Jutro ma embriolog zadzwonić czy jest podział i czy wytworzyły się przedjądrza. Lekarz mówił, że transfer raczej po 3 dniach. Boję się tego jutrzejszego telefonu jak zarazy. W moim wieku jakość komórek będzie pozostawiać wiele do życzenia. Dlatego RATUNKU! - kopa w dupę poproszę, żeby aktywować optymizm.
Przy okazji dowiedziałam się czegoś ciekawego. Podobno punkcja stymuluje jajniki podobnie do ostrzykiwania osoczem bogatopłytkowym i paradoksalnie rośnie szansa na naturalne zapłodnienie.
Szukałam o tym informacji i znalazłam na stronie inVicta
Zdrowie i płodność kobiety - kompleksowe informacje i wsparcie ekspertów. Zadbaj o siebie i swoje marzenia o macierzyństwie.
www.klinikainvicta.pl