reklama
M
Melanie
Gość
ja jeszcze nie czytałam Tracy, bo kupiliśmy ją dzisiaj w necie i pewnie we wtorek najwcześniej dojdzie
Marta Ty już raz rodziłaś i tak sobie myślę, że to rozwarcie bedzie u Ciebie szło w pięknym tempie :laugh:
życzę Tobie tego moooocno
Kiedy ta nasza Aniulka wróci :
Marta Ty już raz rodziłaś i tak sobie myślę, że to rozwarcie bedzie u Ciebie szło w pięknym tempie :laugh:
życzę Tobie tego moooocno
Kiedy ta nasza Aniulka wróci :
M
Melanie
Gość
me too ;D ;D ;D
Marta trzymam mocno kciuki za postępy szyjkowe
Izis wspaniale, ze tak Wam dobrze idzie karmienie
my mamy lepsze i gorsze ssania
ideologicznie zalozylam sobie, ze nie kupimy smoczka, ale dzis przygladalam sie w sklepie jaki mam wybor, mozliwe ze za kilka dni bawienia sie moimi sutkami jako uspakajaczami zainwestuje w silikon
ten problem nas jeszcze nie dotyczy, ale tak z przymrozeniem oka
czy wiecie dlaczego mama zabkujacego niemowlaka pochyla sie nad otwarta zamrazarka?
-bo zimny silikon koi bol dziaselek
wyprobowalam wlasnie masaz brzuszka na moim noworodku i podzialalo
zobaczymy jak dzis nam sie bedzie spalo
Izis wspaniale, ze tak Wam dobrze idzie karmienie
my mamy lepsze i gorsze ssania
ideologicznie zalozylam sobie, ze nie kupimy smoczka, ale dzis przygladalam sie w sklepie jaki mam wybor, mozliwe ze za kilka dni bawienia sie moimi sutkami jako uspakajaczami zainwestuje w silikon
ten problem nas jeszcze nie dotyczy, ale tak z przymrozeniem oka
czy wiecie dlaczego mama zabkujacego niemowlaka pochyla sie nad otwarta zamrazarka?
-bo zimny silikon koi bol dziaselek
wyprobowalam wlasnie masaz brzuszka na moim noworodku i podzialalo
zobaczymy jak dzis nam sie bedzie spalo
Cze sc Babeczki.
Jestem
Na początek bardzo dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa i gratulacje. Jesteście bardzo kochane i strasznie za Wami tęskniłam.
Moje dwa aniołki śpią już więc mam chwilkę zanim mały żarłok się nie obudzi.
Gratuluje wszystkim nowym mamusiom super dzieciaczków. jestem tak oszołomiona powrotem do domu, że nie nadążam z kto rozdwojony a kto jeszcze nie. Dzieciaczki w galeryjce są śliczne. Wszystkie bez wyjątku. Jak dam radę to może jeszcze dzisiaj coś powklejam ale nie obiecuję bo jestem cała obolała jeszcze i nie mogę zbyt długo siedzieć przed kompem.
Poród zaczał się tak porządnie w niedziele w nocy. Od 2 miałam regularne skurcze co 10 minut i kiedy wylądowałam na porodówce o 7 rano rozwarcie miałam już na ponad 5 cm. Gdybym nie miała zaplanowanego cięcia to pewnie kazali by mi rodzić samej, bo wszystko szło błyskawicznie, ledwo zdążyli z cięciem. Całe szczęście, ze leżałam już w szpitalu , bo jak ja urodziłabym takiego klopsika????
Łukasz jest bardzo podobny do Kuby kiedy się urodził, nawet czasami mi się myliło, którego mam przy sobie.
Mam Wam tyle do opisania że sama nie wiem od czego zacząć.
Dzięki za troskę ze musze weekend spędzić w szpitalu, ale bardzo miło wspominam te trzy dni na gionekologii. Spotkałam tam kilka koleżanek m.in z pracy i prawie wszystkie pacjentki to dziewczyny po terminie. Wszystkie więc razem czekałyśmy na skurczyki i było bardzo wesoło. Prawie tak jak na forum.
Musze sie pochwalić że na razie karmię piersią i mały potrafi przespać nawet 3 godziny. Obudzi się popije mleczka i śpi dalej. Lekarze mówili, że to nielada sztuka wykarmić takie duże dziecko. No i wszyscy pediatrzy i położne przychodzili zobaczyć mojego dużego chłopca. Waga nie robiła aż takiej sensacji co wzrost. A mój doktorek dziwił się jak on się zmieścił w moim brzuchu bo na takie dziecko podobno miałam bardzo mały brzuszek.
Teraz walczę z nawałem pokarmu i z pogryzionymi sutkami ale sie nie poddaję. Chciałabym pokarmic chocaiż dwa miesiące, ale to się jeszcze zobaczy. Pozdrqwiam wszystkie mamusie a nierozdwojonym życzę szybkich porodów i ślicznych dzieciaczków.
Melanie Ty to jesteś sprinterka! poród w dwie godziny, no no jestem pod wrażeniem.
Wszystkim dziękuję za miłe smsy i życzę spokojnej nocki
Jestem
Na początek bardzo dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa i gratulacje. Jesteście bardzo kochane i strasznie za Wami tęskniłam.
