reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Żłobki, przedszkola i opiekunki, które polecacie lub nie

też o tym pomyślałam :) korzyści logistyczne :)

No nie tylko logistyczne, towarzyskie dla naszych dzieci również, przynajmniej kogoś już by znały na miejscu.

Arturo we wrześniu będzie miał ledwo dwa lata skończone, więc raczej przedszkola nie biorę pod uwagę, tym bardziej, że on do mnie mocno przyklejony. Myślę na początku o żłobku i to na kilka godzin w tygodniu, żeby w ogóle zobaczyć jak się tam odnajdzie. Ale jakbym się załapała na roczny macierzyński to raczej jeszcze bym ten temat w czasie odsunęła. No ale to już w rękach naszego "kochanego" rządu...

Mamba to jak już Twoja znajoma żłobek otworzy to daj nam tu jakieś namiary.

Pieszczoszka a Twoja znajoma w którym żłobku pracuje?
 
reklama
Też myślałam o żłobku ale nie dość że ceny z kosmosu to ostatnimi czasy tyle afer z tym związanych. Najzwyczajniej w świecie chyba bała bym się dać córcię do żłobka.. :(
Pewnie pójdzie dopiero do przedszkola jak się nauczy obsługiwać nocnik, choć i tak mi to nie na rękę bo dziecko musi być z daleka od nas :(.
 
Gwiazdka a dlaczego z daleka od Was? Dajecie ją teraz komuś pod opiekę?
Starsze dziecko (powyżej roku) prędzej zapisałabym do żłobka, z młodszym bym się bała, bo jednak niemowlę ma tyle potrzeb, których żłobek nie ma szans zaspokoić. Najlepsze są kochające babcie (u nas to akurat odpada, bo są za daleko) albo dobra opiekunka pełna ciepła i cierpliwości. No będę miała duży dylemat z drugim synkiem jak się nie załapię na roczny macierzyński, bo nie wiem czy będzie nas stać na bezpłatny wychowawczy.

Olga zapytam kumpeli gdzie ona dawała córkę do żłobka, bo mieszka przy Straconce więc może gdzieś niedaleko. Wiem, że dawała właśnie na godziny chyba dwa razy w tygodniu i była zadowolona, teraz mała do przedszkola już chodzi.
 
Tonya, na dzień dzisiejszy mała jest właśnie z teściową, 45 km za Bielskiem.. Staramy się dojeżdżać co dziennie po pracy ale nie zawsze jest taka możliwość. Tak czy siak w najbliższych miesiącach jak się trochę odremontujemy chcę ją mieć przy sobie więc tak czy inaczej żłobek będzie niezbędny.. :/
Co najwyżej zainstaluję małej kamerę i posłuch, bo o takich pomysłach co niektórych mam już słyszałam :-D
 
reklama
Gwiazdka ja gdybym zatrudniała opiekunkę to nie wiem czy tak bym nie zrobiła :cool: Kurde to jednak moje dziecko a człowiek nie wie na kogo trafi:no: Zresztą żłobków też się boję żałuje że nie załapałam się na roczny macierzyński:-(
 
Do góry