reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wspólny pokój dla rodzeństwa - jak?

Może i skrót myślowy za duży zastosowałam - miałam właśnie dalej opisać, że jak górne się obudzi np. na siku, to podepcze to dolne.
Ja to bym jednak zamiast pełnowymiarowych łóżek wstawiła im takie o dł. ok 1,60m. Zawsze zostanie trochę więcej miejsca na zabawę.
 
reklama
Moja prawie 3 latka duże łóżko dostała na 2 latka. Z jednej str ma ścianę a z drugiej składana barierkę zabezpieczająca.
Czasem w nocy przyjdzie do nas, czasem zawoła mnie (dam buziaka, przytulę i zasypia) a innego dnia śpi całą noc bez pobudki. Loteria 😉
Zazwyczaj zasypia w czasie czytania bajki.
 
Moja prawie 3 latka duże łóżko dostała na 2 latka. Z jednej str ma ścianę a z drugiej składana barierkę zabezpieczająca.
Czasem w nocy przyjdzie do nas, czasem zawoła mnie (dam buziaka, przytulę i zasypia) a innego dnia śpi całą noc bez pobudki. Loteria 😉
Zazwyczaj zasypia w czasie czytania bajki.
Zazdroszczę. Mój przy czytaniu próbuje komentować obrazki i wyciąga coraz to nowe książeczki. Zwykle przy dziesiątej opowieści poddaję się. 😂😂😂
 
Zazdroszczę. Mój przy czytaniu próbuje komentować obrazki i wyciąga coraz to nowe książeczki. Zwykle przy dziesiątej opowieści poddaję się. 😂😂😂
Moja początkowo też ogląda, komentuje a im dalej w las w końcu pauzuje. Wcześniej po ubraniu piżam, umyciu zębów i dziś wybrać sobie ustalona liczbę książeczek.
 
Ja to bym jednak zamiast pełnowymiarowych łóżek wstawiła im takie o dł. ok 1,60m. Zawsze zostanie trochę więcej miejsca na zabawę.
Synek ma teraz łóżko długości 160 cm. Nigdy więcej. Nie spodziewałam się, że tak często będę tam spała, a mam więcej niż 160 cm. Następne łóżko pełnowymiarowe, żebym ja się zmieściła 😅
Zazdroszczę. Mój przy czytaniu próbuje komentować obrazki i wyciąga coraz to nowe książeczki. Zwykle przy dziesiątej opowieści poddaję się. 😂😂😂
u nas jest czytanie określonej liczby książeczek. Czasem zaśnie przy czytaniu, ale dużo częściej książki komentuje, później rozmawiamy, a w końcu się przytuli in zasypia 🙂 a jak próbuje wstać za wcześnie to jest "mamo, nie uspałaś mnie jeszcze " 😁
 
No to mi się wyjątkowe egzemplarze trafiły, bo moi nigdy nie chcieli by z nimi spać. Do nas do łóżka w zasadzie też nie przychodziły. No zawsze należy dostosować się do swojej sytuacji. Zatem wstawiaj 2 normalne łóżka.
 
Hej, czy któraś z Was połączyła w jednym pokoju rodzeństwo 20 miesiecy i 5 miesięcy? Oboje I tak często razem zasypiają. Później młodszego trzeba przenieść do naszego pokoju. Starszy czasem jeszcze budzi się w nocy a młodszy w sumie tylko raz w nocy na karminie. Jak są wieczory, że Młodszy wcześniej zaśnie to starszy pyta się gdzie jest. Tak jakby mu go brakowało. Zastanawiam się czy może by już ich połączyć ale przed młodszym jeszcze ząbkowanie i nie chciałbym żeby budził starszego jeśli będzie bardzo przy tym płakał. Może, któraś z Was połączyła właśnie dość wcześnie swoje dzieci w jednym pokoju i może podzielić się doświadczeniem.
 
Hej, czy któraś z Was połączyła w jednym pokoju rodzeństwo 20 miesiecy i 5 miesięcy? Oboje I tak często razem zasypiają. Później młodszego trzeba przenieść do naszego pokoju. Starszy czasem jeszcze budzi się w nocy a młodszy w sumie tylko raz w nocy na karminie. Jak są wieczory, że Młodszy wcześniej zaśnie to starszy pyta się gdzie jest. Tak jakby mu go brakowało. Zastanawiam się czy może by już ich połączyć ale przed młodszym jeszcze ząbkowanie i nie chciałbym żeby budził starszego jeśli będzie bardzo przy tym płakał. Może, któraś z Was połączyła właśnie dość wcześnie swoje dzieci w jednym pokoju i może podzielić się doświadczeniem.
Przecież dzieci uczą się dźwięków i przestają na nie reagować. Moje zawsze spały razem. I nie ważne które się budziło, to drugie spało. Jak był płacz, to wychodziłam do innego pokoju. A jak się wyciszalo, to wracaliśmy. Wszystko do ogarnięcia. A skoro tak się lubią, to czemu by nie spróbować.
 
reklama
Do góry