reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wokół naszych maluchów - zdrowie, pielęgnacja, karmienie itd.

Dzien dobry:)
Ja sie próbuje jakos ogarnac w tym wszystkim :-) Ciagle mam ochote na slodkie i jak se pomysle o tlustym czwartku to mnie w gardle sciska na te pyszne paczki, ktorych nie moge :/
Dzis zauwazylam, ze Olek bardziej zolty sie zrobil, ciesze sie , ze duzo na ccu wici ale tez duzo spi i nie wiem czy mleko dobre czy zoltaczka :/
 
reklama
a mozna przy karmieniu?:-) samo z siebie, ze sa na glebokim oleju i boje sie, ze maly zle to zniesie

Wszystko mozna, karmienie piersia to nie choroba przeciez ;-), jak zauwazysz ze np po soku jabklowym za bardzo kupka to zastopuj ale przeciez nie mozna sie az tak ograniczac, ja juz po raz 3 jem wszystko i dobrze jest.:tak::tak:
 
staram sie jesc wszystko oprócz smazonego, Wczoraj nie moglam sie powstrzymac i zeżarlam prince polo mmmmm.. jakie to pyszne. Malemu nic nie jest wiec pomalutku maz mi urozmaica jadlospis :)
 
No Verita ja wczoraj zjadłam kilka faworkow a dziś Kacper wysypany noc z bolem brzuszka dziś też go męczy coś ale brak mi pomysłu co takigo mogłam zjeść jedni mogą nawet fasole jeść a inni chleb z wodą
 
Ja też mam fazę na słodkie, czasem uda się powstrzymać, czasem nie. Ale wiem, że szaleć nie mogę. Za 2 tygodnie idę do gina i będę robiła obciążenie glukozą.
A i małemu te moje słodkie grzeszki ne służą. Ale pączka wciągnę:-) i popiję koperkiem:-)
 
Ja wole troche dluzej pojesc gotowane i bez atrakcji niz latac z malym na rekach. jak na razie odpukac nic mu nie jest czyli to co jem mu nie szkodzi. Ale powiem wam, ze takie jedzenie jest zarabiste. 5dni od porodu a ja sie czuje taka lekka:-) tzn nie liczac bólu tu i tam hehe
Ale jak ja sie pozniej dopadne do paczkow to zjem chyba z 5:-):-D
 
U nas spokojnie... Mała wieczorem dostała 15ml przegotowanej wody z cukrem i walneła taką kupe jak kup pięć :-p I wkońcu zasneła o normalnej porze bo przed 21 co się jej nie zdarzało. W dzień znowu dstanie 15ml i znowu wieczorem, mam nadzieję że bąki będą ładnie wychodzić. Ja już jadłam pączka pare dni temu z marmoladą różaną-małej nic nie było więc myśle że w tłusty czwartek zaszaleje i zjem aż dwa:-D Ma to swoje plusy-waga idzie w dół :tak:
 
reklama
Ja podzielam zdanie Verity jem wszystko oczywiście z głową, bo nie chodzi żeby zjeść np kilo pomarańczy :tak: Nie mogę się doczekać tłustego czwartku i pączków zjem tyle ile pomieszczę :-D
 
Do góry