaluchy w sali chodziły)
Połozna pokazała nam najpierw salke 1-os.Musze powiedzieć że podobało mi sie.Gadzety itp...Mojemu małzowi najbardziej podobała sie kanapa, spytał sie czy tvsat i zimne pivko jest przewidziane....Mi sie raczej kojarzy z super wypasionym i nowoczesnym salonem piekności.W naszym przypadku( pewnie to już wiesz )kosztuje ta salka 6 stów, normalnie podobno 900.Ja stwierdziłam że zapłacę za nią tylko wtedy gdy wszystko inne łacznie z kiblem bedzie zajęte..
Dwójka tez mi sie podobała rózniła sie dla mnie tylko drugim łózkiem i zasłoną a tak to wszystko to samo....no i 600pln!!!!Jak nie ma innej rodzącej to pełen luksus..a nawet jak jest to pewnie i tak nie zauważysz....
Położna mówiła że mają jednorazowe maszynki do golenia krocza, ale gola tylko gdy nacinaja i póxniej szyja
Lewatywa jak chcesz
Dopóki dzidzior nie zacznie wyłazić możesz sobie robić co chcesz...natomiast przy parciu podobno każą leżeć plackiem....A szkoda, widziałam fajny film gdy kobita rodziła dziecko na stojąco na podłodze a łokciami opierała się o łóżko.
Połozna z która rozmawiałam i która dała mi wizytówkę bieże za "opiekę" 600pln, to jest chyba norma w bielańskim.
ZZO podobno można brać przy 4 cm rozwarcia-tak mówiła.Ja chyba pójde na żywioł....Chyba bardziej sie boje punkcyjnego zastrzyku niz samego porodu :no:
Nie wiem czy powiedziałam Ci coś nowego ale to co wiem to napisałam,jeśli masz jeszcze jakieś rewelacje to chętnie sie dowiem.np o salach i opiece poporodowej, oddziale noworodkowym.Na innych forach o tym czytałam.Podobno poporodowy jeszce jak cię mogę ale na noworodkowym niezłe psy wieszają....
 
lbolya - a z którą położną rozmawiałaś? Ja z panią Mirosławą.
No ja też będę płaciła 600 zł i widziałam tylko pojedynczą salę (super - faktycznie jak salon masażu wyglądała, hahahaha) bo na obu dwuosobowych były porody :szok:
Zapłacić można za wszystko po porodzie, ale znieczulenia nie dają jak nie zapłacisz z góry.
Sale poporodowe są też bardzo fajne, ale minus jest taki, że samej trzeba się opiekować dzidziolem (nie kąpią nawet - trzeba samemu :szok:)
Trzeba mieć też totalnie wszystko dla dziecka i siebie - nawet spirytus do pępka :baffled:

Aha, do porodu możesz wziąć i 5 osób jak masz życzenie :-p:baffled:.

No i miałam brać jednoosobową salę ale małżona nie będzie przy porodzie bo musi jechać na poligon, więc raczej nie wezmę. Będzie kumpela, więc musiałabym trafić na wyjątkowo złośliwą drugą rodzącą, żeby się nie zgodziła, by była ze mną przy porodzie osoba płci żeńskiej (no bo, że na faceta się by nie zgodziła to zrozumiem).
 
Dwuosobowe sale? Jest tam jakaś ścianka czy zasłonka chociaż? Ciekawa jestem jak to wygląda. U nas jest jedna sala rodzinna (kto pierwszy ten lepszy) i poza tym zwykła porodówka, boksy oddzielone ściankami i od przodu zasłony.
Ale z tego co słyszę to u Was zupełny wypas :)
 
Dwuosobowe sale? Jest tam jakaś ścianka czy zasłonka chociaż? Ciekawa jestem jak to wygląda. U nas jest jedna sala rodzinna (kto pierwszy ten lepszy) i poza tym zwykła porodówka, boksy oddzielone ściankami i od przodu zasłony.
Ale z tego co słyszę to u Was zupełny wypas :)

te dwuosobowe to właśnie te boksy oddzielone ścianką.
 
W szpitalu w którym chcę rodzić też jest tylko jedna sala porodowa z 2 łóżkami oddzielone tylko parawanem :-( I jak jest drugi poród to rodząca musi wyrazić zgodę na obecność męża, ale za to opieka jest tu super i to jest ważniejsze. Zresztą rzadko się zdarza żeby były 2 porody na raz. A dzieckiem się zajmą na każdą prośbę, w nocy wezmą i z kąpaniem to też chyba one kąpią. No może warunki nie są exclusiv ale nie to najważniejsze (jak mi powiedziała koleżanka " i tak "robi" się pod siebie"):szok:
 
reklama
Do góry