Czyli jest nadzieja, bo Anka jeszcze samodzielnie nie siedzi. Będę się łudzić, że jak się nauczy to polubi wózek :-) A póki co-tak, jak pisze Klaudusia, jeśli nie w wózku to chociaż na ręku co by Maluch powietrza nabrał trochę!
reklama
ja mam ten sam problem. za kazdym razem ryk niesamowity gdy wkladam ja do wozka, masakra. probowalam ja przyzwyczajac w domu w wozku ale tez nic, spacer to istny koszmar no i jak tylko idziemy na dwor to ona chce cyca a ja nie mam juz sily karmic na dworzu, no i jak dziewczyny pisaly jest juz chlodno i nie chce by sie rozchorowala
nie wiem co robic...mam nadzieje ze kiedys jej to przejdzie. smoka ona wogole nie chce, jeszcze bardziej sie zanosi
tez zazdroszcze mamuskom spacerujacym dlugo i z usmiechem na twarzy, u mnie jak tylko wyjezdzam z wozkiem z domu jest ryk i tylko na glowie mam sasiadow...bo ciagle pytaja czemu ona placze
nie wiem co robic...mam nadzieje ze kiedys jej to przejdzie. smoka ona wogole nie chce, jeszcze bardziej sie zanosi tez zazdroszcze mamuskom spacerujacym dlugo i z usmiechem na twarzy, u mnie jak tylko wyjezdzam z wozkiem z domu jest ryk i tylko na glowie mam sasiadow...bo ciagle pytaja czemu ona placze
BeataZ rozumiem Cie maksymalnie mam identico, juz zrezygnowalam z wozka bo mam dosc teraz wychodze w chuscie naraznie bylam kilka razy na krocej jest okey a na godzinke to bylam 2razy dopiero wiec sie okaze jeszcze.Na dodatek mieszkam na 4pietrze i niby z winda ale ostatnie2-3tyg szwankuje i nie zjezdza na parter tylko na 1pietro albo wogole nie chce przyjechac wogole roznie noi mam tak ze losowo przyjedzie np na spacer wyjde a jak wracam to jest znowu problem wiec to kolejna rzecz ktora mnie zniecheca do wozka...eh eh eh no trzeba jakos sobie radzic ogolnie to polecam chuste! boli kregoslup ale jest spokoj i dziecko sie nie stresuje nie lyka zimnego powietrza itd.POZDRAWIAM i złaczam sie w bólu wózkowym
I
ivaz
Gość
Nie, no takich głupot to już dawno nie czytałamA ja myślę, że dziecko potrzebuje ładnego haftowanego kocyka z metryczką do wózeczka z haftlandia.pl- wyjątkowy prezent na każdą okazję- Szczecin. Haftowane kocyki dla dzieci z imieniem i metryczką, szatki/ dodatki do chrztu, poduszki okazjonalne i ozdobne, imienne body dla dzieci i wiele innych. Wspaniały prezent! ... Wojtuś przestał płakać już po pierwszym spacerze przykrytym tym, że kocykiem
e-stera
Fan(ka)
No na pewno- wystarczy haftowany kocyk z metryczka kocyk i dziecko nie bedzie plakac hahahahahahhaa
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2009
- Postów
- 10
problem tn znam tylko z opowiesci-Waszych a wczesniej tesciowej. synek ma skonczone 5 miesiecy i zaczyna marudzic jak jest kladzony do gondoli ale sam nie siedzi to co poradzic.
U mojej córci problem ze spaniem i leżeniem w gondoli pojawił się gdy nasiliła się kolka a spacer był popołudniu. Z reguły uspokajałam na rękach, zasypiała, pobujałam w gondoli jeszcze i gdy zasnęła spacerowałyśmy max 40 min, krzyk nas wyganial do domu. Gdy ból kolkowy minął - śpi po 2 godziny i tak jak na poczatku albo zasypi od razu albo oglada świat ( nie zaciągam budy) i zasypia.
Mój Maciek za kilka dni kończy 4 miesiące. Mam z nim ogromny problem, bo on nie chce spacerować w wózku za chińskiego boga!!! Nie pomagają nawet zabawki. Nic. Jak go do tego przekonać? On po prostu siada i nie chce już leżeć w gondoli, a spacerówki się boi . Nie sadzam go bo to za wcześnie, a leżeć nie chce. Pomóżcie.
. Nie sadzam go bo to za wcześnie, a leżeć nie chce. Pomóżcie.reklama
fikusek1988
Mama Alanka:)
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2010
- Postów
- 9 117
hej mialam to samo zmienialam na spacerowke i bylo ok ale tylko wtedy jakm jechal tylem do mnie i patrzyl na to co dzieje sie przed nim i na pol lezaco
zmienialam na spacerowke i bylo ok ale tylko wtedy jakm jechal tylem do mnie i patrzyl na to co dzieje sie przed nim i na pol lezaco