Moje dwa aniołki śpią już więc mam chwilkę zanim mały żarłok się nie obudzi.
Gratuluje wszystkim nowym mamusiom super dzieciaczków. jestem tak oszołomiona powrotem do domu, że nie nadążam z kto rozdwojony a kto jeszcze nie. Dzieciaczki w galeryjce są śliczne. Wszystkie bez wyjątku. Jak dam radę to może jeszcze dzisiaj coś powklejam ale nie obiecuję bo jestem cała obolała jeszcze i nie mogę zbyt długo siedzieć przed kompem.
Poród zaczał się tak porządnie w niedziele w nocy. Od 2 miałam regularne skurcze co 10 minut i kiedy wylądowałam na porodówce o 7 rano rozwarcie miałam już na ponad 5 cm. Gdybym nie miała zaplanowanego cięcia to pewnie kazali by mi rodzić samej, bo wszystko szło błyskawicznie, ledwo zdążyli z cięciem. Całe szczęście, ze leżałam już w szpitalu , bo jak ja urodziłabym takiego klopsika????
Łukasz jest bardzo podobny do Kuby kiedy się urodził, nawet czasami mi się myliło, którego mam przy sobie.
Mam Wam tyle do opisania że sama nie wiem od czego zacząć.
Dzięki za troskę ze musze weekend spędzić w szpitalu, ale bardzo miło wspominam te trzy dni na gionekologii. Spotkałam tam kilka koleżanek m.in z pracy i prawie wszystkie pacjentki to dziewczyny po terminie. Wszystkie więc razem czekałyśmy na skurczyki i było bardzo wesoło. Prawie tak jak na forum.
Musze sie pochwalić że na razie karmię piersią i mały potrafi przespać nawet 3 godziny. Obudzi się popije mleczka i śpi dalej. Lekarze mówili, że to nielada sztuka wykarmić takie duże dziecko. No i wszyscy pediatrzy i położne przychodzili zobaczyć mojego dużego chłopca. Waga nie robiła aż takiej sensacji co wzrost. A mój doktorek dziwił się jak on się zmieścił w moim brzuchu bo na takie dziecko podobno miałam bardzo mały brzuszek.
Teraz walczę z nawałem pokarmu i z pogryzionymi sutkami ale sie nie poddaję. Chciałabym pokarmic chocaiż dwa miesiące, ale to się jeszcze zobaczy. Pozdrqwiam wszystkie mamusie a nierozdwojonym życzę szybkich porodów i ślicznych dzieciaczków.
Melanie Ty to jesteś sprinterka! poród w dwie godziny, no no jestem pod wrażeniem.
Wszystkim dziękuję za miłe smsy i życzę spokojnej nocki
Cześć Dziewczyny,
jestem bratową Oli K. - Ola urodzila dzisiaj o 18.35 wspaniałego chłopaczka - Maksymiliana Tomasza. Mały waży 3350 g, mierzy 53 cm. Mamusia i synuś czują się dobrze, odpoczywają po męczącym porodzie. Pozdrawiam.
jestem bratową Oli K. - Ola urodzila dzisiaj o 18.35 wspaniałego chłopaczka - Maksymiliana Tomasza. Mały waży 3350 g, mierzy 53 cm. Mamusia i synuś czują się dobrze, odpoczywają po męczącym porodzie. Pozdrawiam.
Gratulacje dla Oli K.
Ineczka fajnie jest być znowu z Wami.
Mam proźbę do wszystkich dziewczyn, których dzieciaczków nie ma w galeryjce na pierwszej stronie Prosze abyście podały mi dane Waszych dzieciaczków bo inaczej chyba nie dam rady wyłapać wszystkich.
mam spore zaległości w czytaniu i nie chciałabym czegoś pokręcić. Z góry dziękuję
Ineczka fajnie jest być znowu z Wami.
Mam proźbę do wszystkich dziewczyn, których dzieciaczków nie ma w galeryjce na pierwszej stronie Prosze abyście podały mi dane Waszych dzieciaczków bo inaczej chyba nie dam rady wyłapać wszystkich.
mam spore zaległości w czytaniu i nie chciałabym czegoś pokręcić. Z góry dziękuję
reklama
Cześć Aniulak!!!! :laugh:
Stęskniłysmy sie za toba!!!Wklejaj szybko zdjątka!!!
Ja musze iść juz w kimonko bo jutro nie wiem czy sie wyśpie
Ola K. Wszystkiego najlepszego!!!!!
Ależ sie porodziło dzieciaczków.A nas coraz miniej 2w1.Ciekawe czy wszystkie wyrobimy we wrzesniu? :
Spadam kobietki.Może wpadne jeszcze rankiem przed wyjazdem.Papa.
Stęskniłysmy sie za toba!!!Wklejaj szybko zdjątka!!!
Ja musze iść juz w kimonko bo jutro nie wiem czy sie wyśpie
Ola K. Wszystkiego najlepszego!!!!!
Ależ sie porodziło dzieciaczków.A nas coraz miniej 2w1.Ciekawe czy wszystkie wyrobimy we wrzesniu? :
Spadam kobietki.Może wpadne jeszcze rankiem przed wyjazdem.Papa.
Podobne tematy
