reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zespół policystycznych jajników

Maritek ciotka Amalfi ma racje :)
A tak serio do 1 wrzesnia 2012 to kupa czasu jeszcze nawet dziecko zdarzylabym urodzic.
Napisz ile masz lat. Ślub wiem ze jest wazny ale skoro sie kochacie i wiecie ze chcecie ze soba byc to nie ogladaj sie na rodzine, sluchaj swego serca zeby potem nie zalowac niczego, a tym bardziej zmarnowanego czasu

starania, obserwacje i leczenie moga zajac sporo czasu, ale jedno jest pewne z kazdym cyklem jestesmy strarsze i do tylu, wiec mysle ze warto zaczac starac sie juz dzis :)
 
reklama
madzienka przeczytalam Twoje historie, jakbym czytala swoje :-) u mnie podobna sytuacja ;-) prl zrob koniecznie, ja zrobilam i wyszla mi bardzo wysoka. Teraz zbijam ja za miesiac powtoka badan i zobaczymy co dalej
 
mam 21 lat, oczywiście kochamy się i jesteśmy zdecydowani na bycie razem, ale jak mieszka się na wsi, to wiadomo jak jest :) tym bardziej, że moi teściowie są bardzo religijni..
 
Maritek a odkad Wrocław to wies? haha masz pod swoim nickiem napisane ze z Wro jestes ;) Rozumiem o co Ci chodzi
 
tak to prawda, studiuje we Wrocławiu ale pochodzę ze wsi. I to jest kolejny problem, jestem na 3 roku studiów i boję się że stres mógłby przeszkodzić mi w donoszeniu ciąży. Jestem strasznie przezorna, moja mama kilka lat temu straciła dziecko 2 tygodnie przed terminem i ja na zapas stresuję się że na pewno coś pójdzie nie tak...
 
madzienka przeczytalam Twoje historie, jakbym czytala swoje :-) u mnie podobna sytuacja ;-) prl zrob koniecznie, ja zrobilam i wyszla mi bardzo wysoka. Teraz zbijam ja za miesiac powtoka badan i zobaczymy co dalej
No właśnie zrobię i myślę żeby powtórzyć potem jakby coś nie tak wyszło.Przecież na wyniki badań mogą wpływać różne czynniki...A tak już nie o mnie nie wyobrażacie sobie jacy są ludzie z małych miejscowości. Wiem bo sama z takiej pochodzę a dodatkowo mam narzeczonego ze wsi gdzie każdy wszystko chciałby wiedzieć...plotkowanie i wtrącanie się w nie swoje sprawy.Dlatego rozumiem sytuację koleżanki...
 
Ja jestem zdania ,że powinno się walczyć o swoje szczęście. Uważam ,że bardzo ważnym priorytetem w życiu kobiety jest dziecko. Więc niech ludzie gadają a ty rób swoje. Bo ludzie gadali, gadają i nadal będą gadać.Nie ważne czy robisz źle, czy też dobrze. Pozdrawiam
 
I jak tu się cieszyć z zajścia w ciążę jak wszyscy o Tobie gadają że złapałaś faceta na dziecko itp :/ do tego dla moich przyszłych teściów sypianie przed ślubem to jakaś masakra (w dalszym ciągu traktują mojego narzeczonego jak dziecko...) a co dopiero dziecko przed ślubem! Szczyt nieodpowiedzialności :( No i myśl tu teraz o jak najszybszym staraniu :( No ale to już osobny temat. Trudno, niech gadają, o kimś muszą :)
 
reklama
W pełni cię rozumiem moi przyszli teściowie są również bardzo religijni... Nie możemy się spodziewać od nich w tych sprawach całkowitej wyrozumiałości.My z moim narzeczonym jesteśmy cały czas szkalowani np. za to że nie jesteśmy co niedziele na mszy itp. Też pewnie myślą, że nadal trzymamy się za rączkę..hahha :-) Zrób jak podpowiada ci serce... Mam nadzieję ,że nie będziesz kiedyś żałowała ,że nie próbowałaś wcześniej.....i wszystko zakończy się dobrze tj. wszystko w kolejności ślub, dziecko itd.
 
Do góry