🌸👶🏼MAJOWE KRESKI🌸👶🏼

[kami1094]

Moim zdaniem strasznie się te testy wybarwiają. Ta kreska testowa jest tylko w pierwszej połowie mocno zabatwiona a w drugiej blada i ciężko ocenić czy pik czy nie. Według mnie to na tym teście wgl piku nie ma. Już prędzej pik oceniłabym ten drugi od dołu. Ale też nie do końca.

No jakaś dziwna partia czy coś, bo poprzednio tak nie miałam. W każdym razie no musiało to być wczoraj lub w nocy, bo teraz ewidentnie spada.

 

[Patii26]

Ja miewam też coś podobnego, kiedyś radiolog powiedziała mi, że najprawdopodobniej w wyniku owu wydostaje mi się trochę krwi i podrażnia otrzewną.

To właśnie podobna sprawa, bardzo silny ból brzucha, wymioty, temperatura etc. Nie zdarza się to co cykl, ale czasem niestety występuje.

O wow, szok i nie zagraża to ? Masz jakieś leki na to ?

 

[kami1094]

@Patii26 no póki nie pójdę jutro to się będę obawiać czy wszystko okej, taka prawda. W zeszłym miesiącu lepiej te testy wyglądały. albo to faktycznie kwestia samych testów, albo ta owulacja była jakaś z dupy, albo nie było… jedyne czym się pocieszam to tak jak pisałam - przed pikiem te kreski pojawiają się po kilku minutach, a do tej pory w 13dc zawsze wychodziły dosłownie od razu po nasikaniu. Teraz też tak było, jak jak psychol screenuję stoper. No trzymajcie kciuki żeby to jednak były po prostu badziewne testy, bo się załamię.

 

[Patii26]

A to taki stan ostry jak przy ataku czy raczej permanentny stan? Oby udało się zdiagnozować co się dzieje. Ja też już nie mam woreczka i na niektóre potrawy reaguję źle. Dzisiaj po śniadaniu też się kiepsko czułam ale minęło szybko.

Ja też pęcherzyka żółciowego nie mam już 7 lat, miałam kamicę żółciową i miałam mocne ataki kolki, akcje gdzie nie umiałam oddychać bo tak mnie bolało przy przeponie, wymioty itp. I po usunięciu pęcherzyka napawałam się niedoczynności tarczycy, której nigdy nie miałam. A objawy byly takie, że w ciągu roku po operacji szybko tyłam, przytulam 20 kg, miałam stany Ala depresyjne, płakałam o wszystko, byłam ciągle śpiąca i mogłam spać po 10h i to było za mało, nie chciało mi się nawet do sklepu wyjść, na spacer, nigdzie. Płakałam, że takim dziadem się stałam, gdzie wcześniej byłam aktywna, ćwiczyłam itp. i dopiero po roku od operacji poszłam zbadać tarczycę, bo mi właśnie o tym mama wspomniała i wyszła niedoczynność.

 

[Patii26]

Tak ty
Ze mną była konwersacja w tej sprawie ale uzgodniliśmy że ty bierzesz czerwcowe a ja lipcowe

No to mamy uzgodnione

 

[white_lotus]

Wlasnie nad domem nam przelecial bociek heh

 

[Patii26]

Doszlam do szczytu moich umiejetnosci fotograficznych Tzn na zywo jakis chujek jest ale dla mnie samej wyglada dziwnie. Mysle, ze to miejsce na kreske. Bo jest jak by „zapadniete”

Na tym zdjęciu ten duszek jest różowy ciekawe... Kiedy będą wyniki bety ?
Ps. Jeśli już pisałaś to doczytam, bo nadrabiam

A jeśli chodzi o pinki, to ja dzisiaj sprawdziłam sobie test owu by zobaczyć czy lh już spadło i od razu zrobiłam sobie pinka płytkowe super czuły aby zobaczyć czy ta seria która kupiłam na allegro mi nie będzie robić fałszywych chujocieni ( jestem dopiero 5 dni po piku jak co). I wyszła totalna totalna biel, pod kazdym kątem i światłem oglądałam i nie ma fałszywej kreski. A niżej zdj.

 

[Patii26]

Nooo wlasnie. Niby z jednej paczki (fabrycznie zapakowane) a jednak potrafia robic takie numery. Wczoraj nie bylo na tescie nic a nic.

Ty jesteś dzis 11dpo?

 

[loumarie]

O wow, szok i nie zagraża to ? Masz jakieś leki na to ?

Tak, przeciwbólowe.
Nie mam informacji od lekarza, żeby to było jakimś wybitnym zagrożeniem, no ale na pewno daje to jakiś mikro stan zapalny.

 

[Patii26]

Wczoraj zacierałam ręce z radości, że rozpoczyna się nowy cykl bo wieczorem lekko poplamiłam tak wiecie- troche brązu, trochę różu no krwi się jeszcze nie doczekałam. A dziś już jest znowu nic. No zajebiscie.
Wszystko moja macica już grała, ale nie okres w formie jakiegoś grania na czekanie. co to k... jest za bieda z nędzą

A Ty w końcu robiłaś ten test ciążowy ? Bo sobie jakoś nie przypominam