reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zanik objawów i bólu brzucha w 10 tc. po wcześniejszych plamieniach

Lil.

Fanka BB :)
Dołączył(a)
3 Luty 2022
Postów
165
Wiem, że ból piersi i nudności w ciąży mogą pojawiać się i zanikać, ale najbardziej martwi mnie zanik bólu brzucha, bo miałam go cały czas od początku. W zeszłym roku ciąża obumarła w 8 tc. I właśnie wtedy przestał mnie boleć brzuch, najpierw mocniej bolało podbrzusze, a potem nic, nudności nie ustały z dnia na dzień, tylko brzuch przestał boleć. Może dlatego, że brałam Duphaston miałam jeszcze kilka dni nudności. Wtedy od początku było źle, serduszko za wolno biło. Teraz jestem w 10 tc.(biorę Duphaston i Luteinę) i od kilku dni wszystko ustało i nudności i ból piersi i ból brzucha. Juz 5 dzień nic. Bardzo się boję. Tym bardziej, że w zeszłym tygodniu miałam prawie tydzień czasu plamienia i mocniejsze bóle podbrzusza. Byłam na początku zeszłego tygodnia jak się zaczęły plamienia u lekarza i wszystko było dobrze, serduszko ładnie biło. Teraz najbardziej martwi mnie zanik wszystkich objawów jednocześnie. Może panikuję, ale bardzo się boję. W poniedziałek idę do lekarza i będę miała USG. Miałam nadzieję, że objawy wrócą po kilku dniach, ale nie wróciły.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kochana ja jestem po dwóch stratach i teraz jestem w ciąży i też się panicznie boję, we wtorek pojawiło się plamienie we środę ustało wczoraj było większe a dziś jest znikome w poniedziałek mam wizytę to dowiemy się czy ciąża jest rokująca.
Aha w poniedziałek będę 6+4
 
Wiem, że ból piersi i nudności w ciąży mogą pojawiać się i zanikać, ale najbardziej martwi mnie zanik bólu brzucha, bo miałam go cały czas od początku. W zeszłym roku ciąża obumarła w 8 tc. I właśnie wtedy przestał mnie boleć brzuch, najpierw mocniej bolało podbrzusze, a potem nic, nudności nie ustały z dnia na dzień, tylko brzuch przestał boleć. Może dlatego, że brałam Duphaston miałam jeszcze kilka dni nudności. Wtedy od początku było źle, serduszko za wolno biło. Teraz jestem w 10 tc.(biorę Duphaston i Luteinę) i od kilku dni wszystko ustało i nudności i ból piersi i ból brzucha. Juz 5 dzień nic. Bardzo się boję. Tym bardziej, że w zeszłym tygodniu miałam prawie tydzień czasu plamienia i mocniejsze bóle podbrzusza. Byłam na początku zeszłego tygodnia jak się zaczęły plamienia u lekarza i wszystko było dobrze, serduszko ładnie biło. Teraz najbardziej martwi mnie zanik wszystkich objawów jednocześnie. Może panikuję, ale bardzo się boję. W poniedziałek idę do lekarza i będę miała USG. Miałam nadzieję, że objawy wrócą po kilku dniach, ale nie wróciły.
Moim zdaniem zanik objawów nie mówi nic konkretnego- czy ciąża rozwija się dobrze, czy coś się wydarzyło, czy obumarła itd. To może coś oznaczać, ale nie musi. U mnie w pierwszej ciąży przestał boleć mnie brzuch i piersi i zaraz niedługo po tym poroniłam. W tej ciąży brzuch mnie nie boli już mniej więcej od 10 tygodnia, piersi już tez nie są tkliwe i teraz to nawet mdłości sobie gdzieś poszły i wszystko jest dobrze, wszystko rozwija się prawidłowo. Wiesz już, że ból piersi i mdłości mogą zanikać, wracać i znowu zanikać i tak w kółko. Podobnie może być z bólem brzucha. Myśle, że dopóki nie zbada Cię lekarz, to nie ma co gdybać. A zanik objawów, tak jak mówię- nie powie nam nic konkretnego. U jednej to będzie zwiastować coś złego, a u drugiej po prostu „przyzwyczajenie organizmu do tego stanu”. I tego Ci życzę z całego serduszka, żeby w poniedziałek okazało się, że wszystko jest dobrze ❤️
 
Cześć. Pierwsza ciąża obumarła około 6 tygodnia. Teraz jestem w 10 tygodniu ciąży. Byłam na wizycie 8.12 i wszystko było dobrze. Od poczatku ciąży brak nudności i wymiotów, brak awersji do jedzenia. Bolały mnie tylko piersi- zauważyłam tez zmianę w ich wyglądzie. Teraz od 3 dni nic nie czuję. Boję się, że to znów powtórka z poprzedniej ciąży. Dodatkowo zaczęło mnie boleć podbrzusze. Około 6 tygodnia miałam lekkie plamienie i od tamtej pory biorę duphaston... wizyta dopiero 5.01, a ja umieram ze strachu....
 
Jeśli to cie ma uspokoić umow się do lekarza na usg, jesli Twoj nie ma terminu to do innego, czasami tak bywa, ze te objawy raz znikaja, raz wracają. Sama przeszłam straty więc wiem co to za stres.
 
Do góry